Europa inwestuje w cyfrowe domy przyszłości
REKLAMA
REKLAMA
Tegoroczne berlińskie Broadband World Forum pokazuje, jak wielka jest przepaść między szybkim internetem w Polsce i Europie. Gdy my zachwycamy się dynamicznym wzrostem liczby szybkich łączy internetowych, świat mówi, co będzie jutro, pojutrze, czyli o cyfrowym domu, telewizji internetowej i potrzebnych do tego gigantycznych przepustowościach łączy i całej sieci.
- W 2020 roku 20 domowych użytkowników internetu będzie generowało większy ruch niż cały światowy internet w 1995 roku - przewiduje Tony Bates, z zarządu Cisco, światowego potentata w produkcji sprzętu do budowy sieci.
Vincente San Miguel, członek zarządu hiszpańskiej firmy Telefonica, pokazuje podobny przykład, ale daty są mniej odległe.
- W 2009 roku dziesięć mieszkań, w których dostępna będzie telewizja z internetu, będzie generowało większy ruch niż cały internet w Hiszpanii w 1997 roku.
Telewizja internetowa rozwija się szybciej niż zakładano. W końcu tego roku będzie miała 11 mln klientów, o 6 mln więcej niż w 2006 roku, a w 2010 roku od 70 do 100 mln.
- 70 proc. ruchu związanego z wymianą plików w internecie (P2P) to wideo. P2P ma 38-proc. udział w ruchu globalnej sieci - dodaje Roland Mestric z Acaltel Lucent.
Zdaniem Tony''ego Batesa cztery najważniejsze usługi internetowe to poczta elektroniczna, handel elektroniczny, serwisy społecznościowe (typu MySpace) oraz wideo.
Według Stephana Scholza, członka zarządu Nokia Siemens Network, dostawcy sprzętu do budowy sieci, dziś na świecie 1 mld osób ma dostęp do telefonu stacjonarnego i komórkowego oraz do szybkiego internetu. W Polsce takich ludzi jest ok. 10 mln. Różnica polega na tym, że w Polsce są to łącza z reguły nie szybsze niż 2 Mb/s, a najczęściej 1 Mb/s, a w krajach rozwiniętych takie prędkości standardem były pięć, sześć lat temu. Dziś do dyspozycji klientów są prędkości co najmniej kilkakrotnie większe.
- W 2009 roku wprowadzimy łącza 50 Mb/s - mówi Vincente San Miguel.
REKLAMA
Zachodnioeuropejscy operatorzy i dostawcy sprzętu są zgodni, że aby zapewnić domowemu użytkownikowi poprawne działanie szybkiego internetu, internetowej telewizji oraz internetowych usług multimedialnych, potrzebne są łącza o przepustowości minimum 25 Mb/s. By w cyfrowym domu móc odbierać internetową telewizję o wysokiej rozdzielczości na kilku telewizorach, potrzebne są łącza wielokrotnie szybsze - na jeden kanał cyfrowej telewizji wysokiej rozdzielczości potrzeba 9,3 Mb/s - mówi Roland Mestric z Alcatel Lucent.
W Polsce - z przyczyn technicznych - jedynie nieliczni klienci największych operatorów telekomunikacyjnych i sieci kablowych mogą kupić łącza o przepustowości powyżej 10 Mb/s. Łączy umożliwiających transmisję z prędkością powyżej 20 Mb/s w ofercie nie ma żaden duży i średni gracz. Internetowa telewizja jest w powijakach. Oferuje ją Telekomunikacja Polska. Inni się przymierzają.
Zachodni operatorzy inwestują w infrastrukturę, która umożliwi oferowanie klientom usług cyfrowego domu. Owszem zewsząd słychać, że liberalizacja europejskiego rynku telekomunikacyjnego sprawia, że z tych inwestycji natychmiast korzystają konkurenci, ale inwestycje są niezbędne, aby powstrzymać spadek przychodów.
Z wyliczeń Alcatel Lucent wynika, że dotarcie ze światłowodem do domu (tzw. FTTH - umożliwia przesyłanie danych z prędkością 100 Mb/s) kosztuje 13-15 razy więcej niż miedziane łącze internetowe w technologii ADSL. Inwestycje w łącze VDSL (prędkość do 52 Mb/s) jest pięciokrotnie droższa niż w ADSL. Polskie telekomy nie inwestują ani w FTTH, ani w VDSL.
SZÓSTY KONGRES TECHNOLOGICZNY
W dniach 26-27 października odbędzie się w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie szósty Kongres Technologiczny, poświęcony najnowszym rozwiązaniom w branży teleinformatycznej. Gościem specjalnym będzie Bert Nordberg, wiceprezes szwedzkiego koncernu Ericsson. W dniu otwartym dla zwiedzających odbędą się prezentacje najnowszych, technologii i telefonów. Organizatorem Kongresu jest Polkomtel a partnerami największe światowe firmy branży teleinformatycznej. Więcej www.kongrestechnologiczny.pl
3,5 mln szerokopasmowych łączy internetowych będzie w Polsce na koniec 2007 roku - prognozują eksperci
na koniec czerwca 2007 r. było ich 2,92 mln
Tomasz Świderek
REKLAMA
REKLAMA