Rada musi otrzymywać informacje od firmy
REKLAMA
Dyrektor Fabryki Samochodów Osobowych w Warszawie musi przekazać radzie pracowników informacje, o które się do niego zwróciła. Tak nakazał Sąd Rejonowy Warszawa Praga-Północ. To pierwsza tego typu sprawa od czasu wejścia w życie ustawy z 7 kwietnia 2006 r. o informowaniu pracowników i przeprowadzaniu z nimi konsultacji (Dz.U. nr 79, poz. 550). Obowiązuje ona od 25 maja 2006 r.
REKLAMA
FSO zatrudniało dużą liczbę pracowników tymczasowych. To zaniepokoiło pracowników fabryki.
REKLAMA
- Poprosiliśmy pracodawcę o udzielenie informacji o pełnych kosztach zatrudnienia takich pracowników, ale jej nie otrzymaliśmy. Dlatego w ubiegłym roku wystąpiliśmy do sądu w związku z naruszeniem przepisów przez pracodawcę - mówi Ireneusz Jóźwiak z NSZZ Solidarność FSO i sekretarz rady pracowników w tym zakładzie pracy.
Sąd uznał, że wniosek pracowników jest zasadny. Nakazał pracodawcy udzielenie radzie informacji o pełnych kosztach zatrudniania pracowników tymczasowych. Nie przychylił się do argumentacji pracodawcy, który twierdził, że odmówił udzielenia informacji, ponieważ sądził, że mogłoby to zakłócić działalność przedsiębiorstwa albo narazić je na znaczącą szkodę. Zgodnie z zaleceniami sądu, rada musi jednak potraktować zdobyte dane jako poufne.
W opinii Stefana Porteta, dyrektora generalnego SPartner, firmy doradczej współpracującej z organizacjami pracowników, pracodawcy mogą nie chcieć przekazywać pewnych informacji o firmie, ponieważ ustawa o tzw. radach pracowników nie precyzuje jasno prawa rad do takich informacji.
- W polskiej ustawie, w przeciwieństwie do regulacji prawnych tego typu obowiązujących w innych krajach UE, nie określono, jakiego rodzaju dokumentu może domagać się od pracodawcy rada pracowników - wskazuje Stefan Portet.
To pracodawca i rada, w porozumieniu zawieranym na początku jej działalności, mają określić zakres informacji, jakie będą przekazywane. Ustawa wskazuje tylko, że pracodawca musi informować członków rady o działalności i strukturze ekonomicznej firmy oraz przewidywanych w tym zakresie zmianach, o stanie, strukturze i przewidywanych zmianach zatrudnienia oraz działaniach mających na celu utrzymanie dotychczasowego jego poziomu. Musi ich także informować o działaniach, które mogą powodować istotne zmiany w organizacji pracy lub podstawach zatrudnienia. Jeśli zatai takie informacje, wówczas może być ukarany karą ograniczenia wolności lub grzywny. Takich konsekwencji mogą się spodziewać także pracodawcy, którzy utrudniają lub blokują utworzenie rad pracowników, nie przekazują jej informacji o firmie albo dyskryminują członków rady.
IZABELA RAKOWSKA-BOROŃ
izabela.rakowska@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA