REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Plagiat zawładnął polskimi portalami internetowymi

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Adam Makosz
Adam Makosz

REKLAMA

Nie tylko twórcy prywatnych stron internetowych, ale i firmy zajmujące się budową witryn i portali coraz częściej dopuszczają się plagiatu utworów zamieszczonych w sieci.


Łupem nieuczciwych internautów pada praktycznie cała twórczość umieszczona na stronach www, począwszy od tekstów, poprzez design i grafikę, aż po całe witryny - mówi Krzysztof Szypulski, właściciel firmy Kess zajmującej się projektowaniem stron internetowych. Zdaniem Grzegorza Suriv Sędkowskiego, redaktora naczelnego serwisu Biura Ochrony Witryn Internetowych (BOWI Group) zjawisko to wiąże się z coraz szerszym dostępem do internetu i brakiem możliwości skutecznego zabezpieczenia się przed tego typu kradzieżą.


Walka z wiatrakami


- W Polsce nie traktuje się plagiatu w sieci i kradzieży intelektualnej na poważnie i nie ściąga się sprawców naruszeń - twierdzi Artur WebLion Woyciechowsky, współtwórca Serwisu Internetowego Interpatrol.pl.


W procederze nielegalnego kopiowania cudzych utworów zamieszczonych w internecie biorą udział nie tylko prywatne osoby, ale i firmy zajmujące się budową stron na zlecenie.


- Najczęściej plagiatu dokonuje nieświadomie młodzież, która nie ma własnego pomysłu na zaistnienie w sieci i kopiuje praktycznie wszystko co się da - podkreśla Artur Woyciechowsky.


Zdecydowanie bardziej dotkliwe dla autorów stron internetowych są przypadki kopiowania cudzych utworów w celach zarobkowych.


- Najczęstszym łupem nieuczciwych internatów padają atrakcyjnie wykonane witryny. Zdarza się, że nawet duże poważne firmy bez żadnego zahamowania kopiują treści, grafiki, zdjęcia, a nawet całe loyauty, np. konkurencji danego zleceniodawcy - tłumaczy Sędkowski.


- Takich spraw wpływa do nas coraz więcej - mówi mecenas Aleksandra Auleytner z kancelarii Domański Zakrzewski Palinka.

Wykryć przypadki naruszeń jest bardzo ciężko.


- Rzadko kto dokonuje specjalnych kontroli cudzych witryn i wykrycie plagiatu jest dziełem przede wszystkim przypadku - mówi Artur Woyciechowsky.


Plagiat czy własna inwencja


Granica pomiędzy kradzieżą cudzych utworów w sieci a tworzeniem nowych grafik czy stron internetowych na wzór dotychczas istniejących jest bardzo płynna.


- Plagiat polega na przejęciu cudzego utworu w dosłownej formie, czyli skopiowaniu dzieła czy jego części - tłumaczy prof. Ewa Nowińska z Uniwersytetu Jagiellońskiego.


Przed plagiatem nie chronią w większości przypadków nawet zaawansowane przeróbki cudzego utworu.


- Wówczas najczęściej można mówić o powstawaniu dzieła zależnego, czyli takiego, które nie powstałoby, gdyby nie kontakt z oryginałem. Można się w nim dopatrzyć pewnej zbieżności z oryginałem - twierdzi Krzysztof Stefanowicz, partner zarządzający kancelarii Salans.


Oprócz nich występują utwory inspirowane, czyli takie, w których w zasadzie nie rozpoznaje się dzieła pierwotnego, ale nie powstałyby one, gdyby nie utwór pierwotny.


- Najtrudniej jest znaleźć granicę pomiędzy dziełem zależnym a dziełem inspirowanym. O fakcie powstania tego drugiego decyduje stopień oryginalności utworu wtórnego - wyjaśnia adwokat Michał Kołodziejczyk z kancelarii Pociej, Dubois i Wspólnicy.


Teksty można tylko cytować


Jednym z najczęściej popełnianych plagiatów w internecie jest umieszczanie na swoich stronach internetowych cudzych tekstów, artykułów i opracowań bez pozwolenia posiadacza praw autorskich.


- Jeżeli posiadacz praw autorskich nie zgodził się na rozpowszechnianie, webmaster nie może się nawet zasłaniać tym, że zapłacił za dostęp do serwisu, na którym go umieszczono - podkreśla mecenas Aleksandra Auleytner.


Dostęp do takich publikacji prasowych w internecie można jednak uzyskać dzięki wykupieniu licencji prasowej.


- Dzięki niej instytucje prasowe, np. Financial Times, mogą przejąć artykuł ze strony jakiegoś dziennika lub czasopisma i umieścić go na własnej stronie internetowej z podaniem źródła - mówi prof. Nowińska.


Wszyscy inni użytkownicy sieci mogą przejąć taki utwór bez zgody autora tylko na zasadzie prawa cytatu, czyli zamieścić jego fragment z powołaniem źródła, autora i daty publikacji.


Nie ma żadnych zabezpieczeń


Do tej pory nie znaleziono technicznych możliwości skutecznego zabezpieczenia się przed nielegalnym kopiowaniem materiałów ze stron.


- Jest to czysty kod HTML-owy, którego źródło można powielić bez problemu - mówi Szypulski.


Jedyną efektywną metodą walki z plagiatorami okazuje się działalność takich organ
izacji jak BOWI Group, która zajmuje się demaskowaniem i ściganiem plagiatu cudzej twórczości w sieci.


- Jeżeli ktoś poda jakąś stronę do oceny, to mamy za zadanie sprawdzić, czy ta strona zawiera nielegalne elementy i staramy się rozwiązać problem - mówi Sędkowski.


W ostateczności do sądu


Najlepszą metodą walki z nieuczciwymi webmasterami jest zgłoszenie się do administratora serwera, który zarządza stroną, na której umieszczono splagiatowane dzieło.


- Taki jest finał większości spornych spraw. Kontaktujemy się z osobą bezprawnie korzystającą z cudzego utworu i uświadamiamy ją, że łamie prawo. 80 proc. osób przeprasza i usuwa plagiat - wyjaśnia Sędkowski.


Ci, którzy czują się w takiej sytuacji bezkarnie, mogą zostać zablokowani przez administratora sieci. Nieskore do ugodowego załatwienia sprawy są zazwyczaj firmy, które sprzedały nielegalnie skopiowane strony. Wtedy jedynym rozwiązaniem jest dochodzenie swoich praw w sądzie.


- Za popełnienie plagiatu może grozić zarówno odpowiedzialność cywilna, jak i karna. Kara do dwóch lat pozbawienia wolności grozi już za nielegalne rozpowszechnianie cudzego utworu nawet bez osiągania korzyści majątkowych - wskazuje mecenas Auleytner.


Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Adam Makosz
adam.makosz@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak założyć spółkę z o.o. z aktem notarialnym?

Umowa spółki z o.o. w formie aktu notarialnego jest konieczna, gdy wspólnicy zamierzają wprowadzić do umowy postanowienia, których dodanie nie jest możliwe w przypadku spółki z o.o. zakładanej przez S24. Dotyczy to m.in. sytuacji, w których wspólnicy zamierzają wnieść wkłady niepieniężne, wprowadzić obowiązek powtarzających się świadczeń niepieniężnych, zmienić zasady głosowania w spółce, uprzywilejować udziały co do głosu, czy do dywidendy.

W jaki sposób hakerzy wykorzystują e-maile do ataków? Mają swoje sposoby

Najpopularniejszą formą cyberataku jest obecnie phishing. Fałszywe wiadomości są coraz trudniejsze do wykrycia, bo cyberprzestępcy doskonale się wyspecjalizowali. Jak rozpoznać niebzepieczną wiadomość? Jak chronić swoją firmę przed cyberatakami?

Co nowego dla firm biotechnologicznych w Polsce? [WYWIAD]

Na co powinny przygotować się firmy z branży biotechnologicznej? O aktualnych problemach i wyzwaniach związanych z finansowaniem tego sektora mówi Łukasz Kościjańczuk, partner w zespole Biznes i innowacje w CRIDO, prelegent CEBioForum 2025.

Coraz trudniej rozpoznać fałszywe opinie w internecie

40 proc. Polaków napotyka w internecie na fałszywe opinie, wynika z najnowszego badania Trustmate.io. Pomimo, że UOKiK nakłada kary na firmy kupujące fałszywe opinie to proceder kwietnie. W dodatku 25 proc. badanych ma trudności z rozróżnieniem prawdziwych recenzji.

REKLAMA

To nie sztuczna inteligencja odbierze nam pracę, tylko osoby umiejące się nią posługiwać [WYWIAD]

Sztuczna inteligencja stała się jednym z największych wyścigów technologicznych XXI wieku. Polskie firmy też biorą w nim udział, ale ich zaangażowanie w dużej mierze ogranicza się do inwestycji w infrastrukturę, bez realnego przygotowania zespołów do korzystania z nowych narzędzi. To tak, jakby maratończyk zaopatrzył się w najlepsze buty, zegarek sportowy i aplikację do monitorowania wyników, ale zapomniał o samym treningu. O tym, dlaczego edukacja w zakresie AI jest potrzebna na każdym szczeblu kariery, jakie kompetencje są niezbędne, które branże radzą sobie z AI najlepiej oraz czy sztuczna inteligencja doprowadzi do redukcji miejsc pracy, opowiada Radosław Mechło, trener i Head of AI w BUZZcenter.

Lider w oczach pracowników. Dlaczego kadra zarządzająca powinna rozwijać kompetencje miękkie?

Sposób, w jaki firma buduje zespół i rozwija wiedzę oraz umiejętności swoich pracowników, to dzisiaj jeden z najważniejszych czynników decydujących o jej przewadze konkurencyjnej. Konieczna jest tu nie tylko adaptacja do szybkich zmian technologicznych i rynkowych, lecz także nieustanny rozwój kompetencji miękkich, które okazują się kluczowe dla firm i ich liderów.

Dziękuję, które liczy się podwójnie. Jak benefity mogą wspierać ludzi, firmy i planetę?

Coraz więcej firm mówi o zrównoważonym rozwoju – w Polsce aż 72% organizacji zatrudniających powyżej 1000 pracowników deklaruje działania w tym obszarze1. Jednak to nie tylko wielkie strategie kształtują kulturę organizacyjną. Często to codzienne, pozornie mało znaczące decyzje – jak wybór dostawcy benefitów czy sposób ich przekazania pracownikom – mówią najwięcej o tym, czym firma kieruje się naprawdę. To właśnie one pokazują, czy wartości organizacji wykraczają poza hasła w prezentacjach.

Windykacja należności. Na czym powinna opierać się działalność windykacyjna

Chociaż windykacja kojarzy się z negatywnie, to jest ona kluczowa w zapewnieniu stabilności finansowej przedsiębiorstw. Branża ta, często postrzegana jako pozbawiona jakichkolwiek zasad etycznych, w ciągu ostatnich lat przeszła znaczną transformację, stawiając na profesjonalizm, przejrzystość i szacunek wobec klientów.

REKLAMA

Będą duże problemy. Obowiązkowe e-fakturowanie już za kilka miesięcy, a dwie na trzy małe firmy nie mają o nim żadnej wiedzy

Krajowy System e-Faktur (KSeF) nadchodzi, a firmy wciąż nie są na niego przygotowane. Nie tylko od strony logistycznej czyli zakupu i przygotowania odpowiedniego oprogramowania, ale nawet elementarnej wiedzy czym jest KSeF – Krajowy System e-Faktur.

Make European BioTech Great Again - szanse dla biotechnologii w Europie Środkowo-Wschodniej

W obliczu zmian geopolitycznych w świecie Europa Środkowo-Wschodnia może stać się nowym centrum biotechnologicznych innowacji. Czy Polska i kraje regionu są gotowe na tę szansę? O tym będą dyskutować uczestnicy XXIII edycji CEBioForum, największego w regionie spotkania naukowców, ekspertów, przedsiębiorców i inwestorów zajmujących się biotechnologią.

REKLAMA