Bez adwokata firma nie wygra
REKLAMA
Nowe prawo
Przedsiębiorca, który chce dochodzić roszczeń w sądzie gospodarczym, nie powinien zwlekać z wniesieniem pozwu. 20 marca 2007 r. wchodzi w życie nowela kodeksu postępowania cywilnego. Tylko sprawy rozpoczęte przed 20 marca sądy będą rozpoznawały na dotychczasowych, korzystniejszych dla przedsiębiorców, zasadach.
- Przepisy procedury w sprawach gospodarczych będą jeszcze bardziej restrykcyjne niż do tej pory - mówi radca prawny Piotr Czachorowski z Kancelarii Radców Prawnych Czachorowscy.
Ograniczenia przy pozwach
Nowe przepisy różnicują sposób postępowania sądu w zależności od tego, kto składa pismo procesowe obarczone brakami formalnymi: adwokat lub radca prawny czy sam przedsiębiorca nie korzystający z pomocy profesjonalnego pełnomocnika. Znaczenie ma też, czy jest to pismo wszczynające postępowanie w sprawie czy też kolejne pismo.
Przedsiębiorcy nie będzie jednak łatwo prowadzić samemu sprawę. Sąd nie będzie go już pouczał co do sposobu prowadzenia czynności procesowych. Według Radosława Górala, prawnika w Dziale Postępowań Sądowych Kancelarii SACANS oznacza to, że od przedsiębiorców w procesie sąd będzie wymagał tyle samo, co od profesjonalnych pełnomocników.
Nowych rozwiązań broni Krzysztof Józefowicz, wiceminister sprawiedliwości.
- Nowelizacja procedury cywilnej w sprawach gospodarczych zmierza do przyspieszenia toku rozpoznawania spraw. Wprawdzie nakłada dodatkowe obowiązki na przedsiębiorców występujących bez adwokata lub radcy prawnego, ale uważam, że można od nich wymagać, aby nawet bez pomocy pełnomocnika należycie przygotowali się do rozprawy - tłumaczy wiceminister. Zdaniem wiceministra do przewlekłości procesu przyczyniało się na przykład zmienianie żądań przez powoda już podczas rozprawy, tymczasem przedsiębiorca może ustalić jeszcze przed wniesieniem pozwu, kto jest dłużnikiem i jaka jest wysokość roszczenia.
Braki w pismach
Przedsiębiorców, którzy nie są reprezentowani przez profesjonalistów, sąd będzie wzywał do uzupełnienia braków formalnych, wskaże te braki oraz pouczy ich o skutkach ponownego wniesienia. Strona będzie musiała złożyć je ponownie w ciągu tygodnia. Jeżeli to drugie pismo nie będzie już dotknięte żadnymi brakami, to wówczas wywoła skutki od daty pierwotnego wniesienia.
Jeśli pismo procesowe w sprawach gospodarczych wszczynające postępowanie, składane przez profesjonalnego pełnomocnika będzie zawierało braki formalne - sądy będą je zwracały bez możliwości ich ponownego złożenia - tłumaczy Maria Przybylska-Karczemska, adwokat z Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy.
Z pomocą adwokata
Przedsiębiorca reprezentowany przez adwokata lub radcę prawnego będzie zobowiązany do doręczenia pism procesowych z załącznikami bezpośrednio stronie przeciwnej. Dowód doręczenia lub wysłania przesyłką poleconą musi dołączyć do egzemplarza tego pisma złożonego w sądzie. Brak załącznika spowoduje, że sąd zwróci pismo bez wzywania do usunięcia braku.
- Najbardziej korzystna dla przedsiębiorcy będzie więc taka sytuacja, gdy przed sądem występuje on sam, chociaż faktycznie korzysta z pomocy profesjonalisty. Pisma procesowe sporządzone przez adwokatów i radców z tzw. ostrożności procesowej będą podpisywać sami powodowie lub pozwani - mówi radca Wojciech Biernacki z Kancelarii Biernacki i Wspólnicy.
- Jego zdaniem zróżnicowanie sposobu postępowania przed sądem w zależności od tego, czy pismo procesowe wnosi w imieniu strony zawodowy pełnomocnik, czy strona, która występuje sama stanowi naruszenie konstytucyjnej zasady równości. Nie przekonuje go uzasadnienie autorów legislacji, którzy twierdzili, że tylko przedsiębiorcy można przyznać prawo do błędu procesowego.
Bez powództwa wzajemnego
Kolejne ograniczenie dotyczy zakazu wytoczenia powództwa wzajemnego w sprawach gospodarczych oraz wniesienia zarzutu potrącenia. Powództwo wzajemne polega na tym, że pozwany przedsiębiorca występuje z własnym roszczeniem przeciwko powodowi w ramach już toczącego się postępowania. Obecnie dopuszczalne jest wówczas, gdy zachodzi związek między obu sprawami i pozwany w tym samym procesie chce dochodzić własnych roszczeń. Powództwa takie wytaczane są najczęściej wówczas, gdy zachodzi możliwość dokonania potrącenia roszczenia dochodzonego w pozwie wzajemnym z roszczeniem dochodzonym w pozwie głównym.
- Takie potrącenia i powództwa wzajemne mają istotne znaczenie w procesach gospodarczych, ponieważ do sporu między przedsiębiorcami dochodzi najczęściej z tego powodu, że różnie oni rozumieją wzajemne rozliczenia wynikające z określonych transakcji - tłumaczy Radosław Góral.
Po zmianie przepisów wzajemne żądania sąd będzie musiał rozstrzygać w odrębnych postępowaniach.
Innego zdania jest adwokat Maria Przybylska-Karczemska.
- Zakaz występowania przez przedsiębiorców z nowymi roszczeniami zamiast lub obok dotychczasowych oraz wnoszenia powództwa wzajemnego niewątpliwie przyspieszy rozstrzyganie spraw sądowych z przyczyn formalnych - mówi Przybylska-Karczemska.
Piotr Czachorowski uważa, że nie przyspieszy to merytorycznego rozstrzygania spraw.
- Strona, która nie będzie mogła wystąpić z powództwem wzajemnym, wniesie pozew i przed sądem gospodarczym będzie toczyła się nowa sprawa - dodaje Czachorowski. Radosław Góral uważa, że wprowadzenie tak daleko idącego ograniczenia w sprawie powództwa wzajemnego tylko po to, aby przyspieszyć rozpoznanie sprawy, idzie zbyt daleko, ogranicza uprawnienia uczestników procesu.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
ZE STRONY BIZNESU
Nowelizacja procedury cywilnej w sprawach gospodarczych doprowadzi do szybszego rozstrzygania spraw gospodarczych. Skorzystają z tego przede wszystkim duże firmy reprezentowane przed sądem przez profesjonalnych pełnomocników. Od przedsiębiorcy, który sam będzie występował, sądy będą wymagały tyle samo, ile od profesjonalnych pełnomocników. Ograniczy to prawo do sądu przede wszystkim małych i mikroprzedsiębiorców, których jest w Polsce około 90 proc.
Podstawa prawna
- Ustawa z 16 listopada 2006 r. o zmianie ustawy Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 235, poz. 1699).
Małgorzata Piasecka-Sobkiewicz
REKLAMA
REKLAMA