Produkcja nie zwolni
REKLAMA
Słabsze dane o produkcji pod koniec 2007 roku nie były, jak się okazuje, sygnałem spowolnienia. Produkcja rośnie w szybkim tempie - mówi Rafał Benecki, ekonomista ING Banku.
REKLAMA
W styczniu wzrost produkcji r/r wyniósł 10,8 proc.
- Wyniki produkcji samochodów pozwalają liczyć, że ten czynnik podniesie dynamikę produkcji. Ujawniają się inwestycje dokonane przez przemysł motoryzacyjny, zwiększyła się produkcja ukraińskiego Auto-Zaza. Zapewne silne były wzrosty produkcji RTV, głównie telewizorów LCD na eksport - uważa Łukasz Tarnawa z PKO BP.
Jego zdaniem nawet mocny złoty nie przeszkadza we wzroście produkcji na eksport.
Zaskakująco ciepły luty zaszkodził niektórym branżom.
- Możemy oczekiwać słabszych wyników w dziale wytwarzanie energii - twierdzi Łukasz Tarnawa.
Dobra pogoda pomogła natomiast firmom budowlanym.
- Możliwe, że GUS pokaże tutaj dynamikę dwucyfrową. Przyspieszono prace, w poniedziałek podano zaskakująco dobre dane o liczbie oddanych mieszkań. Niestety, może się okazać, że dobry wynik lutowy może być jednorazowy - ocenia ekonomista PKO BP.
MIREK KUK
REKLAMA
REKLAMA