Przedsiębiorcy będą musieli zagospodarować zużyte baterie
REKLAMA
Na polski rynek trafia coraz więcej produktów elektronicznych, a wraz z nimi coraz więcej baterii, które służą do obsługi wielu nowoczesnych urządzeń. Zużyte baterie są jednak szkodliwymi dla środowiska odpadami. Dlatego też Ministerstwo Środowiska przygotowało projekt ustawy o bateriach i akumulatorach oraz o zużytych bateriach i akumulatorach. Jednak operatorzy telefonii komórkowej, których dotyczą nowe propozycje, wskazują, że proponowane przepisy spowodują więcej obciążeń biurokratycznych dla firm, jak i urzędów.
- Zawarte w projekcie obowiązki ewidencjonowania pojemności baterii, skomplikowanego raportowania i zawierania bardzo wielu umów z rozmaitymi podmiotami spowodują kosztowne i niepotrzebne obciążenie administracyjne - zaznacza Janusz Hajdul, wiceprezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji (PIIiT).
REKLAMA
Celem ustawy jest jednak stworzenie całego systemu gospodarki odpadami pochodzącymi z zużytych baterii i akumulatorów. W związku z tym za finansowanie i funkcjonowanie całego systemu zbierania zużytych baterii i akumulatorów mają odpowiadać firmy, które wprowadzają taki asortyment na polski rynek. Tak więc nie tylko producenci i dystrybutorzy baterii i akumulatorów zostaną objęci proponowanymi przepisami, ale także firmy, które zajmują się sprzedażą elektroniki wyposażonej np. w baterie.
W związku z tym np. operator telefonii komórkowej, który wprowadza na rynek oprócz usług także same aparaty telefoniczne, również ma podlegać przepisom zaproponowanym w projekcie. Musi on zatem złożyć wniosek o wpis do rejestru w Generalnym Inspektoracie Ochrony Środowiska, a także uiścić opłatę rejestrową - 1 tys. zł.
Przedsiębiorcy zrzeszeni wokół Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji podkreślają, że na firmy nakłada się kolejną opłatę rejestrową.
- Wiele firm już ponosi koszty opłat rejestracyjnych związanych m.in. z ustawą o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym - stwierdza Janusz Hajdul.
Przedsiębiorcom ma być nadany numer rejestrowy, którym będą posługiwali się na dokumentach związanych z obrotem bateriami i akumulatorami. Jednak PIIiT uważa, że jest to utrudnienie dla producentów, gdyż wymaga wygospodarowania dodatkowej powierzchni na takich dokumentach oraz wymianę aktualnie stosowanych dokumentów.
- Wielu producentów urządzeń elektronicznych ma już przydzielony numer w związku z prowadzonym przez nich obrotem sprzętem RTV. Dlatego warto zastanowić się nad umożliwieniem stosowania tego samego numeru - mówi Janusz Hajdul, wiceprezes PIIiT.
Proponuje się także, aby od osoby, która zużyje na przykład samochodowy akumulator, firma wprowadzająca, czyli np. producent lub dystrybutor, w ciągu 30 dni odbierała taki odpad na własny koszt. Zatem będzie trzeba zapewnić transport i ponieść koszty z tym związane. Zdaniem Izby odbiór baterii i akumulatorów bezpośrednio od użytkownika podniesie koszty funkcjonowania całego systemu.
Gospodarka odpadami
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
ŁUKASZ KULIGOWSKI
lukasz.kuligowski@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA