REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rząd chce pozbawić firmy pomocy publicznej

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Łukasz Zalewski
Łukasz Zalewski

REKLAMA

Po likwidacji funduszy celowych nie będzie możliwości przyznawania firmom pomocy publicznej. Resort finansów nie przewidział żadnego rozwiązania, które pozwoliłoby na wsparcie przedsiębiorstw. Resort skarbu jest przeciwny planowanej likwidacji i zapowiada rozmowy z Ministerstwem Finansów.


ZMIANA PRAWA

REKLAMA


Przyjęty właśnie przez rząd projekt ustawy o finansach publicznych zakłada likwidację funduszy celowych, w tym Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców. Jeśli pomysł wejdzie w życie, nie będzie możliwości przyznawania przedsiębiorstwom wymagającym restrukturyzacji pomocy publicznej. W konsekwencji polskie spółki, np. zbrojeniowe, nie będą w stanie konkurować na rynku z lepiej sytuowanymi firmami z Unii Europejskiej. Minister Zyta Gilowska proponuje likwidację sprawdzonego w praktyce mechanizmu, mimo że Komisja Europejska nie domaga się od Polski zmiany przepisów.


Konsolidacja to za mało

REKLAMA


W uzasadnieniu do projektu ustawy czytamy, że celem likwidacji funduszu jest zwiększenie przejrzystości i kontroli wydatkowania środków publicznych. Problem jednak w tym, że cel ten nie usprawiedliwia likwidacji np. Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców (FRP). Wnioski o udzielenie pomocy publicznej przedsiębiorstwom muszą uzyskać zgodę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Unii Europejskiej, a więc są dobrze kontrolowane. Jak duże są to środki?

Dziś do funduszu trafia co roku 15 proc. przychodów uzyskanych z prywatyzacji. Jak szacuje Ministerstwo Finansów, w latach 2003-2006 było to ponad 3 mld zł. W obecnym roku na konto FRP wpłyną 464 mln zł. Środki te przeznacza się na ratowanie i restrukturyzację dla przedsiębiorców przeznaczonych do prywatyzacji. 10 proc. środków trafia do ministra skarbu państwa, który jest dysponentem funduszu, a 5 proc. do Agencji Rozwoju Przemysłu na specjalne subkonto, z którego środki mogą być przeznaczone wyłącznie na pomoc publiczną. Nie można ich zatem wydatkować na inne cele, co powoduje, że kontrola nad nimi jest podwójna.

Dalszy ciąg materiału pod wideo


Likwidacja funduszu nie oznacza jednak utraty owych 3 mld zł, ponieważ pieniądze trafią do budżetu państwa. Straty Skarbu Państwa spowodują jednak upadające przedsiębiorstwa, które zrestrukturyzowane można by z zyskiem sprzedać.


Firmom trzeba pomóc


Przykładów firm, które dzięki pomocy wyszły na prostą, jest wiele. Jednym z nich jest Miasteczko Śląskie - Huta Cynku. Teraz jest to przedsiębiorstwo o bardzo dobrej rentowności. Zainteresowanie inwestorów takimi firmami jest duże. Efektywność stosowanych środków jest zatem znacząca. Co więcej, pożyczki udzielane firmom na preferencyjnych warunkach z subfunduszu agencji po jakimś czasie są spłacane i przeznaczane na pomoc kolejnym firmom. Biorąc pod uwagę te fakty, wydaje się niezrozumiałe stwierdzenie znajdujące się w uzasadnieniu do projektu ustawy wprowadzającej, że efektywność wykorzystania tych środków dla ministra finansów jest nieznana.


- Skoro pomoc podlega ścisłej kontroli Komisji Europejskiej, to nie może być nieefektywna - uważa Paweł Brzezicki, prezes Agencji Rozwoju Przemysłu.


Rządy, w tym obecny premiera Jarosława Kaczyńskiego, wielokrotnie przyznawały pomoc zagranicznym inwestorom, natomiast obecna propozycja Ministerstwa Finansów zmierza do likwidacji pomocy polskim firmom. W takiej sytuacji nietrudno przewidzieć konsekwencje dla konkurencji na rynku europejskim, zwłaszcza w branżach takich jak zbrojeniowa, spedycyjna czy nawet turystyczna.


Brak alternatywy

REKLAMA


Jak podkreśla dr Wojciech Misiąg, kierownik Zakładu Finansów Publicznych Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, przepisy międzynarodowe nie wymagają, aby pomocy publicznej udzielał specjalny fundusz. Problem jednak w tym, że resort finansów nie zaproponował żadnych rozwiązań, które miałyby zastąpić obecny Fundusz Restrukturyzacji Przedsiębiorców.


W uzasadnieniu do projektu ustawy wprowadzającej czytamy, że likwidacja funduszu nie oznacza całkowitego zaniechania udzielania pomocy publicznej. W uzasadnionych przypadkach przedsiębiorcy będą mogli uzyskać taką pomoc bezpośrednio z budżetu w formie dotacji i pożyczek.


Za rozwiązaniem takim, a więc również za likwidacją funduszu, opowiada się dr Jolanta Szołno-Koguc z Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej.


- Pomoc publiczna może być udzielana również wprost ze środków budżetowych w formie dotacji. Obejmuje ona także rozwiązania podatkowe, np. ulgi w spłacie zobowiązań podatkowych. Nadmierna w tym względzie dywersyfikacja nie służy dobrze ani racjonalności, ani koniecznej transparentności finansów publicznych - podsumowała ekspert.


Z wypowiedzi przedstawicieli resortu finansów wynika, że rozważana jest możliwość utworzenia rezerwy budżetowej na pomoc publiczną. Problem w tym, że środki z rezerwy przepadają z końcem roku, natomiast środki funduszu są cały czas w obrocie. Spowodowanie opóźnienia w wypłacie środków może skończyć się upadkiem przedsiębiorstwa wymagającego restrukturyzacji.


Będą rozmowy


Ministerstwo Skarbu Państwa w stanowisku przesłanym Gazecie Prawnej przyznaje, że w przypadku gdy nie zostanie zaproponowany żaden projekt stworzenia instrumentu wsparcia dla firm, likwidacja funduszu może mieć negatywny wpływ na udzielanie pomocy publicznej przedsiębiorcom. Zdaniem resortu należy dążyć do stworzenia takiego instrumentu, który będzie miał na uwadze kwestię udzielania pomocy publicznej. A w przypadku gdy nie będzie to możliwe, należy utrzymać obecny system.


- Sądzę, że w obecnej sytuacji uda nam się wypracować jakiś konsensus z Ministerstwem Finansów, który pozwoli na uniknięcie negatywnych konsekwencji, jakie może nieść zlikwidowanie Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców - powiedział Gazecie Prawnej Paweł Kozyra, rzecznik prasowy Ministerstwa Skarbu Państwa.


Wojciech Misiąg uważa natomiast, że istotne jest nie to, że fundusz zostanie zlikwidowany, ale to, kto i w jaki sposób będzie wykonywał obecne zadania funduszu.


Jeśli więc Ministerstwo Finansów nie zrezygnuje z likwidacji lub nie zaproponuje żadnego rozwiązania pomocy publicznej, na takiej zmianie stracą zarówno przedsiębiorstwa, jak i Skarb Państwa.


Czy Fundusz Restrukturyzacji Przedsiębiorców trzeba zlikwidować

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Łukasz Zalewski

lukasz.zalewski@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Umowy PPA w 2025 r. – korzyści i ryzyka dla małych i średnich firm w Polsce

Płacisz coraz wyższe rachunki za prąd? Coraz więcej firm w Polsce decyduje się na umowy PPA, czyli długoterminowe kontrakty na energię z OZE, które mogą zagwarantować stałą cenę nawet na 20 lat. To szansa na przewidywalne koszty i lepszy wizerunek, ale też zobowiązanie wymagające spełnienia konkretnych warunków. Sprawdź, czy Twoja firma może na tym skorzystać.

Rezygnują z własnej działalności na rzecz umowy o pracę. Sytuacja jest trudna

Sytuacja jednoosobowych działalności gospodarczych jest trudna. Coraz więcej osób rezygnuje i wybiera umowę o pracę. W 2025 r. wpłynęło blisko 100 tysięcy wniosków o zamknięcie jednoosobowej działalności gospodarczej. Jakie są bezpośrednie przyczyny takiego stanu rzeczy?

Umowa Mercosur może osłabić rynek UE. O co chodzi? Jeszcze 40 umów handlowych należy przejrzeć

Umowa z krajami Mercosur (Argentyną, Brazylią, Paragwajem i Urugwajem) dotyczy partnerstwa w obszarze handlu, dialogu politycznego i współpracy sektorowej. Otwiera rynek UE na produkty z tych państw, przede wszystkim mięso i zboża. Rolnicy obawiają się napływu tańszych, słabszej jakości produktów, które zdestabilizują rynek. UE ma jeszcze ponad 40 umów handlowych. Należy je przejrzeć.

1 października 2025 r. w Polsce wchodzi system kaucyjny. Jest pomysł przesunięcia terminu lub odstąpienia od kar

Dnia 1 października 2025 r. w Polsce wchodzi w życie system kaucyjny. Rzecznik MŚP przedstawia szereg obaw i wątpliwości dotyczących funkcjonowania nowych przepisów. Jest pomysł przesunięcia terminu wejścia w życie systemu kaucyjnego albo odstąpienia od nakładania kar na jego początkowym etapie.

REKLAMA

Paragony grozy a wakacje 2025 na półmetku: więcej rezerwacji, dłuższe pobyty i stabilne ceny

Wakacje 2025 na półmetku: więcej rezerwacji, dłuższe pobyty i stabilne ceny. Mimo pojawiających się w mediach “paragonów grozy”, sierpniowy wypoczynek wciąż można zaplanować w korzystnej cenie, zwłaszcza rezerwując nocleg bezpośrednio.

150 tys. zł dofinansowania! Dla kogo i od kiedy można składać wnioski?

Zakładasz własny biznes, ale brakuje Ci środków na start? Nie musisz od razu brać drogiego kredytu. W Polsce jest kilka źródeł finansowania, które mogą pomóc w uruchomieniu działalności – od dotacji i tanich pożyczek, po prywatnych inwestorów i crowdfunding. Wybór zależy m.in. od tego, czy jesteś bezrobotny, mieszkasz na wsi, czy może planujesz innowacyjny startup.

W pół roku otwarto ponad 149 tys. jednoosobowych firm. Do tego wznowiono przeszło 102 tys. [DANE Z CEIDG]

Jak wynika z danych Ministerstwa Rozwoju i Technologii (MRiT), w pierwszej połowie 2025 roku do rejestru CEIDG (Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej) wpłynęło 149,1 tys. wniosków dotyczących założenia jednoosobowej działalności gospodarczej. To o 1% mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy takich przypadków było 150,7 tys. Co to oznacza?

Jak liderzy finansowi mogą budować odporność biznesową w czasach niepewności?

Niepewność stała się trwałym elementem globalnego krajobrazu biznesowego. Od napięć geopolitycznych, przez zmienność inflacyjną, po skokowy rozwój technologii – dziś pytaniem nie jest już, czy pojawią się ryzyka, ale kiedy i jak bardzo wpłyną one na organizację. W takim świecie dyrektor finansowy (CFO) musi pełnić rolę strategicznego radaru – nie tylko reagować, ale przewidywać i przekształcać ryzyko w przewagę konkurencyjną. Przedstawiamy pięć praktyk budujących odporność biznesową.

REKLAMA

Strategia Cyberbezpieczeństwa na lata 2025-2029: uwagi Rzecznika MŚP

Rzecznik MŚP ma uwagi do rządowej Strategii Cyberbezpieczeństwa na lata 2025-2029. Zwraca uwagę na zasadę proporcjonalności, obligatoryjne oszacowanie kosztów dla gospodarki narodowej, ocenę wpływu na mikro, małych i średnich przedsiębiorców, a także obowiązek szerokich konsultacji.

Działalność nierejestrowana 2025 - limit. Do jakiej kwoty można prowadzić działalność bez rejestracji? Jak obliczyć przychód w działalności nierejestrowanej?

Działalność nierejestrowana to sposób na legalne dorabianie bez obowiązku zakładania firmy. W 2025 roku możesz sprzedawać swoje produkty lub usługi bez wpisu do CEIDG, o ile spełniasz określone warunki. Ile wynosi limit przychodów i co jeszcze trzeba wiedzieć?

REKLAMA