REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rząd chce pozbawić firmy pomocy publicznej

Łukasz Zalewski
Łukasz Zalewski

REKLAMA

Po likwidacji funduszy celowych nie będzie możliwości przyznawania firmom pomocy publicznej. Resort finansów nie przewidział żadnego rozwiązania, które pozwoliłoby na wsparcie przedsiębiorstw. Resort skarbu jest przeciwny planowanej likwidacji i zapowiada rozmowy z Ministerstwem Finansów.


ZMIANA PRAWA

REKLAMA


Przyjęty właśnie przez rząd projekt ustawy o finansach publicznych zakłada likwidację funduszy celowych, w tym Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców. Jeśli pomysł wejdzie w życie, nie będzie możliwości przyznawania przedsiębiorstwom wymagającym restrukturyzacji pomocy publicznej. W konsekwencji polskie spółki, np. zbrojeniowe, nie będą w stanie konkurować na rynku z lepiej sytuowanymi firmami z Unii Europejskiej. Minister Zyta Gilowska proponuje likwidację sprawdzonego w praktyce mechanizmu, mimo że Komisja Europejska nie domaga się od Polski zmiany przepisów.


Konsolidacja to za mało

REKLAMA


W uzasadnieniu do projektu ustawy czytamy, że celem likwidacji funduszu jest zwiększenie przejrzystości i kontroli wydatkowania środków publicznych. Problem jednak w tym, że cel ten nie usprawiedliwia likwidacji np. Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców (FRP). Wnioski o udzielenie pomocy publicznej przedsiębiorstwom muszą uzyskać zgodę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Unii Europejskiej, a więc są dobrze kontrolowane. Jak duże są to środki?

Dziś do funduszu trafia co roku 15 proc. przychodów uzyskanych z prywatyzacji. Jak szacuje Ministerstwo Finansów, w latach 2003-2006 było to ponad 3 mld zł. W obecnym roku na konto FRP wpłyną 464 mln zł. Środki te przeznacza się na ratowanie i restrukturyzację dla przedsiębiorców przeznaczonych do prywatyzacji. 10 proc. środków trafia do ministra skarbu państwa, który jest dysponentem funduszu, a 5 proc. do Agencji Rozwoju Przemysłu na specjalne subkonto, z którego środki mogą być przeznaczone wyłącznie na pomoc publiczną. Nie można ich zatem wydatkować na inne cele, co powoduje, że kontrola nad nimi jest podwójna.

Dalszy ciąg materiału pod wideo


Likwidacja funduszu nie oznacza jednak utraty owych 3 mld zł, ponieważ pieniądze trafią do budżetu państwa. Straty Skarbu Państwa spowodują jednak upadające przedsiębiorstwa, które zrestrukturyzowane można by z zyskiem sprzedać.


Firmom trzeba pomóc


Przykładów firm, które dzięki pomocy wyszły na prostą, jest wiele. Jednym z nich jest Miasteczko Śląskie - Huta Cynku. Teraz jest to przedsiębiorstwo o bardzo dobrej rentowności. Zainteresowanie inwestorów takimi firmami jest duże. Efektywność stosowanych środków jest zatem znacząca. Co więcej, pożyczki udzielane firmom na preferencyjnych warunkach z subfunduszu agencji po jakimś czasie są spłacane i przeznaczane na pomoc kolejnym firmom. Biorąc pod uwagę te fakty, wydaje się niezrozumiałe stwierdzenie znajdujące się w uzasadnieniu do projektu ustawy wprowadzającej, że efektywność wykorzystania tych środków dla ministra finansów jest nieznana.


- Skoro pomoc podlega ścisłej kontroli Komisji Europejskiej, to nie może być nieefektywna - uważa Paweł Brzezicki, prezes Agencji Rozwoju Przemysłu.


Rządy, w tym obecny premiera Jarosława Kaczyńskiego, wielokrotnie przyznawały pomoc zagranicznym inwestorom, natomiast obecna propozycja Ministerstwa Finansów zmierza do likwidacji pomocy polskim firmom. W takiej sytuacji nietrudno przewidzieć konsekwencje dla konkurencji na rynku europejskim, zwłaszcza w branżach takich jak zbrojeniowa, spedycyjna czy nawet turystyczna.


Brak alternatywy

REKLAMA


Jak podkreśla dr Wojciech Misiąg, kierownik Zakładu Finansów Publicznych Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, przepisy międzynarodowe nie wymagają, aby pomocy publicznej udzielał specjalny fundusz. Problem jednak w tym, że resort finansów nie zaproponował żadnych rozwiązań, które miałyby zastąpić obecny Fundusz Restrukturyzacji Przedsiębiorców.


W uzasadnieniu do projektu ustawy wprowadzającej czytamy, że likwidacja funduszu nie oznacza całkowitego zaniechania udzielania pomocy publicznej. W uzasadnionych przypadkach przedsiębiorcy będą mogli uzyskać taką pomoc bezpośrednio z budżetu w formie dotacji i pożyczek.


Za rozwiązaniem takim, a więc również za likwidacją funduszu, opowiada się dr Jolanta Szołno-Koguc z Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej.


- Pomoc publiczna może być udzielana również wprost ze środków budżetowych w formie dotacji. Obejmuje ona także rozwiązania podatkowe, np. ulgi w spłacie zobowiązań podatkowych. Nadmierna w tym względzie dywersyfikacja nie służy dobrze ani racjonalności, ani koniecznej transparentności finansów publicznych - podsumowała ekspert.


Z wypowiedzi przedstawicieli resortu finansów wynika, że rozważana jest możliwość utworzenia rezerwy budżetowej na pomoc publiczną. Problem w tym, że środki z rezerwy przepadają z końcem roku, natomiast środki funduszu są cały czas w obrocie. Spowodowanie opóźnienia w wypłacie środków może skończyć się upadkiem przedsiębiorstwa wymagającego restrukturyzacji.


Będą rozmowy


Ministerstwo Skarbu Państwa w stanowisku przesłanym Gazecie Prawnej przyznaje, że w przypadku gdy nie zostanie zaproponowany żaden projekt stworzenia instrumentu wsparcia dla firm, likwidacja funduszu może mieć negatywny wpływ na udzielanie pomocy publicznej przedsiębiorcom. Zdaniem resortu należy dążyć do stworzenia takiego instrumentu, który będzie miał na uwadze kwestię udzielania pomocy publicznej. A w przypadku gdy nie będzie to możliwe, należy utrzymać obecny system.


- Sądzę, że w obecnej sytuacji uda nam się wypracować jakiś konsensus z Ministerstwem Finansów, który pozwoli na uniknięcie negatywnych konsekwencji, jakie może nieść zlikwidowanie Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców - powiedział Gazecie Prawnej Paweł Kozyra, rzecznik prasowy Ministerstwa Skarbu Państwa.


Wojciech Misiąg uważa natomiast, że istotne jest nie to, że fundusz zostanie zlikwidowany, ale to, kto i w jaki sposób będzie wykonywał obecne zadania funduszu.


Jeśli więc Ministerstwo Finansów nie zrezygnuje z likwidacji lub nie zaproponuje żadnego rozwiązania pomocy publicznej, na takiej zmianie stracą zarówno przedsiębiorstwa, jak i Skarb Państwa.


Czy Fundusz Restrukturyzacji Przedsiębiorców trzeba zlikwidować

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Łukasz Zalewski

lukasz.zalewski@infor.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wiarygodność ekonomiczna państwa. Problem dla Polski i Węgier

Polska i Węgry mają wyzwania związane z wiarygodnością ekonomiczną – tak wynika z tegorocznego Indeksu Wiarygodności Ekonomicznej. Dotyczy to w szczególności obszarów praworządności, finansów publicznych i stabilności pieniądza.

Obowiązek integracji kas rejestrujących z terminalami odroczony do 31 marca 2025 r.

Obowiązek integracji kas rejestrujących z terminalami odroczony do 31 marca 2025 r. Zapisy zawarto w ustawie o opodatkowaniu wyrównawczym. W rządzie trwają prace nad całkowitą likwidację tego obowiązku.

Uwaga! Cyberprzestępcy nie odpuszczają. Coraz więcej wyłudzeń w branży transportowej – ofiara płaci dwa razy

Fałszywe e-maile coraz częściej są stosowane do wyłudzania środków z firm. Zastosowanie tej metody w transporcie bywa szczególnie skuteczne ze względu na wysoką częstotliwość transakcji oraz międzynarodowy charakter współpracy, co często utrudnia wykrycie oszustwa. Jak się bronić przed wyłudzeniami?

KAS i CBŚP zatrzymały 19 osób wystawiających tzw. puste faktury. Postawiono 29 zarzutów

KAS i CBŚP zatrzymały 19 osób wystawiających tzw. puste faktury. Postawiono 29 zarzutów. Sprawę prowadzi Kujawsko-Pomorski Urząd Celno-Skarbowy w Toruniu i CBŚP, pod nadzorem Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie.

REKLAMA

Co konkretnie możemy zrobić, by zadbać o zdrowie psychiczne i fizyczne pracowników? [Pobierz BEZPŁATNEGO E-BOOKA]

Pobierz bezpłatnego e-booka. Dbanie o dobrostan pracowników powinno stanowić priorytet dla zarządów i działów HR, zwłaszcza w kontekście współczesnych wyzwań, przed którymi staje zarówno biznes, jak i społeczeństwo. W obliczu prezydencji Polski w Unii Europejskiej, gdzie jednym z priorytetów staje się profilaktyka zdrowotna, warto podkreślić, jak fundamentalne znaczenie ma ona nie tylko dla jednostek, ale i dla całych organizacji.

Efektywność energetyczna budynków. Nowe przepisy to dodatkowe obowiązki dla biznesu

Analizy rozwiązań w zakresie efektywności energetycznej dla wszystkich dużych inwestycji oraz certyfikowane systemy zarządzania energią dla firm energochłonnych. Takie rozwiązania przewidują założenia projektu zmiany ustawy o efektywności energetycznej.

ZUS otrzymał ponad 525,4 tys. wniosków o wakacje składkowe. Wnioski można składać do 30 listopada 2024 r.

ZUS otrzymał ponad 525,4 tys. wniosków o wakacje składkowe. Wnioski o wakacje składkowe można składać wyłącznie drogą elektroniczną do 30 listopada 2024 r. Czym są wakacje składkowe?

Rynek usług kurierskich w Polsce 2024: ostatni okres przyniósł dynamiczne zmiany w obsłudze przesyłek: jak korzystają na nich klienci

Polski rynek usług kurierskich, określany fachowo: KEP (Kurier, Express, Paczka) w ostatnich latach przeszedł intensywne zmiany. Są one odpowiedzią na szybki rozwój e-commerce, zmieniające się oczekiwania konsumentów i postępującą cyfryzację usług logistycznych.

REKLAMA

Tylko motocykliści odkładają zakup opon na wiosnę, branża notuje więc spektakularną dynamikę sprzedaży w tym kwartale i w całym 2024 roku

Branża oponiarska w Polsce, ale i w całej Europie 2024 rok z pewnością odnotuje jako bardzo udany. W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy popyt na opony niemal we wszystkich segmentach rośnie dynamicznie, a klienci finalizują także decyzje zakupowe odkładane na przyszłość  powodu przejściowych problemów finansowych.

Mikro i małe firmy najbardziej boją się rosnących kosztów prowadzenia działalności i podnoszenia składek ZUS-owskich

Czynniki, które bezpośrednio mogą obciążyć finanse firmy w sposób niespodziewany budzą największe obawy małych firm. Zwłaszcza te, które od przedsiębiorcy nie zależ i ma on na nie stosunkowo najmniejszy wpływ. Nie ma w tym nic dziwnego, bo małe firmy w Polsce wciąż cechuje mała płynność finansowa.

REKLAMA