W każdej firmie musi być palarnia
REKLAMA
Obowiązek wydzielenia odrębnego pomieszczenia dla palących w miejscu pracy wynika z art. 5 ust. 1 pkt 3 ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych - wynika z orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. I OSK892/06). Zgodnie z nim, poza wyodrębnionymi pomieszczeniami nie wolno palić papierosów m.in. w zakładach pracy, szkołach, zakładach opieki zdrowotnej.
REKLAMA
- Każdy pracujący w zakładzie zatrudniającym ponad 20 osób może zgłosić się do Państwowej Inspekcji Pracy ze skargą na pracodawcę, który nie wydzieli im palarni - tłumaczy Danuta Samitowska, rzecznik prasowy PIP.
REKLAMA
Dodatkowe obowiązki dla pracodawców wynikają z rozporządzenia w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy (Dz.U. nr 169, poz. 1650). Określają one warunki techniczne, jakie muszą spełniać palarnie w zakładach pracy. Powinno w nich przypadać co najmniej 0,1 mkw. powierzchni podłogi na każdego pracownika najliczniejszej zmiany.
Dodatkowo ogólna powierzchnia palarni nie może być mniejsza niż 4 mkw. W opinii PIP, choć przepisy nie określają maksymalnej powierzchni pomieszczeń, w których można palić tytoń, to nie powinna ona jednak przekraczać 40 mkw. Ustawodawca zdecydował także, że pracodawca ma obowiązek zapewnienia w palarni co najmniej dziesięciokrotnej wymiany powietrza w ciągu godziny. Wentylacji nie należy jednak mylić z klimatyzacją. W opinii PIP, w palarniach nie trzeba bowiem instalować urządzeń klimatyzacyjnych.
O tym, jak kosztowne są to obowiązki, przekonał się Powszechny Zakład Ubezpieczeń. Wspomniany wyrok NSA zapadł bowiem po kontroli PIP w jednej z warszawskich placówek PZU. Mimo że projekt budynku, w którym mieści się siedziba ubezpieczyciela, zawierał pomieszczenie dla palących, to jednak nie zostało ono urządzone. Zakład przewidywał (jeszcze zanim sprawa trafiła do sądu), że koszt urządzenia palarni wyniesie około 300 tys. zł. -
Wydzielenie palarni może także zmniejszyć wydajność pracowników, bo w pewnym sensie jest to znak, że pracodawca nie widzi nic złego w tym, że jego podwładni palą w czasie pracy - mówi Grzegorz Bugała z firmy Press-Max.
KARY ZA BRAK PALARNI
Co grozi pracodawcy za niewydzielenie lub złe umieszczenie pomieszczeń dla palących:
• grzywna za wykroczenie przeciwko prawom pracownikom,
• oskarżenie o dyskryminację przez osoby palące,
• możliwość złożenia skargi do sądu o zadośćuczynienie z tytułu ochrony dóbr osobistych przez osoby niepalące.
Łukasz Guza
REKLAMA
REKLAMA