Więcej na aktywizację bezrobotnych
REKLAMA
Planowane na przyszły rok przychody FP wyniosą 7,56 mld zł. Głównym ich źródłem są składki opłacane przez firmy za pracowników oraz przez osoby prowadzące działalność gospodarczą. Wynoszą 2,45 proc. tzw. podstawy wymiaru, którą dla pracowników jest ich pensja, a osób prowadzących biznes 60 proc. średniego wynagrodzenia. Z tego tytułu do funduszu ma wpłynąć w 2007 roku 6,8 mld zł. Ponadto 650 mln zł ma pochodzić z budżetu Unii Europejskiej, głównie z realizacji projektów na rzecz przeciwdziałania bezrobociu współfinansowanych z Europejskiego Funduszu Społecznego. Pozostałe przychody FP to 115 mln zł.
Fundusz Pracy wyda w przyszłym roku 6,37 mld zł. Ponadto planuje spłacić 1,2 mld zł wcześniej zaciągniętego kredytu. Jednym z głównych wydatków FP będą zasiłki dla bezrobotnych i składki na ubezpieczenia społeczne od nich opłacane. Będą kosztować 3,1 mld zł. Otrzyma je średnio 365 tys. osób. Przeciętna wysokość zasiłku wyniesie 535,4 zł. Przyszłoroczne wydatki na ten cel będą niższe od tegorocznych o ponad 40 mln zł.
Wzrosną za to istotnie wydatki na tzw. aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu. Wyniosą 2,7 mld zł, wobec tegorocznej kwoty 2,25 mld zł. Taka struktura wydatków – więcej pieniędzy przeznacza się na aktywne, a mniej na niepasywne działania – jest zalecana przez ekspertów.
Jest program
Pomoc nie ogranicza się do wypłaty świadczeń, ale zachęca osoby bez pracy do aktywności. Planuje się, że taką polityką zostanie objętych w przyszłym roku około 800 tys. bezrobotnych. Biorąc pod uwagę, że w urzędach pracy będzie zarejestrowanych około 2,4 mln osób, oznacza to, że co trzecia z nich będzie objęta jakimś programem aktywizacji.
Fundusz przeznaczy m.in. 750 mln zł na staże zawodowe bezrobotnych do 25 roku życia, 175 mln zł na szkolenia bezrobotnych i 315 mln zł na przygotowanie ich do wykonywania zawodu u pracodawcy i aż 560 mln zł na pożyczki dla bezrobotnych podejmujących działalność gospodarczą. Prace interwencyjne, roboty publiczne i prace społecznie użyteczne mają kosztować ponad 380 mln zł.
Firmy chcą obniżki
Dobra kondycja FP zdaniem pracodawców pozwala na obniżenie składki. Domaga się tego m.in. organizacja PKPP Lewiatan. Wystosowała w tej sprawie list do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Jej przedstawiciele uważają, że składka na FP to składnik pozapłacowych kosztów pracy, który negatywnie wpływa na rynek pracy i dlatego niezbędne jest jej obniżenie. Działanie to ich zdaniem pozytywnie wpłynie na konkurencyjność polskich firm i gospodarki, a jednocześnie nie pociągnie za sobą żadnych negatywnych konsekwencji. A oszczędności, które firmy osiągną zmniejszając koszty ich funkcjonowania, mogą spowodować wzrost inwestycji, które w efekcie zwiększą zatrudnienie.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA