REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Polskim firmom łatwiej będzie zatrudniać cudzoziemców

Justyna Wojteczek

REKLAMA

Komisja Europejska wprowadzi zachęty do pracy w UE dla wysoko wykwalifikowanych pracowników z państw trzecich. Tylko 15 proc. imigrantów w UE posiada jakiekolwiek wykształcenie, a w USA 55 proc. imigrantów to specjaliści. Propozycje, KE, bez otwarcia rynku pracy przez wszystkie kraje UE, mogą dyskryminować obywateli nowej Unii, w tym Polski.

W tym tygodniu Parlament Europejski poparł zaproponowane przez Komisję Europejską rozwiązania, które mają przyciągnąć do krajów UE pracowników spoza krajów Wspólnoty. Unijny komisarz ds. sprawiedliwości Franco Frattini przypomniał, że 85 proc. imigrantów z państw trzecich to osoby bez wykształcenia. W USA aż 55 proc. imigrantów zarobkowych to specjaliści.

REKLAMA

REKLAMA

 

- Musimy odwrócić te proporcje - twierdzi Frattini.

 

Dlatego proponuje pakiet przepisów dla całej Unii.

Unijna błękitna karta
 

Już 23 października KE przedstawi projekt dyrektywy, która wprowadzi - na wzór amerykańskiej zielonej karty - tzw. błękitną kartę dla wysoko wykwalifikowanych pracowników spoza UE. Jej posiadacze otrzymają prawo pobytu w kraju UE oraz możliwość podjęcia pracy na dwa lata. Później posiadacz karty będzie mógł przesiedlić się do innego kraju UE. Ścieżka uzyskania pozwolenia na pracę dla takich osób ma być uproszczona.

REKLAMA

 

- Chcemy przyciągnąć pracowników, którzy wypełnią luki na europejskim rynku pracy - mówi Franco Frattini.

Dalszy ciąg materiału pod wideo
 

Zielone światło dla tej inicjatywy dał w tym tygodniu Parlament Europejski, przyjmując dwa sprawozdania dotyczące polityki migracyjnej.

 

Na tych rozwiązaniach może też zyskać Polska, bo mimo stosunkowo wysokiej stopy bezrobocia, nasz rynek potrzebuje wykwalifikowanych pracowników. Wiceminister pracy i polityki społecznej Kazimierz Kuberski podkreśla jednak, że Polska może nie być dla obcokrajowców docelowym krajem imigracji.

 

Eksperci zauważają, że może stać się jednak dla posiadaczy błękitnej karty pierwszym przystankiem na drodze do krajów zachodnich UE. Ponadto, jeśli u nas płace będą rosnąć w dotychczasowym tempie, to nasz kraj, przy stosunkowo niskich cenach, może stać się atrakcyjnym rynkiem pracy. Zwłaszcza dla osób z Azji czy Afryki.

Więcej pracowników sezonowych
 

KE przygotowuje też dyrektywę o pracownikach sezonowych spoza UE. Ma być ogłoszona w przyszłym roku. Mogą się w niej znaleźć rozwiązania, które umożliwią krajom UE liczbowe określenie kontyngentów pracowników mogących przyjeżdżać do pracy w określonych branżach, np w budownictwie na okresy od sześciu do ośmiu miesięcy.

 

- Najlepiej, jeśli będzie to wielkość elastyczna, bo wtedy każdy kraj może swobodnie decydować o liczbie potrzebnych mu pracowników - mówi Michał Boni, ekspert PKPP Lewiatan.

 

Eksperci oceniają, że te rozwiązania mogą być szczególnie przydatne w Polsce, gdzie występują braki kadrowe w poszczególnych branżach wynikające z emigracji zarobkowej albo niedostosowania programów kształcenia do potrzeb rynku pracy.

Bruksela zamknie firmę
 

KE chce też zdecydowanie zaostrzyć walkę z nielegalną imigracją. Projekt kolejnej dyrektywy przewiduje, że pracodawca będzie musiał wymagać od pracownika z państwa trzeciego wizy pobytowej UE.

 

Gdyby okazało się, że zatrudnia nielegalnych imigrantów, czekać go będzie nie tylko grzywna, ale i inne dotkliwe sankcje. Będzie musiał m.in. ponieść koszty deportacji, a jeśli zostanie przyłapany na tym, że zatrudnia nielegalnego imigranta przez pięć lat, mógłby być pozbawiony jakiejkolwiek pomocy publicznej. Przez ten czas nie będzie też mógł stanąć do przetargów publicznych i wystąpić o dofinansowanie z UE. Projekt dyrektywy przewiduje też, że będzie możliwe nawet tymczasowe nakazanie zawieszenia działalności tej części firmy, w której zatrudnieni będą nielegalni imigranci. Ponadto prawo unijne nakaże, aby państwa UE kontrolowały pod kątem zatrudniania nielegalnych imigrantów co najmniej 10 proc. firm zarejestrowanych na ich terenie.

Przesadne kary
 

- Te sankcje są nadmierne - podkreśla Kazimierz Kuberski.

 

Zwraca uwagę, że wejście w życie tej dyrektywy będzie oznaczać konieczność utworzenia olbrzymiego aparatu kontrolnego.

 

Na olbrzymie koszty wskazuje też Jan Rutkowski. Zaznacza jednak, że jeśli te propozycje wejdą w życie, nie powinny uderzyć szczególnie w polskie firmy. Nie mamy bowiem takiego problemu z nielegalnymi imigrantami jak państwa południowej Europy, których morskie granice trudno jest kontrolować.

 

- To próba zaradzenia problemowi politycznemu przy pomocy sankcji ekonomicznych - ocenia inicjatywę KE Jan Rutkowski.

Unijna niekonsekwencja
 

Eksperci nie mają złudzeń, że UE musi otworzyć się na imigrantów. Przedstawiając wszystkie propozycje, Frattini wskazywał na trendy demograficzne w Europie - starzejące się społeczeństwo i związany z tym coraz dotkliwszy brak pracowników. Szacuje się, że liczba ludności aktywnej zawodowo do 2050 roku obniży się w UE o 50 mln.

 

Jednak niekonsekwencją unijnych propozycji jest to, że część państw UE zamknęła rynki pracy przed obywatelami z nowych krajów Wspólnoty. Zwraca na to uwagę polska europosłanka Barbara Kudrycka.

 

- Aby zarządzać legalną emigracją zarobkową, najpierw musimy uporać się z wykorzystaniem potencjału i mobilności siły roboczej wewnątrz Unii - powiedziała na sesji PE.

 

Dodała, że istnienie okresów przejściowych na otwarcie rynków pracy dla obywateli nowych państw członkowskich, czy też selektywne ich uchylanie przez otwarcie rynku tylko dla wysoko wykwalifikowanych pracowników, poważnie zaburza wszelkie propozycje na wspólnotową politykę emigracyjną wobec obywateli państw trzecich. Wejście w życie unijnych dyrektyw może bowiem oznaczać, że w wybranych krajach UE gorzej będą traktowani obywatele krajów Unii niż osoby spoza niej.

 

 

JUSTYNA WOJTECZEK

 

justyna.wojteczek@infor.pl

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
80% instytucji stawia na cyfrowe aktywa. W 2026 r. w FinTechu wygra zaufanie, nie algorytm

Grudzień 2025 roku to dla polskiego sektora nowoczesnych finansów moment „sprawdzam”. Podczas gdy blisko 80% globalnych instytucji (raport TRM Labs) wdrożyło już strategie krypto, rynek mierzy się z rygorami MiCA i KAS. W tym krajobrazie technologia staje się towarem. Prawdziwym wyzwaniem nie jest już kod, lecz asymetria zaufania. Albo lider przejmie stery nad narracją, albo zrobią to za niego regulatorzy i kryzysy wizerunkowe.

Noworoczne postanowienia skutecznego przedsiębiorcy

W świecie dynamicznych zmian gospodarczych i rosnącej niepewności regulacyjnej coraz więcej przedsiębiorców zaczyna dostrzegać, że brak świadomego planowania podatkowego może poważnie ograniczać rozwój firmy. Prowadzenie biznesu wyłącznie w oparciu o najwyższe możliwe stawki podatkowe, narzucone odgórnie przez ustawodawcę, nie tylko obniża efektywność finansową, ale także tworzy bariery w budowaniu międzynarodowej konkurencyjności. Dlatego współczesny przedsiębiorca nie może pozwolić sobie na bierność – musi myśleć strategicznie i działać w oparciu o dostępne, w pełni legalne narzędzia.

10 813 zł na kwartał bez ZUS. Zmiany od 1 stycznia 2026 r. Sprawdź, kto może skorzystać

Od 1 stycznia 2026 r. zmieniają się zasady, które mogą mieć znaczenie dla tysięcy osób dorabiających bez zakładania firmy, ale także dla emerytów, rencistów i osób na świadczeniach. Nowe przepisy wprowadzają inny sposób liczenia limitu przychodów, który decyduje o tym, czy można działać bez opłacania składek ZUS. Sprawdzamy, na czym polegają te zmiany, jaka kwota obowiązuje w 2026 roku i kto faktycznie może z nich skorzystać, a kto musi zachować szczególną ostrożność.

Będą zmiany w fundacji rodzinnej w 2026 r.

Będą zmiany w fundacji rodzinnej w 2026 r. Zaplanowano przegląd funkcjonowania fundacji. Zapowiedziano konsultacje i harmonogram prac od stycznia do czerwca 2026 roku. Komentuje Małgorzata Rejmer, ekspertka BCC.

REKLAMA

Fakty i mity dotyczące ESG. Dlaczego raportowanie to nie „kolejny obowiązek dla biznesu” [Gość Infor.pl]

ESG znów wraca w mediach. Dla jednych to konieczność, dla innych modne hasło albo zbędny balast regulacyjny. Tymczasem rzeczywistość jest prostsza i bardziej pragmatyczna. Biznes będzie raportował kwestie środowiskowe, społeczne i ładu korporacyjnego. Dziś albo za chwilę. Pytanie nie brzmi „czy”, tylko „jak się do tego przygotować”.

Zmiany w ubezpieczeniach obowiązkowych w 2026 r. UFG będzie zbierał od firm więcej danych

Prezydent Karol Nawrocki podpisał ustawę o ubezpieczeniach obowiązkowych Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych - poinformowała 15 grudnia 2025 r. Kancelaria Prezydenta RP. Przepisy zezwalają ubezpieczycielom zbierać więcej danych o przedsiębiorcach.

Aktualizacja kodów PKD w przepisach o akcyzie. Prezydent podpisał ustawę

Prezydent Karol Nawrocki podpisał nowelizację ustawy o podatku akcyzowym, której celem jest dostosowanie przepisów do nowej Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD). Ustawa ma charakter techniczny i jest neutralna dla przedsiębiorców.

Zamknięcie roku 2025 i przygotowanie na 2026 r. - co muszą zrobić firmy [lista spraw do załatwienia] Obowiązki finansowo-księgowe

Końcówka roku obrotowego dla wielu firm oznacza czas intensywnych przeglądów finansów, porządkowania dokumentacji i podejmowania kluczowych decyzji podatkowych. To jednak również moment, w którym przedsiębiorcy wypracowują strategie na kolejne miesiące, analizują swoje modele biznesowe i zastanawiają się, jak zbudować przewagę konkurencyjną w nadchodzącym roku. W obliczu cyfryzacji, obowiązków związanych z KSeF i rosnącej presji kosztowej, końcowe tygodnie roku stają się kluczowe nie tylko dla poprawnego zamknięcia finansów, lecz także dla przyszłej kondycji i stabilności firmy - pisze Jacek Goliszewski, prezes BCC (Business Centre Club).

REKLAMA

Przedsiębiorcy nie będą musieli dołączać wydruków z KRS i zaświadczeń o wpisie do CEIDG do wniosków składanych do urzędów [projekt ustawy]

Przedsiębiorcy nie będą musieli już dołączać oświadczeń lub wypisów, dotyczących wpisu do CEiDG lub rejestru przedsiębiorców prowadzonego w Krajowym Rejestrze Sądowym, do wniosków składanych do urzędów – wynika z opublikowanego 12 grudnia 2025 r. projektu ustawy.

Masz swoją tożsamość cyfrową. Pytanie brzmi: czy potrafisz ją chronić? [Gość Infor.pl]

Żyjemy w świecie, w którym coraz więcej spraw załatwiamy przez telefon lub komputer. Logujemy się do banku, zamawiamy jedzenie, podpisujemy umowy, składamy wnioski w urzędach. To wygodne. Ale ta wygoda ma swoją cenę – musimy umieć potwierdzić, że jesteśmy tymi, za których się podajemy. I musimy robić to bezpiecznie.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA