Komisja połączy pakiety Kluski i Szejnfelda
REKLAMA
W Krajowej Izbie Gospodarczej spotkali się obaj autorzy rozwiązań mających odbiurokratyzować gospodarkę i uprościć prawo. Przedstawili także swoje projekty. Nie wykluczyli powołania wspólnej komisji w Sejmie. Zajęłaby się dopracowaniem szczegółów i wspólnym planem legislacyjnym.
- W ciągu paru dni chcielibyśmy na roboczo ocenić projekty pana Szejnfelda. Jeśli uznamy, że są dobre, to stworzymy wspólny projekt i plan działań. Sądzę, że na jesieni będą pierwsze rezultaty - powiedział GP Michał Krupiński, wiceminister skarbu państwa.
Pierwszą część pakietu Kluski przyjmie dziś komitet stały Rady Ministrów, a w przyszłym tygodniu zaakceptuje rząd.
Zdaniem Romana Kluski droga do poprawy poziomu życia obywateli, ograniczenia bezrobocia, poprawy i pozycji pracowników wiedzie poprzez wzrost inwestycji, odbudowę roli rynku, ograniczenie ilości przepisów prawa i uczynienie go jednoznacznym, prostym jednakowym dla wszystkich.
- Bariery formalno-prawne obniżają konkurencyjność naszych firm. W erze globalizacji może to mieć negatywny wpływ na rozwój gospodarki w dłuższym okresie. Na likwidację czekają więc z niecierpliwością polscy biznesmeni - podkreślił Andrzej Arendarski, prezes KIG.
Możliwość zawieszenia działalności gospodarczej
Autorzy pakietu Szejnfelda proponują zawieszanie działalności gospodarczej na okres od miesiąca do 24 miesięcy.
Przysługiwałoby ono przedsiębiorcom, którzy nie zatrudniają pracowników. W okresie zawieszania działalności nie musieliby płacić zaliczek na podatki, podatków, składek na ZUS oraz nie ciążyłyby na nich inne obowiązki o charakterze publicznoprawnym. Właściciel firmy mógłby wykonywać niezbędne czynności do zachowania zabezpieczenia źródła przychodów, zbywać własne środki trwałe i uczestniczyć w procesach sądowych.
Pakiet Kluski przewiduje możliwość zawieszenia działalności gospodarczej na czas nieograniczony, ale nie krótszy niż miesiąc przez przedsiębiorców, którzy nie zatrudniają pracowników. W tym okresie nie będą oni mogli wykonywać czynności związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą z wyjątkiem niezbędnych do wznowienia działalności oraz do zachowania i zabezpieczenia źródeł dochodów.
Wątpliwości przedsiębiorców w obu tych pakietach budzi rozwiązanie ograniczające instytucje zawieszania działalności tylko do przedsiębiorców niezatrudniających pracowników.
- Spowoduje to ucieczkę w umowy cywilnoprawne, ponieważ nawet przedsiębiorcy sezonowi, którzy są najbardziej zainteresowani zawieszaniem działalności, zatrudniają pracowników na czas określony - tłumaczy Henryka Bochniarz z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan.
Ograniczenia w kontroli przedsiębiorców
Autorzy obu pakietów są zgodni co do tego, że trzeba zmniejszyć liczbę kontroli prowadzonych w firmach i zmienić ich zasady określone w ustawie z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (Dz.U. nr 173, poz. 1807 z późn. zm.).
Adam Szejnfeld proponuje ograniczenie tzw. czynności kontrolnych na legitymacje, czyli prowadzonych tylko po okazaniu legitymacji, a bez upoważnienia lub z przekroczeniem tego upoważnienia. Chce też wprowadzić zasadę, że czynności kontrolne powinny być prowadzone w sposób niepowodujący zakłóceń w firmie. Czas trwania wszystkich kontroli u przedsiębiorcy w jednym roku kalendarzowym nie może przekraczać dwóch, trzech, czterech i ośmiu tygodni odpowiednio w odniesieniu do mikro, małych, średnich i pozostałych przedsiębiorców. Przedłużenie kontroli byłoby możliwe jedynie z przyczyn niezależnych od organu kontroli i wymagałoby uzasadnienia na piśmie. Wyniki kontroli przeprowadzonej z naruszeniem przepisów prawa nie mogłyby stanowić dowodu ani w postępowaniu administracyjnym podatkowym, ani w karnym.
Kontrola, zdaniem autorów pakietu Kluski, nie powinna naruszać normalnego funkcjonowania przedsiębiorstwa. W proponowanych rozwiązaniach nakłada się na przedsiębiorcę obowiązek pisemnego wskazania osoby upoważnionej do reprezentowania go w trakcie kontroli w czasie jego nieobecności. Projekt ogranicza czas trwania wszystkich kontroli u przedsiębiorcy w jednym roku kalendarzowym do 10, 15, 20 i 40 dni roboczych odpowiednio w odniesieniu do mikro, małych, średnich i pozostałych przedsiębiorców, ale przewiduje też katalog wyjątków od tej zasady.
- W ten sposób niektóre rozwiązania zaproponowane w pakiecie Kluski pogarszają sytuację przedsiębiorców w stosunku do stanu obecnego - mówi Arkadiusz Protas, wiceprezes Business Centre Club.
Wiążące interpretacje dla przedsiębiorców
Obecnie przedsiębiorca może zwrócić się do urzędu skarbowego o wiążącą interpretację przepisów podatkowych. W pakiecie Szejnfelda proponuje się umożliwienie przedsiębiorcom składanie wniosków o wydanie pisemnej interpretacji co do zakresu i sposobu stosowania przepisów, z których wynika obowiązek świadczenia przez przedsiębiorcę daniny publicznej lub określonego działania albo zaniechania w jego indywidualnej sprawie. Wniosek mógłby dotyczyć nawet zdarzeń przyszłych. Natomiast w pakiecie Kluski również przewidziano występowanie o wydanie pisemnej interpretacji, ale zawężono katalog przypadków, w których byłoby to możliwe.
Propozycje Romana Kluski i Adama Szejnfelda
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
zbigniew ŻUKOWSKI, MaŁgorzata Piasecka-Sobkiewicz
REKLAMA
REKLAMA