Kary za nielegalny przewóz śmieci
REKLAMA
ZMIANA PRAWA
REKLAMA
Sejm przyjął ustawę o międzynarodowym przemieszczaniu odpadów, która przewiduje, że firmy, które przywiozą do Polski odpady bez wymaganego zezwolenia, zapłacą karę od 50 tys. do 300 tys. zł. Takie kary będą groziły także tym, którzy będą naruszać wydane im pozwolenia na przywóz odpadów.
Izabela Szadura, dyrektor departamentu kontroli rynku w Generalnym Inspektoracie Ochrony Środowiska, mówi, że obecnie za przewóz nielegalnych odpadów przez granicę nie ma kar pieniężnych.
- Prokuratura umarzała takie sprawy ze względu na małą szkodliwość czynu - wyjaśnia.
Teraz to się zmieni. Kary mają być surowe, co ma odstraszyć przedsiębiorców naruszających prawo. Uchwalona przez Sejm ustawa przewiduje również sankcje za inne naruszenia przepisów. Otóż wojewódzki inspektor ochrony środowiska będzie mógł nałożyć na odbiorcę odpadów karę od 30 tys. do 150 tys. zł, jeżeli ten, choćby nieumyślnie, więcej niż jeden raz posługiwał się tym samym dokumentem zezwalającym na przywóz śmieci. Dokładnie takie same konsekwencje będą groziły za przyjęcie większej liczby transportów niż zgłoszono czy też przyjęcie większej ilości odpadów niż przewidywało zezwolenie. Konsekwencje finansowe poniesie także przedsiębiorca, który nie wypełni obowiązku potwierdzenia otrzymania odpadów przez prowadzącego instalację odzysku lub unieszkodliwiania odpadów w terminie trzech dni od ich odbioru.
W ustawie znalazły się także regulacje, które ułatwią życie przedsiębiorcom.
REKLAMA
- Zezwolenia na przemieszczanie odpadów z tzw. zielonej listy (złomu, tworzyw sztucznych) będą wydawane na trzy lata, a nie na rok, jak jest dziś. Ułatwi to pracę przedsiębiorcom, którzy zajmują się mało szkodliwymi odpadami - stwierdza Izabela Szadura z GIOŚ.
Nadzór nad przemieszczaniem odpadów przez polskie granice będzie sprawował główny inspektor ochrony środowiska. Ma być odpowiedzialny za wydawanie zezwoleń wstępnych dla instalacji odzysku odpadów. Ponadto upoważnienia do kontroli transportu odpadów będą miały: straż graniczna, służba celna oraz Inspekcja Transportu Drogowego. Ustawa trafi do prezydenta. Zastąpi ona obowiązującą ustawę o międzynarodowym obrocie odpadami.
ŁUKASZ KULIGOWSKI
REKLAMA
REKLAMA