Zmiany w prawie zamówień publicznych sprzyjają dowolnej interpretacji
REKLAMA
REKLAMA
- Część zmian do ustawy Prawo zamówień publicznych można ocenić jako korzystne dla przedsiębiorców. W szczególności chodzi o zmianę polegającą na obowiązku sprostowania ogłoszenia o zamówieniu w trybie przetargu nieograniczonego, w sytuacji modyfikacji specyfikacji istotnych warunków zamówienia. Dobrze należy także ocenić wydłużenie terminów na wniesienie protestu i odwołania. Ogłoszenie o zamówieniu jest często dla przedsiębiorców pierwszym źródłem informacji o prowadzonym postępowaniu. Konieczne jest więc, aby zawierało ono rzetelne i aktualne informacje na temat prowadzonego postępowania, pozwalające na dokonanie oceny jego atrakcyjności. Natomiast wydłużenie terminów na wniesienie protestu i odwołania nie tylko umożliwi przedsiębiorcom pełniejsze korzystanie ze środków ochrony prawnej, ale również prowadzi do zachowania równowagi pomiędzy wykonawcami a zamawiającym.
REKLAMA
W razie istotnej zmiany pierwotnych warunków zamówienia określonych w ogłoszeniu termin składania ofert będzie biegł na nowo od dnia sprostowania ogłoszenia. Czy to pozytywna zmiana?
- Mam pewne wątpliwości. Samą intencję proponowanej zmiany, polegającą na zagwarantowaniu wykonawcom dłuższego czasu na uwzględnienie w ofertach zmian dokonanych w s.i.w.z., należy ocenić jako korzystną dla przedsiębiorców. Niemniej może się okazać, że zmiana w zaproponowanym kształcie nie spełni tego założenia. W projekcie pojawiają się nieostre sformułowania, takie jak zmiana pierwotnych warunków zamówienia, istotna zmiana pierwotnych warunków zamówienia. Będzie to prowadzić do dokonywania dowolnej interpretacji tego przepisu przez zamawiających.
Komisja Europejska wskazała, że niezgodny z prawem unijnym jest przepis umożliwiający zmianę sposobu spełnienia świadczenia. UZP proponuje uchylenie tego przepisu. Czy to dobre posunięcie?
- Uchylenie art. 140 ust. 2 p.z.p. wzbudza moje pewne obawy. Wydaje się, że proponowane rozwiązanie nie przystaje do realiów rynkowych, które często wymuszają konieczność dokonania zmian w sposobie spełnienia świadczenia, co jest wiadome już przed zawarciem umowy. Rozumiem jednak argumenty prawne, powołujące się na zachowanie w ramach postępowania o udzielenie zamówienia publicznego zasady przejrzystości i równego traktowania wykonawców, które tutaj zadecydowały.
Rozmawiała EWA GRĄCZEWSKA-IVANOVA
REKLAMA
REKLAMA