Drożeje łamanie praw pracowniczych
REKLAMA
Zmiana prawa
Projekt uchwalonej na ostatnim posiedzeniu Sejmu nowej ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy przygotował prezydent Lech Kaczyńki. Zmiana przepisów ma przyczynić się do zmniejszenia liczby przypadków naruszania prawa pracy przez pracodawców.
Sejm rozszerzył zakres podmiotów, które będą mogły być kontrolowane przez PIP. Kontroli inspekcji będą podlegać pracodawcy - a w zakresie bhp oraz kontroli legalności zatrudnienia także przedsiębiorcy, niebędący pracodawcami - na rzecz których jest świadczona praca przez osoby fizyczne, w tym przez osoby wykonujące na własny rachunek działalność gospodarczą, bez względu na podstawę świadczenia tej pracy.
Walka z pracą na czarno
Zgodnie z nową ustawą, do kompetencji PIP należeć ma także kontrola legalności zatrudnienia i kontrola zatrudnienia cudzoziemców. Dotychczas robiły to podległe wojewodom służby kontroli legalności zatrudnienia. Pracownicy tych służb mają przejść do PIP. Jednak będą oni musieli uzyskać status inspektora pracy, aby samodzielnie prowadzić kontrolę. Aby możliwa była kontrola legalności kontroli zatrudnienia przez inspekcję pracy, inspektorzy przechodzą szkolenia w tym zakresie. Do pierwszego lipca w PIP zatrudnionych będzie 284 inspektorów przygotowanych do zwalczania pracy na czarno.
- Nie jest prawdą stwierdzenie, iż od lipca do końca przyszłego roku nikt nie będzie sprawdzał legalności zatrudnienia. Inspektorzy pracy od lat zajmują się kontrolą podstawowego warunku legalnej pracy, czyli zatrudnienia przez pracodawców osób bez potwierdzenia na piśmie w wymaganym terminie rodzaju zawartej umowy i jej warunków - mówi Jerzy Giedrojć, zastępca głównego inspektora pracy.
W ubiegłym roku w wyniku działań inspektorów pracy potwierdzono istnienie stosunku pracy z 11 955 osobami będącymi stronami umów cywilnoprawnych lub pracujących bez żadnej umowy (71 proc. osób objętych wnioskami). Inspekcja współpracuje z urzędami pracy i ZUS, powiadamiając te instytucje o ujawnionych nieprawidłowościach.
Wyższe kary
Od 1 lipca tego roku znacznie wzrosną kary, jakie będą mogły być nałożone na pracodawców łamiących prawa pracownicze. Do dwóch tysięcy złotych wzrośnie wysokość mandatu, jaką może nakładać inspektor za wykroczenia pracodawcy, a maksymalna wysokość grzywny orzekanej przez sąd zwiększy się z pięciu do 30 tysięcy złotych.
Sejm rozszerzył katalog wykroczeń przeciwko prawom pracowników. Uzupełnił przepis art. 281 kodeksu pracy o wykroczenie polegające na pozostawianiu dokumentacji oraz akt osobowych w warunkach grożących uszkodzeniem lub zniszczeniem. Ustawa czeka na podpis prezydenta.
Tomasz Zalewski
REKLAMA
REKLAMA