Zwrot składki z autocasco zależy od ubezpieczyciela
REKLAMA
Większość towarzystw już umieściła na swoich stronach internetowych nowe warunki ubezpieczenia dostosowane do wymogów nowego prawa ubezpieczeniowego, które obowiązuje od 10 sierpnia. Przy czym okazuje się, że towarzystwa różnie interpretują te same przepisy.
REKLAMA
Dobrze to widać na przykładzie ubezpieczeń AC oferowanych przez: PZU, Allianz i Ergo Hestii, największych ubezpieczycieli na rynku polis majątkowych (druga w tym sektorze Warta nie ogłosiła jeszcze nowych ogólnych warunków ubezpieczenia, tzw. OWU, na stronie internetowej).
REKLAMA
Najwięcej problemów jest z zasadami zwrotu składki. Nowa wersja art. 813 przewiduje, że składkę oblicza się za czas odpowiedzialności ubezpieczyciela, a w przypadku wygaśnięcia umowy przed upływem okresu, na jaki została ona zawarta, ubezpieczającemu przysługuje zwrot za niewykorzystany okres ubezpieczenia.
Towarzystwa przyjęły jednolite rozwiązania odnośnie rozliczania składki co do dnia za okres niewykorzystanej ochrony. Nie ma też już mowy o potrącaniu jakichś opłat manipulacyjnych (poprzednio było to 10-20 proc. składki do zwrotu). Różnice pojawiają się jednak w interpretowaniu pojęcia wykorzystania ochrony ubezpieczeniowej. Na przykład Ergo Hestia przewiduje, że nie zwróci składki w przypadku szkody całkowitej, czyli w przypadku kradzieży lub zniszczenia samochodu w takim stopniu, że koszty jego naprawy przekraczają 70 proc. wartości pojazdu. Nie jest jasne, jak towarzystwo postąpi w przypadku szkody częściowej, np. jeśli wypłaci 25 proc. sumy ubezpieczenia. Jest tylko zapis OWU przewidujący, że udzielenie pomocy assistance (dołączonej do AC) nie ma wpływu na zwrot składki za niewykorzystany okres ubezpieczenia. Może to oznaczać, że szkoda częściowa z AC spowoduje zmniejszenie zwrotu składki o przykładowe 25 proc.
Podobnie nowe przepisy interpretuje PZU, które składkę podlegającą zwrotowi ustala proporcjonalnie do niewykorzystanej sumy ubezpieczenia. Przy czym w tym towarzystwie zwrot składki nie przysługuje w ogóle, jeśli wygaśnięcie ochrony ubezpieczeniowej wynika z wyczerpania sumy ubezpieczenia w związku z wypłatą odszkodowania. Oznacza to, że w przypadku tradycyjnie rozumianej szkody całkowitej dostaniemy choć część składki.
Z kolei Allianz uznaje za wykorzystanie ochrony ubezpieczeniowej wypłatę odszkodowania za szkodę będącą skutkiem całkowitego zniszczenia lub utraty pojazdu albo po wyczerpaniu sumy ubezpieczenia wskutek wypłaty odszkodowania lub odszkodowań.
4,2 mld zł składek za AC zebrały towarzystwa w 2006 roku
MARCIN JAWORSKI
marcin.jaworski@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA