Koniec pozorowanej medycyny pracy
REKLAMA
ZMIANA PRAWA
Do Sejmu trafił rządowy projekt nowelizacji ustawy z dnia 27 czerwca 1997 r. o służbie medycyny pracy (Dz.U. z 2004 r. nr 125, poz. 1317 oraz z 2006 r. nr 141, poz. 1011). Proponowane zmiany mają zwiększyć bezpieczeństwo pracy i poprawić stan zdrowia pracowników podczas pracy.
Rząd chce, żeby w przeciwieństwie do obecnie obowiązujących rozwiązań umowa na świadczenie profilaktycznej opieki zdrowotnej była zwierana w formie pisemnej. Takie rozwiązanie ma przyczynić się do wyeliminowania fikcyjnych umów tego typu zawieranych między pracodawcami a podstawowymi jednostkami służby medycyny pracy. Podmiot, który będzie prowadził badania pracowników na rzecz pracodawcy, ma mieć obowiązek informowania inspekcji pracy o nieprawidłowościach. Chodzi np. o niewywiązywanie się pracodawcy z obowiązku przekazywania informacji o występowaniu czynników szkodliwych dla zdrowia lub warunków uciążliwych z aktualnymi wynikami badań i pomiarów tych czynników.
Ponadto podjęcie i zakończenie działalności przez jednostkę służby medycyny pracy, pielęgniarkę lub psychologa, w zakresie profilaktycznej opieki zdrowotnej nad pracującymi, trzeba będzie pisemnie zgłosić we właściwym wojewódzkim ośrodku medycyny pracy.
Projekt znacznie rozbudowuje katalog sankcji, które będą mogły być stosowane w stosunku do pielęgniarek i psychologów, wobec których stwierdzono uchybienia dotyczące zakresu i jakości udzielanych świadczeń, np. badań profilaktycznych. Zaproponowano, żeby wojewódzkie ośrodki medycyny pracy mogły podejmować działania, w efekcie których lekarze będą mogli ponieść odpowiedzialność zawodową.
Tomasz Zalewski
REKLAMA
REKLAMA