Prezes spółki odpowiada za jej zobowiązania
REKLAMA
Naczelny Sąd Administracyjny rozstrzygnął kwestie odpowiedzialności podatkowej za zobowiązania spółki. Organy podatkowe zakwestionowały rozliczenie podatku dochodowego spółki. Ponieważ nie mogły wyegzekwować należności z majątku spółki, orzekły o przeniesieniu odpowiedzialności na ówczesnego jej prezesa.
Ten jednak nie zgodził się z tą decyzją. Sprawa trafiła więc do sądu I instancji. Skarżący wskazał, że fotel prezesa spółki objął w grudniu 1999 roku. Podkreślił również, że egzekucja z majątku spółki nie była bezskuteczna, a on sam wskazał organom podatkowym majątek spółki, z którego mogą zaspokoić swoje roszczenia.
Wojewódzki Sąd Administracyjny uwzględnił argumenty skarżącego. Uchylając decyzje organów podatkowych potwierdził, że prezes nie może odpowiadać za długi spółki od początku 1999 roku, bo w tym czasie nie pełnił funkcji w zarządzie. Ponadto w ocenie sądu organy podatkowe muszą wykazać, że egzekucja była bezskuteczna wobec spółki.
Skargę kasacyjną od niekorzystnych dla siebie wyroków wniósł dyrektor izby skarbowej. Naczelny Sąd Administracyjny uchylił zaskarżone wyroki i przekazał sprawy do ponownego rozpoznania. NSA nie zgodził się z tym, że prezes nie odpowiada za zaległości powstałe w 1999 roku. Wyjaśnił, że w przypadku podatku dochodowego mamy do czynienia z otwartym stanem faktycznym i prawnym. Wszystkie zdarzenia zamykają się między 1 stycznia a końcem roku i dopiero wtedy powstaje zobowiązanie podatkowe. Za rok 1999 zobowiązanie powstało wtedy, gdy skarżący był prezesem spółki. I nie ma znaczenia, że pełnił tę funkcję zaledwie kilka dni. Sąd nie podzielił też argumentacji sądu I instancji dotyczącej bezskuteczności egzekucji. Aby można mówić o bezskuteczności egzekucji, organ podatkowy musi wszcząć postępowanie egzekucyjne, ale o bezskuteczności nie decyduje formalne umorzenie egzekucji. Organ może co prawda umorzyć postępowanie, ale nie jest do tego zobowiązany. O bezskuteczności w tym przypadku decyduje to, czy są dowody potwierdzające brak możliwości wyegzekwowania należności od spółki. A okoliczności sprawy w tym przypadku wskazują, że egzekucja była bezskuteczna.
Wyrok jest prawomocny.
Sygn. akt II FSK341i342/06
Aleksandra Tarka
REKLAMA
REKLAMA