Kredyt wpływa na koszty
REKLAMA
– Banki udzielają kredytów obrotowych w złotych i w walutach wymienialnych. Przedsiębiorcy zaciągają również kredyty obrotowe w złotych, lecz denominowane w walucie obcej – powiedziała Gazecie Prawnej Elżbieta Liwanowska, doradca podatkowy z Kancelarii Tarwid, Liwanowska i Patrnerzy. Przy spłacie kredytów walutowych mogą powstawać różnice kursowe związane z różnicą między kursem sprzedaży walut z dnia spłaty a kursem z dnia zaciągnięcia kredytu. Pojawiają się wątpliwości związane z podatkowym traktowaniem tych różnic i możliwością ich wpływu na koszt uzyskania przychodów. Wątpliwości związane są z art. 12 ust. 4 pkt 1 i art. 16 ust. 1 pkt 10 lit. a) ustawy z 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (t.j. Dz.U. z 2000 r. nr 54, poz. 654 z późn. zm. – dalej ustawa o CIT), który stanowi, że nie jest przychodem uzyskanie kredytu, zaś jego spłata nie jest kosztem uzyskania przychodów. Pojawia się pytanie, czy ma w tym przypadku zastosowanie art. 15 ust. 1 ustawy o CIT dotyczącego przeliczania wartości walut dla ustalenia kosztów uzyskania przychodów.
Spłata kredytów
– W praktyce powszechne jest stanowisko, zgodnie z którym zrealizowane różnice kursowe związane ze spłatą kredytów obrotowych zaciągniętych w walutach obcych mają wpływ na koszty uzyskania przychodów – wyjaśniła Elżbieta Liwanowska.
Inne wątpliwości istniały w związku ze spłatą kredytu obrotowego denominowanego w walucie obcej. W tym przypadku różnice w kwotach zaciągniętego w złotych i spłacanego w tej walucie kredytu powstają na skutek przeliczenia na złote równowartości kredytu w odniesieniu do kwoty wyrażonej w walucie obcej.
Podatkowa neutralność
Z odpowiedzi, której udzielił 27 czerwca 2006 r. wiceminister finansów na interpelację poselską, wynika, że dla celów podatkowych neutralna podatkowo jest nie tylko dodatnia różnica między kwotą kredytu zaciągniętego w banku a kwotą przypadającą do spłaty, lecz konsekwentnie ujemna wartość kapitałowej części kredytu, przypadająca do spłaty, między wartością nominalną kredytu a jego wartością po denominacji.
Krzysztof Tomaszewski
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA