Będzie można wystąpić do ZUS o wiążącą interpretację przepisów
REKLAMA
ROZMOWA Z JANEM LICEM, członkiem zespołu piszącego ustawy tzw. pakietu Kluski
REKLAMA
W tzw. pakiecie Kluski ma się pojawić możliwość występowania do ZUS o wiążące interpretacje przepisów. Po co wprowadzać takie rozwiązanie?
- Z wnioskiem o interpretacje będą mogli występować zarówno ubezpieczeni, jak i świadczeniobiorcy oraz płatnicy składek. Wszyscy zyskają w ten sposób możliwość rozstrzygania swoich wątpliwości co do stosowania przepisów bez konieczności rozpoczynania drogi sądowej oraz kosztownych konsultacji prawniczych. Podobnie jest w systemie podatkowym, gdzie indywidualne osoby mogą występować o interpretacje do urzędów skarbowych.
Czego mają dotyczyć takie zapytania?
- Interpretacje ZUS dotyczyć będą zarówno wypłacanych świadczeń, jak i składek na ubezpieczenia społeczne oraz zdrowotne. Za ich wydawanie będą odpowiadać kierownicy poszczególnych oddziałów ZUS. Natomiast o interpretacje w sprawie świadczeń z ubezpieczenia zdrowotnego występować będzie można do Narodowego Funduszu Zdrowia, a ściślej do dyrektora wojewódzkiego oddziału NFZ. Interpretacje wydawane mają być w formie decyzji administracyjnej a nie, jak to jest w przypadku interpretacji podatkowych, w formie postanowienia urzędu skarbowego.
Na razie ZUS nie ma prawa do wydawania takich decyzji?
- Zyska je dzięki nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Tak jak urzędy skarbowe otrzymały możliwość wydawania interpretacji dzięki zmianie Ordynacji podatkowej.
Aby poznać stanowisko ZUS w konkretnej sprawie, trzeba będzie złożyć do oddziału Zakładu wniosek o interpretację. Co powinien zawierać?
- Podobnie jak ma to miejsce w systemie podatkowym, ubezpieczony we wniosku będzie musiał przedstawić opis stanu faktycznego, oraz swoje stanowisko w opisywanej sprawie. Innymi słowy wnioskodawca opisze swój problem i określi, jaki jest jego stosunek w danej sprawie. Swoje stanowisko ZUS przedstawi w wydanej decyzji. Będzie miał na to trzy miesiące.
Czy będzie można od tej decyzji się odwołać?
- Tak. Płatnik składek, ubezpieczony czy świadczeniobiorca będzie się mógł odwołać od decyzji ZUS do sądu. W porównaniu z interpretacjami podatkowymi w tym przypadku droga odwołania będzie więc krótsza. Podatnik niezadowolony z postanowienia urzędu skarbowego najpierw musi złożyć odwołanie do izby skarbowej, a dopiero później może skorzystać z drogi sądowej.
Czy interpretacje ZUS będą powszechnie dostępne?
- Tak, będą zamieszczane na stronach internetowych oddziałów ZUS wydających interpretacje. Nie przewidujemy tworzenia jednej centralnej bazy zawierającej wszystkie wydane interpretacje.
Czy obowiązek wydawania interpretacji nie sparaliżuje działalności ZUS? Tylko w zeszłym roku urzędy skarbowe wydały ponad 55 tys. interpretacji.
- Nie kalkulowaliśmy, ile osób będzie starać się o interpretację w ZUS. Braliśmy przede wszystkim pod uwagę dobro przedsiębiorców i ubezpieczonych, którzy będą się mogli o nie ubiegać. Wydaje mi się jednak, że korzyści takiego rozwiązania zdecydowanie przewyższą ewentualne straty. Może na początku ZUS przeżyje napływ ogromnej liczby wniosków o interpretację, jednak w miarę upływu czasu korzystać z nich będzie coraz więcej osób. To spowoduje mniejszą liczbę wniosków do ZUS oraz mniejszą liczbę spraw w sądach. Przede wszystkim jednak ułatwi życie głównie przedsiębiorcom, bo będą mieli jasną wykładnię przepisów.
A kiedy te przepisy mają szansę wejść w życie?
- Projekt ustawy jest już przygotowany. Jest obecnie w uzgodnieniach międzyresortowych. Niebawem trafi pod obrady rządu, a następnie do Sejmu. Później od tempa prac posłów zależy, kiedy wejdzie w życie.
Rozmawiał Bartosz Marczuk
JAN LIC
doktor nauk prawnych, pracownik Katedry Prawa na Akademii Ekonomicznej w Krakowie, specjalizuje się w prawie gospodarczym
REKLAMA
REKLAMA