Za wyższe składki banków zapłacą ich klienci
REKLAMA
ZMIANA PRAWA
Projekt nowelizacji ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym (Dz.U. z 2007 r. nr 70, poz. 474) autorstwa Ministerstwa Finansów spotkał się z licznymi zastrzeżeniami partnerów społecznych. Zakłada on, że Narodowy Bank Polski (NBP) nie będzie już finansował Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG), a wpłat na Fundusz dokonywać będą tylko banki komercyjne i spółdzielcze. Obecnie NBP pokrywa połowę opłaty rocznej na Fundusz. Zdaniem projektodawców nowelizacja jest konieczna z uwagi na potrzebę dostosowania ustawy do prawa unijnego oraz wzmocnienia ochrony lokat. Eksperci podkreślają jednak, że zmiany są niedopracowane i przedwczesne.
- Projekt oznacza, że dochody BFG zostaną zredukowane o 50 proc. Z projektu i uzasadnienia nie wynika, jak zostanie wyrównana różnica - mówi Łukasz Dajnowicz, rzecznik Komisji Nadzoru Finansowego.
- Dopóki Polska nie jest członkiem Unii Walutowo-Gospodarczej, nie ma podstaw prawnych dla rezygnacji z udziału NBP we wpłatach na Fundusz - uważa Mariusz Zygierewicz, dyrektor zespołu ekonomiczno-regulacyjnego Związku Banków Polskich.
- Zmiany powinny iść w odwrotnym kierunku. Sektor bankowy jest na tyle stabilny, że BFG powinien obniżyć wartość obowiązkowej składki. Podwyżka odbędzie się kosztem klientów - mówi Krzysztof Kalicki, prezes Deutsche Bank Polska.
Dodatkowe obciążenia...
BFG gwarantuje wypłatę środków pieniężnych zgromadzonych na rachunkach (do wysokości określonej ustawą) oraz kredytuje restrukturyzację banków zagrożonych upadłością. Projekt zakłada likwidację współfinansowania BFG ze środków NBP. Zmieni się też obowiązkowa składka roczna banków.
- W związku z nowelizacją Prawa bankowego należało określić nową podstawę wyliczeń wysokości stawki opłaty, tak by maksymalna wartość zobowiązania banków nie była wyższa od dotychczasowej - mówi Zofia Ogińska, zastępca dyrektora Biura Ministra.
- Wiadomo jednak, że to banki będą w większym stopniu składać się na BFG - mówi rzecznik KNF.
- Zmiana nie pomniejszy gwarancji wypłaty środków klientom, natomiast banki będą musiały ponieść wyższe opłaty na Fundusz - przyznaje Robert Stasiak, rzecznik BFG.
- Jednak nie ma żadnego uzasadnienia dla podwyższania wysokości składki banków na BFG. Od lat żaden bank nie upadł, a już obecne obciążenia finansowe banków są duże, chociażby w związku z przygotowaniem do wdrożenia dyrektywy MiFID czy projektu Bazylea II - mówi prezes Krzysztof Kalicki.
...nie muszą być potrzebne
Zdaniem Ministerstwa Dyrektywa w sprawie systemu gwarantowania depozytów (94/19/WE) podkreśla, że koszty tej działalności muszą ponosić same instytucje kredytowe.
- To nieprawdziwa teza. To ograniczenie odnosi się wyłącznie do działalności w zakresie gwarantowania depozytów, natomiast nie dotyczy finansowania restrukturyzacji banków - twierdzi dyrektor Zygierewicz.
Jego zdaniem finansowanie BFG tylko przez banki komercyjne może wpłynąć na formę działania banków zagranicznych w Polsce.
- Banki te mogą chcieć zmienić działalność z podmiotu zależnego, ustanowionego na podstawie prawa polskiego, na oddział zagranicznej instytucji kredytowej. W efekcie mogą wyjść w ogóle poza system gwarantowania depozytów - uważa Mariusz Zygierewicz.
- Taka operacja jest oczywiście możliwa pod względem prawnym, jednak z uwagi na jej koszty z pewnością nie będzie zrealizowana. Należy zauważyć, że obecnie sam fakt płacenia obowiązkowej opłaty rocznej nigdy nie był przesłanką zmiany formy prowadzenia działalności - uspokaja Mieczysław Bąk z Krajowej Izby Gospodarczej.
- Z pewnością spowoduje to jednak wzrost kosztów działania banków i opóźnienie terminu osiągnięcia oczekiwanego przez władze BFG poziomu skapitalizowania Funduszu - uważa Mariusz Zygierewicz.
Średni roczny koszt korzystania z usług bankowych wynosił w Polsce w 2006 roku 79 euro i był wyższy od średniej światowej (77 euro).
Podatek do zapłacenia...
Na aktywa BFG ochotę ma także Ministerstwo Finansów. Projekt uchyla zapis, zgodnie z którym BFG zwolniony jest od podatku dochodowego od osób prawnych. Zdaniem Ministerstwa nie jest uzasadniona kumulacja przez BFG nieopodatkowanych zysków. W 2006 roku wyniosła ona 5,2 mld zł.
- Fundusz wykazuje rokrocznie dodatni, wysoki wynik finansowy. Kumulacja w BFG aktywów nakazuje wypracowanie takich rozwiązań prawnofinansowych, które umożliwią Funduszowi dopasowanie poziomu aktywów i pasywów do potrzeb - uzasadnia dyrektor Ogińska.
Rozwiązanie to budzi jednak wątpliwości ekspertów.
- Kumulacja środków w BFG została z góry założona. Działalność BFG nie ma charakteru zarobkowego, a inwestowanie aktywów wynika z konieczności racjonalnego gospodarowania nimi - uważa Łukasz Dajnowicz.
Jego zdaniem zmiana jest zbyt radykalna, bo opodatkowuje środki gromadzone w celu ochrony interesów klientów.
- Opodatkowanie BFG jest nieuzasadnione z uwagi na gwarancyjny charakter Funduszu. Jednocześnie wycofuje się finansowanie BFG przez NBP - potwierdza Mieczysław Bąk.
...a dyrektywy czekają
Eksperci wskazują, że prace w zakresie prawa bankowego powinny skupić się na implementacji dyrektywy w sprawie rynków instrumentów finansowych (MiFID). Nakłada ona na przedsiębiorców inwestycyjnych zobowiązanie do realizacji zleceń na warunkach najbardziej korzystnych dla klienta oraz wprowadza liczne obowiązki informacyjne.
- Zwróciliśmy się do ministerstwa o rozważenie objęcia systemem rekompensat gromadzonych w bankach instrumentów finansowych. Zapewni to klientom ochronę na wypadek ich utraty oraz zgodność z przepisami Unii - mówi rzecznik KNF.
- Ministerstwo dostrzega konieczność dostosowania przepisów do dyrektywy MiFID. Na obecnym etapie prac propozycja KNF nie została ostatecznie przesądzona - informuje dyrektor Ogińska.
- Mimo obowiązku implementacji dyrektywy do 1 listopada 2007 r. do tej pory nie ma ani ustawy, ani aktów wykonawczych - podsumowuje Krzysztof Kalicki.
Zasady gwarantowania przez BFG wypłaty depozytów
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
PIOTR TROCHA
piotr.trocha@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA