REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Coraz trudniej o wysokie odszkodowania

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

W sądach pracy spadła liczba spraw o duże odszkodowania za mobbing. Pracownicy zapominają, że muszą wykazać faktycznie poniesione szkody. Za pozew o milionowe odszkodowanie od pracodawcy trzeba drogo zapłacić


Przed wejściem do Unii Europejskiej przepisy prawa pracy limitowały wysokość odszkodowań należnych pracownikom ze stosunku pracy. Jednak zgodnie z obowiązującymi we Wspólnocie rozwiązaniami, to sądy mają decydować o wysokości należnego pracownikom odszkodowania, dostosowując jego wysokość do faktycznych okoliczności każdej sprawy. Z tego powodu od 1 stycznia 2004 r. zniesiono górną granicę odszkodowań, o jakie mogą się ubiegać dyskryminowani pracownicy w przepisach określających odpowiedzialność pracodawcy za naruszenie przepisów o równym traktowaniu. Przed 2004 rokiem dyskryminowany pracownik mógł domagać się najwyżej odszkodowania odpowiadającego sześciokrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę. Górnej granicy odszkodowania lub zadośćuczynienia nie ma także w przypadku dochodzenia go przez mobbingowanego pracownika.

Kominowe roszczenia

Konsekwencją tych zmian w kodeksie pracy było pojawienie się w sądach pracy spraw, w których pracownicy domagali się bardzo wysokich kwot. Szczególnie wiele z nich związanych było z dochodzeniem odszkodowań lub zadośćuczynienia za stosowanie mobbingu. Przepisy kodeksu pracy nie ograniczają pracownika w określaniu kwoty, jakiej może się domagać w takim przypadku od pracodawcy. Z informacji organizacji społecznych, które wspierają mobbingowanych, wynika, że część z tych osób wysuwało nawet kilkumilionowe roszczenia.

– Oczywiście część tych spraw nie powinna trafić do sądów. Pracownicy w akcie zemsty kierowali pozwy do sądów, w których domagali się ogromnych pieniędzy – mówi Elżbieta Linowska z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Antymobbingowego.

– Takie podejście utrudnia walkę o zadośćuczynienie faktycznie pokrzywdzonym, bo sądy stały się nieufne i patrzą na faktyczne ofiary mobbingu jak na potencjalnych wyzyskiwaczy – dodaje Elżbieta Linowska.

Jej zdaniem wymiar sprawiedliwości w wielu przypadkach zbyt precyzyjnie stara się przeliczyć krzywdę na pieniądze. Trudno na przykład udokumentować faktycznie poniesione koszty leczenia, jakie poniósł mobbingowany pracownik.

Z opiniami przedstawicieli organizacji antymobbingowych nie zgadzają się sędziowie. Zdaniem Marii Simoni-Gałuszki, sędzi przewodniczącej IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Okręgowego w Rzeszowie, ofiary mobbingu określają swoje roszczenia w nieracjonalny sposób, w oderwaniu od faktycznych okoliczności i rozmiarów szkody. W ocenie sędzi Marii Simoni-Gałuszki sprawy tego typu wciąż nie są liczne, a wymiar sprawiedliwości dopiero wypracowuje swój dorobek orzeczniczy. Być może spodziewane wyroki Sądu Najwyższego ułatwią orzekanie w tego typu sprawach.

Może się nie doliczą

Wyliczenie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i utracone zdrowie jest trudne i dyskusyjne. Do sądów trafiają także pozwy z zawyżonymi kwotami roszczenia dotyczące odszkodowań teoretycznie łatwych do wyliczenia. Skalę tego zjawiska można pokazać na przykładzie Biedronki, którą byli pracownicy często skarżyli o wypłatę wynagrodzenia za przepracowane nadgodziny. Z danych przekazanych przez Lesława Kańskiego, członka zarządu Jeronimo Martins Dystrybucja, w 2005 roku zakończyły się sprawy przeciwko właścicielom sieci Biedronka o zadośćuczynienie o łącznej wartości 783 tys. złotych, ale wypłacili oni tylko 158 tys. złotych. Natomiast w bieżącym roku w okresie od stycznia do lipca zakończyły się sprawy o łącznej wartości roszczeń 373 tys. złotych, a spółka zapłaciła około 52 tys. złotych.

Kosztowa bariera

Ustawodawca zniósł górną granicę roszczeń, jakich mogą żądać pracownicy od pracodawców. Ale wraz z nowelizacją ustawy o kosztach sądowych, Sejm wykreślił z kodeksu pracy art. 263, zgodnie z którym postępowanie w sprawach o roszczenia pracownika ze stosunku pracy było wolne od opłat sądowych. Obecnie, zanim sąd zajmie się sprawą, której przedmiotem jest kwota powyżej 50 tys. złotych, sprawdza, czy pracownik uiścił wpis stosunkowy w wysokości 5 proc. żądanej kwoty. To w dużym stopniu ograniczyło eskalację nieuzasadnionych wygórowanych roszczeń.

– Zanim wprowadzono wpis od spraw z zakresu prawa pracy, pozwy o bardzo wysokie odszkodowania były częste. Zdarzało się, że ktoś popracował w firmie dwa miesiące i został zwolniony, a potem skarżył pracodawcę o duże kwoty. Bo co za problem wpisać w pozew np. sto tysięcy złotych, skoro za to nic się nie płaci – mówi sędzia Bogusław Zając z Sądu Okręgowego w Częstochowie.

Oczywiście, w uzasadnionych przypadkach sąd może zwolnić pracownika od kosztów. Jednak spadek liczby pozwów z wygórowanymi pozwami pokazuje, że pomysł wprowadzenia pewnej odpłatności za proces w sądzie pracy przyniósł zamierzone rezultaty. Teraz trzeba mieć argument, by zażądać od pracodawcy miliona za mobbing.


Tomasz Zalewski
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Gdy przedsiębiorca jest w trudnej sytuacji, ZUS może przejąć wypłatę zasiłków

Brak płynności finansowej płatnika składek, który zatrudnia powyżej 20 osób, może utrudniać mu regulowanie świadczeń na rzecz pracowników. Takimi świadczeniami są zasiłek chorobowy, zasiłek macierzyński czy świadczenie rehabilitacyjne. W takiej sytuacji Zakład Ubezpieczeń Społecznych może pomóc i przejąć wypłatę świadczeń. Potrzebny jest jednak wniosek płatnika lub ubezpieczonego.

Pracodawcy będą musieli bardziej chronić pracowników przed upałami. Zmiany już od 1 stycznia 2027 r.

Dotychczas polskie prawo regulowało jedynie minimalne temperatury w miejscu pracy. Wkrótce może się to zmienić – rząd przygotował projekt przepisów wprowadzających limity także dla upałów. To odpowiedź na coraz częstsze fale wysokich temperatur w Polsce.

Przywództwo to wspólna misja

Rozmowa z Piotrem Kolmasem, konsultantem biznesowym, i Sławomirem Faconem, dyrektorem odpowiedzialnym za rekrutację i rozwój pracowników w PLL LOT, autorami książki „The Team. Nowoczesne przywództwo Mission Command”, o koncepcji wywodzącej się z elitarnych sił specjalnych, która z powodzeniem sprawdza się w biznesie

Rośnie liczba donosów do skarbówki, ale tylko kilka procent informacji się potwierdza [DANE Z KAS]

Jak wynika z danych przekazanych przez 16 Izb Administracji Skarbowej, w I połowie br. liczba informacji sygnalnych, a więc tzw. donosów, skierowanych do jednostek KAS wyniosła 37,2 tys. Przy tym zestawienie nie jest pełne, bowiem nie zakończył się obowiązek sprawozdawczy urzędów skarbowych w tym zakresie. Zatem na chwilę obecną to o 4,2% więcej niż w analogicznym okresie 2024 roku, kiedy było ich 35,7 tys. Natomiast, zestawiając tegoroczne dane z tymi z I połowy 2023 roku, widać wzrost o 6%. Wówczas odnotowano 35,1 tys. takich przypadków. Poniżej omówienie dotychczasowych danych z Krajowej Administracji Skarbowej.

REKLAMA

Wygoda, bezpieczeństwo, prestiż – trzy filary nowoczesnego biznesu

Cyfryzacja, zielona transformacja i konieczność reagowania na coraz szybsze zmiany rynkowe sprawiają, że współczesnym firmom potrzebne są nie tylko tradycyjne narzędzia finansowe. Przedsiębiorcy oczekują nowoczesnych rozwiązań, które usprawnią zarządzanie biznesem, oszczędzą czas i zminimalizują ryzyko. Bank BNP Paribas odpowiada na te potrzeby, oferując innowacyjne pakiety rachunków oraz prestiżową kartę Mastercard Business World Elite. To narzędzia, które pomagają firmom z różnych branż - od e-commerce, przez usługi i budownictwo, aż po handel międzynarodowy - zachować stabilność i skutecznie rozwijać biznes.

Webinar: Architekci zmiany

Jak dobrać zespół, który skutecznie przeprowadzi transformację?

Ponad 156 mln zł na zagraniczną ekspansję firm! PARP ogłasza wyniki naboru "Promocja marki innowacyjnych MŚP"

Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) opublikowała wyniki naboru w konkursie „Promocja marki innowacyjnych MŚP”, realizowanym w ramach programu Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG). Wsparcie trafi do 183 projektów na łączną kwotę ponad 156 mln zł, które pomogą polskim przedsiębiorstwom w promocji produktów i usług na rynkach międzynarodowych.

Kim jest rzecznik patentowy i jak wspiera przedsiębiorców?

Do 5 września trwa nabór na aplikację rzecznikowską. To ścieżka kariery m.in. dla absolwentów kierunków prawniczych, technicznych i ścisłych. Problem w tym, że wielu studentów nie ma świadomości, że taki zawód zaufania publicznego istnieje i jaka jest jego rola. W Polsce jest dziś 1 tys. rzeczników patentowych.

REKLAMA

Weto prezydenta dla ustawy wiatrakowej a weto dla ustawy o deregulacji w energetyce

Jakie znaczenie ma weto prezydenta dla ustawy wiatrakowej? Najbardziej poszkodowani są mieszkańcy posiadający domy w bezpośrednim sąsiedztwie farm wiatrowych. Mieli otrzymać nawet do 20 tys. zł do podziału dla mieszkańców posiadających nieruchomości w promieniu 1 km od turbiny. Natomiast bardziej problematyczne dla rozwoju OZE jest weto dla Ustawy o deregulacji w energetyce.

Poławianie pereł. W jaki sposób łączyć technologię z autentycznością, by pozyskiwać jak najlepszych kandydatów?

Wyobraź sobie świat, w którym rekrutacja to już nie tylko „polowanie” na talenty, lecz dynamiczny ekosystem przewidywania i kreowania przyszłości organizacji. To scena, na której algorytmy AI nie tylko analizują CV, ale z chirurgiczną precyzją tropią osoby, które za moment zmienią rolę. Czy rekruterzy są gotowi na to, by wykorzystać potencjał AI mądrze, z korzyścią zarówno dla firmy, jak i kandydata?

REKLAMA