Jedno okienko w urzędzie za dwa lata
REKLAMA
Zmiana prawa
Ministerstwo Gospodarki wprowadziło kolejne zmiany do projektu nowelizacji ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Prace nad nim trwają już od końca ubiegłego roku. Być może najnowsza – czwarta wersja projektu zostanie przyjęta przez rząd i skierowana do laski marszałkowskiej. Wprowadza ona istotne zmiany dla przedsiębiorców: przesuwa do 1 października 2008 r. termin, w którym przedsiębiorcy będą mogli zawiesić działalność gospodarczą oraz rejestrować działalność gospodarczą w jednym okienku. U tego samego urzędnika załatwialiby więc nadanie numeru REGON i wpis do krajowego rejestru urzędowego podmiotów gospodarki narodowej oraz dokonywaliby zgłoszenia płatnika składek do ZUS.
Obydwa rozwiązania przedsiębiorcy uważali za fundamentalne i od początku prac nad nowelizacją ustawy o swobodzie działalności gospodarczej domagali się jak najszybszego wprowadzenia tych rozwiązań w życie. Nawet zaproponowaną w jednym z kolejnych projektów datę 1 października 2007 r. uważali za zbyt odległą. Przesunięcie o rok – w stosunku do poprzedniej wersji projektu – terminu wejścia w życie przepisów o jednym okienku i możliwości zawieszenia działalności gospodarczej najbardziej zaskoczyło samych zainteresowanych. Nie zostali o nich oficjalnie przez resort poinformowani.
– Przepisy znowelizowanej ustawy powinny wejść w życie od razu po jej ogłoszeniu – mówi Katarzyna Urbańska z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan. Nie ma merytorycznego uzasadnienia dla tak długiego okresu vacatio legis. W projekcie brakuje też przepisów abolicyjnych dla przedsiębiorców, którzy mają problemy z zawieszeniem działalności.
– Przedsiębiorcy rozumieją, że wydłużony termin wprowadzenia w życie może dotyczyć przepisów, które regulują zmiany w systemie ewidencji przedsiębiorców, na przykład funkcjonowanie Centralnej Informacji o Działalności Gospodarczej i wprowadzenia jednego okienka. Natomiast przepisy umożliwiające zawieszanie działalności gospodarczej powinno wejść w życie jak najszybciej – twierdzi Jerzy Bartnik, prezes Związku Rzemiosła Polskiego. Przypomina, że już przy okazji opiniowania wcześniejszej wersji projektu Związek Rzemiosła Polskiego uważał proponowaną wówczas datę 1 października 2007 r. za zbyt odległą i wnioskował o znaczne skrócenie projektowanego okresu vacatio legis.
Przywrócenia pierwotnego okresu vacatio legis domaga się też Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej. Twierdzi, że zaproponowany przez Ministerstwo Finansów termin wejścia w życie przepisów na 1 października 2008 r. nie może być przez przedsiębiorców zaakceptowany.
Małgorzata Piasecka-Sobkiewcz
REKLAMA
REKLAMA