REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Z jednorazowej amortyzacji korzystają nieliczni

Edyta Wereszczyńska

REKLAMA

Nowa metoda amortyzacji miała przynieść firmom duże oszczędności podatkowe. Niewielu podatników zainteresowanych jest szybszym zaliczaniem wydatków w koszty. Stosowanie jednorazowego odpisu może uniemożliwić korzystanie z pomocy publicznej.


Mimo obietnic rządu większość podatników straciła na zmianach w amortyzacji. O zyskach mogą mówić tylko mali podatnicy i to nie wszyscy. Podatnicy ci, podobnie jak rozpoczynający działalność gospodarczą, zyskali możliwość korzystania z przyspieszonej amortyzacji. Pozwala ona dokonać jednorazowo odpisów amortyzacyjnych do wysokości nieprzekraczającej w roku podatkowym 50 tys. euro, czyli w 2007 roku równowartości 199 tys. zł.


Problem w tym, że z nowej metody korzysta jak na razie niewielu podatników, a ci, którzy chcieliby z niej skorzystać, a więc duże firmy, nie tylko nie mogą tego zrobić, ale jeszcze dodatkowo straciły dotychczasowe przywileje. Wprowadzając bowiem nowe przepisy zlikwidowano jednocześnie ulgę pozwalającą podatnikom dokonać jednorazowego odpisu amortyzacyjnego w wysokości 30 proc. wartości środka trwałego.


Zdaniem Jarosława Heina, doradcy podatkowego z Kancelarii Roedl&Partner, zmiana przepisów nie dla wszystkich podatników okazała się korzystna.


Korzyści tylko pozorne


Na ograniczony krąg podatników uprawnionych do nowej metody amortyzacji zwraca uwagę również Dariusz Orczykowski, doradca podatkowy z Grupy Gumułka - Kancelaria Prawa Finansowego w Katowicach.


- Zdecydowanie więcej podatników straci na wprowadzonej zmianie niż zyska - twierdzi nasz rozmówca.


Jego zdaniem ograniczeniem jest wymóg dotyczący posiadania statusu małego podatnika.


- W praktyce naszej firmy jeszcze nie spotkaliśmy się z przypadkiem korzystania z możliwości przyspieszonej amortyzacji - mówi Marcin Eckert, radca prawny z Mazars&Guérard Audyt.


Dodaje, że metoda ta bardziej może dotyczyć przedsiębiorców dopiero rozpoczynających działalność gospodarczą.


Firmy takie nie są jednak zainteresowane stosowaniem jednorazowej amortyzacji i to z bardzo prostego powodu.


- Pierwszy rok działalności zwykle charakteryzuje się wysokimi kosztami i generuje stratę podatkową - twierdzi Jarosław Hein.


Podobnie uważa Monika Bęczkowska z Kancelarii Finansowej Pactum w Kielcach. Jej zdaniem przedsiębiorcy obawiają się, że gdy zastosują jednorazową amortyzację, która znacznie obniża dochód, będą mieli problem z uzyskaniem kredytu bankowego.


Zysk dla małych firm


O zyskach z przyspieszonej amortyzacji mogą zatem mówić tylko mali przedsiębiorcy wśród których - jak twierdzą eksperci podatkowi - metoda ta zyskuje na popularności. Zauważa to Regina Sadoch-Czyżewska z Biura Rachunkowo-Konsultacyjnego Abak w Łodzi. Zdaniem naszej rozmówczyni wynika to m.in. z faktu, że dzięki tej metodzie można zaliczyć jednorazowo do kosztów nie tylko nowe środki trwałe, lecz również używane.


- Dla przedsiębiorców, którzy nie posiadają kapitału na inwestycje, nie bez znaczenia jest też to, że zakup środków trwałych amortyzowanych jednorazowo może być sfinansowany kredytem bankowym - dodaje.


Jej zdaniem nowa metoda amortyzacji na szerszą skalę znajdzie zastosowanie dopiero w listopadzie. Wtedy firmy będą szukały sposobów na uniknięcie wysokiej podwójnej zaliczki na podatek dochodowy.


O zaletach nowej formy amortyzacji przekonany jest również Andrzej Netter, biegły rewident i doradca podatkowy z Grupy Firm Doradczych Audit Experts z Poznania. Jego zdaniem przedsiębiorcy mogą przyspieszoną amortyzację potraktować jako dodatkowy instrument uwzględniany w strategii podatkowej.


Ważne są ograniczenia


Nie wszyscy mali podatnicy przekonani są jednak o zaletach przyspieszonej amortyzacji. Duża część zauważa potencjalne zagrożenia, jakie nowa metoda ze sobą niesie.


Anna Kuza, biegły rewident w Biurze Rachunkowym Auxilium w Krakowie, twierdzi, że z punktu widzenia rachunkowości przyspieszona stawka amortyzacyjna - jeżeli nie odzwierciedla ekonomicznego zużycia składnika majątku oraz ekonomicznego okresu jego użytkowania - nie powinna być stosowana.


- Informacje dotyczące wartości składników majątku zawarte w sprawozdaniu finansowym jednostki powinny być rzetelnie przedstawiane użytkownikom zewnętrznym tego sprawozdania, aby nie wpływały na niewłaściwe podejmowanie przez nich decyzji - podkreśla nasza rozmówczyni.


O ograniczeniach dotyczących jednorazowej amortyzacji przypomina też Regina SadochCzyżewska. Przestrzega, że nowa metoda nie obejmuje samochodów osobowych, budynków oraz wartości niematerialnych i prawnych.


Można stracić inne ulgi


O konieczności podjęcia odpowiedniej decyzji co do opłacalności zastosowania jednorazowej amortyzacji przekonana jest również Małgorzata Gackowska, koordynator zespołu w Dziale Księgowości FPA Group w Toruniu. Jej zdaniem należy wziąć pod uwagę potencjalne przychody w okresie najbliższych trzech lat, spodziewany kierunek rozwoju rynku, poziom inwestowania oraz płynność finansową. Zwraca uwagę, że jednorazowy odpis o równowartości 50 tys. euro stanowi pomoc de minimis.


- Szybka jednorazowa amortyzacja jest jedną z form pomocy de minimis, której łączna wysokość w ciągu trzech lat nie może przekroczyć 200 tys. euro. Wykorzystanie całego limitu jednorazowej amortyzacji w ciągu jednego roku uniemożliwia jednocześnie skorzystanie z tego samego limitu w roku następnym, ponieważ przekroczy już ona limit pomocy de minimis - zaznacza Małgorzata Gackowska.


Dodaje, że skorzystanie z jednorazowej amortyzacji ogranicza też możliwość uzyskania innych form pomocy de minimis, np. rozłożenia na raty spłaty zobowiązań podatkowych czy otrzymania dotacji.


Również Szymon Dalc, doradca podatkowy ze Spółki Doradztwa Podatkowego Dalc i Ochocki w Poznaniu, uważa, że nowa metoda nie jest na razie powszechnie wykorzystywana. Jego zdaniem przyczyn takiego stanu rzeczy należy upatrywać w proporcji, jaką jest kwota pomocy w stosunku do skali działalności.


- Żeby wydać w ciągu roku 199 tys. zł na środki trwałe, trzeba mieć odpowiednie dochody. Nawet dla podatnika, który uzyskuje roczne przychody w granicach równowartości w złotych 800 tys. euro, wydatkowanie co roku ok. 7 proc. zysku na taki cel wydaje się ekonomicznie nieuzasadnione - dodaje nasz rozmówca.


Jak ustalić limity

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.


Na jednorazowej amortyzacji można zyskać, ale i stracić

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.


Edyta Wereszczyńska

edyta.wereszczynska@infor.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Brak chętnych do pracy. Restaurator oferuje prawie 1300 zł za pomoc w znalezieniu kelnera

Sezon letni jeszcze się nie rozpoczął, a w branży gastronomicznej i hotelowej już, tak jak co roku, brakuje pracowników. Właściciel bistro w Aoście na północy Włoch oferuje bon wartości 300 euro osobie, która pomoże mu znaleźć kelnera. 

Ogromne zmiany na rynku pracy w ciągu najbliższych 5 lat

Najbliższe 5 lat na rynku pracy ma przynieść ogromne zmiany. Według Adecco zniknie 83 miliony miejsc pracy, a na ich miejsce powstanie jedynie 69 milionów innych. Jakie posady są zagrożone? 

Nowa usługa finansowa dla prowadzących działalność gospodarczą: gotówka na niski procent

Teraz gotówka na niski procent lub przy spełnieniu dodatkowych warunków całkowicie nieoprocentowana, staje się nową usługą dla przedsiębiorców korzystających w mikrofaktoringu lub dopiero mających w planach skorzystanie z takiego instrumentu. W uproszczeniu ten nowy produkt przypomina zaliczkę tytułem wpływów z przyszłej faktury i pozwala na zachowanie płynności finansowej w okresie gdy jeszcze produkt nie został sprzedany a więc i faktura nie może być wystawiona.

Wartościowe środowisko pracy - czym jest, jak je stworzyć?

Dobra atmosfera w pracy przedkłada się na lojalność pracowników, ich motywację i zaangażowanie. Jak zapewnić pracownikom najlepsze employee journey? 

REKLAMA

Jak Nvidia może zyskać na wartości dzięki inwestorom w akcje memy

Dzięki fantastycznemu rocznemu zwrotowi, przekraczającemu obecnie 220%, Nvidia stałą się jedną z najczęściej dyskutowanych spółek w ostatnim okresie i dowodem na to, że rynek technologiczny trzyma się dobrze. Czy spółka należy również do kategorii akcji memów, czy raczej jej wycena jest oparta o solidne podstawy?

Drogi prąd będzie przyczyną zahamowania sztucznej inteligencji?

Wykorzystanie sztucznej inteligencji to duże koszty energetyczne. Czy bez inwestycji w strukturę centrodanową i energetyczną rozwój AI wyhamuje? 

Chmura obliczeniowa - bezpieczeństwo danych w erze cyfrowej transformacji, czyli dlaczego polskiego przedsiębiorcy nie stać na rezygnację z chmury [WYWIAD]

Czym jest chmura obliczeniowa? Czy przedsiębiorca korzystający z chmury może czuć się bezpiecznie? Czy to opłacalna inwestycja? O tym wszystkim rozmawiamy z Tomaszem Stachlewskim, Head of Technology CEE w AWS. 

OECD: Polska gospodarka zaczyna się powoli ożywiać. Inflacja będzie stopniowo zwalniać

Najnowsza prognoza makroekonomiczna OECD zawiera ocenę globalnej sytuacji gospodarczej oraz szczegółowy opis sytuacji gospodarczej państw członkowskich OECD, w tym Polski.

REKLAMA

System kaucyjny do zmiany. Jest nowy projekt

Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowało projekt nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi. Odnosi się on do funkcjonowania systemu kaucyjnego. Zgodnie z nim kaucja będzie pobierana w całym łańcuchu dystrybucji. Co jeszcze ma się zmienić?

Rewizja KPO przyjęta przez rząd. Co z podatkiem od aut spalinowych?

Rewizja Krajowego Planu Odbudowy (KPO) została przyjęta przez Radę Ministrów - poinformowała na platformie X minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

REKLAMA