REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Otwieramy rynek pracy

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Mimo że stare kraje członkowskie, takie jak Niemcy, Austria, Holandia, Belgia, Francja, Luksemburg i Dania, nie otworzyły swoich rynków pracy dla polskich pracowników, nasz rząd chce znieść dla obywateli tych państw obostrzenia w dostępie do zatrudnienia w naszym kraju


W najbliższy piątek, jak się dowiedziała GP, ta informacja ma zostać przedstawiona na posiedzeniu Komitetu Europejskiego Rady Ministrów.
– Nie przewidujemy żadnego sprzeciwu naszych ekspertów. Dlatego zaplanowaliśmy, że 7 listopada w Brukseli na posiedzeniu Rady ds. Zatrudnienia przedstawimy rządom wszystkich krajów członkowskich Unii informację o zniesieniu przez nas barier w zatrudnieniu – twierdzi Kazimierz Kuberski, wiceminister pracy i polityki społecznej.
Od nowego roku bez ograniczeń mają więc pracować w Polsce nie tylko pracownicy z Bułgarii i Rumunii, ale także ze wszystkich pozostałych krajów członkowskich UE. Nie grozi nam jednak potop zagranicznych pracowników.

Nie jesteśmy atrakcyjni

– Nasz rynek nie jest zbyt atrakcyjny dla pracowników wyższego szczebla. Ci chętniej szukają zatrudnienia np. w Rosji. Nie przyciągniemy także wielu pracowników do prac prostych ze względu na relatywnie niską płacę – mówi Michał Boni, były minister pracy.
Również wiceminister Kazimierz Kuberski jest spokojny w kwestii nadmiernej migracji do Polski. W jego opinii, bardziej masowe wyjazdy Bułgarów dotkną Szwecji, w której zarobki są zdecydowanie większe niż w Polsce. Rumuni z kolei, w jego opinii, najchętniej będą wyjeżdżać do Francji.
Szwecja i Estonia już zapowiedziały, że otworzą swoje rynki pracy dla pracowników z państw przystępujących do Unii. Nad podjęciem takiej decyzji zastanawia się jeszcze Francja. Z kolei Wielka Brytania zapowiedziała, że tym razem wprowadzi limit na zatrudnienie obywateli nowych państw Wspólnoty. Może przyjąć bez zezwoleń zaledwie 20 tys. słabo wykwalifikowanych Bułgarów i Rumunów. Niemcy i Austria tradycyjnie z otwarciem swoich rynków pracy czekają do końca okresów przejściowych wynikających z Traktatu Akcesyjnego, czyli do 2011 roku.
– Gdyby Francuzi i Brytyjczycy otworzyli jednak swoje rynki pracy dla obywateli nowych państw UE, to ich migracja do Polski byłaby znikoma. Jeśli jednak utrzymają swoje stanowisko, możemy spodziewać się cudzoziemskich specjalistów, choć nie zagrożą oni naszemu rynkowi pracy – uważa Mateusz Walewski z Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych CASE.

Brakuje specjalistów

Polska w jego opinii może być atrakcyjnym celem migracji zarobkowych dla pracowników niższego szczebla (nie tylko z Rumunii i Bułgarii), np. spawaczy, ślusarzy, pracowników budowlanych, przedstawicieli zawodów rzemieślniczych itp. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że u nas brakuje specjalistów z tych zawodów.
Podobnego zdania jest Jan Rutkowski, główny ekonomista Banku Światowego w Polsce.
– Najwięcej imigrantów może przybyć z Rumunii i Bułgarii, gdzie zarobki są niższe od naszych. Będą pracownicy zatrudniani w zawodach deficytowych np. jako pielęgniarki czy anestezjolodzy – twierdzi. W jego przekonaniu nastąpi także napływ kadry menedżerskiej, ale nie będzie ona konkurencją dla Polaków. Polscy menedżerowie bowiem są dobrze wykształceni i tańsi od tych z Anglii czy Niemiec.
Inni pracownicy unijni, którzy według ekspertów rynku pracy mogą przyjechać do Polski w poszukiwaniu pracy z Zachodu, to np. nauczyciele angielskiego oraz specjaliści prawa międzynarodowego.
Barierą trudną do pokonania dla cudzoziemców jest jednak skomplikowany język polski i słaba znajomość angielskiego u Polaków.
– Z tego samego powodu, po otwarciu rynku pracy przez Szwecję, Wielką Brytanię i Irlandię, do tej pierwszej wyjechało najmniej Polaków. Mimo że warunki pracy są tam lepsze niż w Anglii – podkreśla Mateusz Walewski.
Do przyjazdu cudzoziemców do pracy w Polsce nie zniechęca jednak, czego obawiają się krytycy pomysłu resortu pracy, wynagrodzenie wypłacane w złotówkach, a nie w euro.
– Pensje wypłacane w naszej walucie nie są przeszkodą w zatrudnianiu cudzoziemców, bo ci, szczególnie wysokiego szczebla, pracują na podstawie tzw. pakietów konkurencyjnych, dzięki którym, choć w złotówkach, zarabiają w przeliczeniu więcej niż w swojej ojczyźnie – uważa Jan Rutkowski.

Dwie pieczenie

Polski rząd, wykonując krok w stronę całkowitej liberalizacji naszego rynku pracy, chce upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu.
– Z jednej strony chcemy zachęcić cudzoziemskich specjalistów do przyjazdu do naszego kraju, dzięki czemu będzie można zdynamizować naszą gospodarkę. Z drugiej natomiast uzyskamy kartę przetargową w rozmowach z Unią w staraniach o otwarcie rynku pracy dla pracowników z Ukrainy, Rosji i Białorusi – podkreśla Kazimierz Kuberski. Otwarcie granic dla takich pracowników miałoby przyczynić się, według pracodawców, do zmniejszenia szarej strefy ich zatrudniania. Przedsiebiorcy narzekają na brak fachowców we wszystkich dziedzinach. Winą za to obarczają zaniedbania w edukacji zawodowej.
– W Polsce, mimo wciąż dużego bezrobocia, brakuje rąk do pracy np. w budownictwie. Otwarcie rynku pracy zarówno na pracowników z Unii, jak i z Ukrainy czy Białorusi zdecydowanie poprawi tę sytuację – uważa Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.


GDZIE PENSJE WYPŁACANE SĄ W EURO
Waluta euro została 1 stycznia 2002 r. wprowadzona w następujących krajach:
• Austria, Belgia, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Luksemburg, Niemcy, Portugalia, Włochy.
• Na mocy podpisanych umów, do strefy euro należy też 5 krajów oraz 1 region autonomiczny, które nie są członkami UE: Andora, Czarnogóra, Monako, San Marino, Watykan i Kosowo.
• Do strefy euro nie przystąpiły 3 kraje z 15 będących wówczas członkami Unii Europejskiej: Wielka Brytania, Szwecja, Dania.
• 1 stycznia 2007 r. do strefy euro przystąpi Słowenia.



Izabela Rakowska-Boroń
Współpraca Łukasz Guza
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak założyć spółkę z o.o. z aktem notarialnym?

Umowa spółki z o.o. w formie aktu notarialnego jest konieczna, gdy wspólnicy zamierzają wprowadzić do umowy postanowienia, których dodanie nie jest możliwe w przypadku spółki z o.o. zakładanej przez S24. Dotyczy to m.in. sytuacji, w których wspólnicy zamierzają wnieść wkłady niepieniężne, wprowadzić obowiązek powtarzających się świadczeń niepieniężnych, zmienić zasady głosowania w spółce, uprzywilejować udziały co do głosu, czy do dywidendy.

W jaki sposób hakerzy wykorzystują e-maile do ataków? Mają swoje sposoby

Najpopularniejszą formą cyberataku jest obecnie phishing. Fałszywe wiadomości są coraz trudniejsze do wykrycia, bo cyberprzestępcy doskonale się wyspecjalizowali. Jak rozpoznać niebzepieczną wiadomość? Jak chronić swoją firmę przed cyberatakami?

Co nowego dla firm biotechnologicznych w Polsce? [WYWIAD]

Na co powinny przygotować się firmy z branży biotechnologicznej? O aktualnych problemach i wyzwaniach związanych z finansowaniem tego sektora mówi Łukasz Kościjańczuk, partner w zespole Biznes i innowacje w CRIDO, prelegent CEBioForum 2025.

Coraz trudniej rozpoznać fałszywe opinie w internecie

40 proc. Polaków napotyka w internecie na fałszywe opinie, wynika z najnowszego badania Trustmate.io. Pomimo, że UOKiK nakłada kary na firmy kupujące fałszywe opinie to proceder kwietnie. W dodatku 25 proc. badanych ma trudności z rozróżnieniem prawdziwych recenzji.

REKLAMA

To nie sztuczna inteligencja odbierze nam pracę, tylko osoby umiejące się nią posługiwać [WYWIAD]

Sztuczna inteligencja stała się jednym z największych wyścigów technologicznych XXI wieku. Polskie firmy też biorą w nim udział, ale ich zaangażowanie w dużej mierze ogranicza się do inwestycji w infrastrukturę, bez realnego przygotowania zespołów do korzystania z nowych narzędzi. To tak, jakby maratończyk zaopatrzył się w najlepsze buty, zegarek sportowy i aplikację do monitorowania wyników, ale zapomniał o samym treningu. O tym, dlaczego edukacja w zakresie AI jest potrzebna na każdym szczeblu kariery, jakie kompetencje są niezbędne, które branże radzą sobie z AI najlepiej oraz czy sztuczna inteligencja doprowadzi do redukcji miejsc pracy, opowiada Radosław Mechło, trener i Head of AI w BUZZcenter.

Lider w oczach pracowników. Dlaczego kadra zarządzająca powinna rozwijać kompetencje miękkie?

Sposób, w jaki firma buduje zespół i rozwija wiedzę oraz umiejętności swoich pracowników, to dzisiaj jeden z najważniejszych czynników decydujących o jej przewadze konkurencyjnej. Konieczna jest tu nie tylko adaptacja do szybkich zmian technologicznych i rynkowych, lecz także nieustanny rozwój kompetencji miękkich, które okazują się kluczowe dla firm i ich liderów.

Dziękuję, które liczy się podwójnie. Jak benefity mogą wspierać ludzi, firmy i planetę?

Coraz więcej firm mówi o zrównoważonym rozwoju – w Polsce aż 72% organizacji zatrudniających powyżej 1000 pracowników deklaruje działania w tym obszarze1. Jednak to nie tylko wielkie strategie kształtują kulturę organizacyjną. Często to codzienne, pozornie mało znaczące decyzje – jak wybór dostawcy benefitów czy sposób ich przekazania pracownikom – mówią najwięcej o tym, czym firma kieruje się naprawdę. To właśnie one pokazują, czy wartości organizacji wykraczają poza hasła w prezentacjach.

Windykacja należności. Na czym powinna opierać się działalność windykacyjna

Chociaż windykacja kojarzy się z negatywnie, to jest ona kluczowa w zapewnieniu stabilności finansowej przedsiębiorstw. Branża ta, często postrzegana jako pozbawiona jakichkolwiek zasad etycznych, w ciągu ostatnich lat przeszła znaczną transformację, stawiając na profesjonalizm, przejrzystość i szacunek wobec klientów.

REKLAMA

Będą duże problemy. Obowiązkowe e-fakturowanie już za kilka miesięcy, a dwie na trzy małe firmy nie mają o nim żadnej wiedzy

Krajowy System e-Faktur (KSeF) nadchodzi, a firmy wciąż nie są na niego przygotowane. Nie tylko od strony logistycznej czyli zakupu i przygotowania odpowiedniego oprogramowania, ale nawet elementarnej wiedzy czym jest KSeF – Krajowy System e-Faktur.

Make European BioTech Great Again - szanse dla biotechnologii w Europie Środkowo-Wschodniej

W obliczu zmian geopolitycznych w świecie Europa Środkowo-Wschodnia może stać się nowym centrum biotechnologicznych innowacji. Czy Polska i kraje regionu są gotowe na tę szansę? O tym będą dyskutować uczestnicy XXIII edycji CEBioForum, największego w regionie spotkania naukowców, ekspertów, przedsiębiorców i inwestorów zajmujących się biotechnologią.

REKLAMA