REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

FGŚP. Pracodawcy i związkowcy chcą zmian

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Pracodawcy i związkowcy chcą, aby z FGŚP mogły korzystać firmy przeżywające kłopoty finansowe. Rząd nie godzi się na postulaty partnerów społecznych, by pieniądze funduszu przeznaczać na pożyczki. Na koniec przyszłego roku na koncie funduszu będzie ponad 1 miliard złotych nadwyżki


Jak ustaliliśmy, w najbliższą środę na posiedzeniu zespołu prawa pracy Komisji Trójstronnej pracodawcy i związkowcy zgłoszą propozycję, aby firmy przeżywające kłopoty finansowe mogły korzystać ze środków FGŚP. Obecnie może on finansować wynagrodzenia pracowników jedynie tych firm, które upadły lub są w likwidacji.
– FGŚP nie jest teraz funduszem wspomagania, ale pogrzebowym. Pomaga firmom niemającym szans na przetrwanie – podkreśla Janusz Łaznowski z NSZZ Solidarność.

Ile pieniędzy

Na koniec tego roku w funduszu będzie prawie 1 mld zł wolnych środków. Jak wynika z projektu budżetu, w przyszłym roku kwota ta zwiększy się o kolejne 100 mln zł. Głównym źródłem jego przychodów są pieniądze od pracodawców. Opłacają oni składkę w wysokości 0,1 proc. pensji pracownika. W tym roku wpłacą ponad 174 mln zł, a w przyszłym ponad 175 mln zł. Witold Polkowski, ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich, podkreśla, że obecnie w Funduszu jest nadwyżka, z którą nie wiadomo co zrobić. Gospodarka się rozwija i nie ma zagrożeń masowych upadłości firm. A tylko wtedy można uruchamiać pieniądze funduszu. Dlatego partnerzy społeczni chcą zmian.

Nie tylko dla bankrutów

– Fundusz mógłby pomagać też firmom, które mają kłopoty finansowe, np. poręczać kredyty przeznaczone na pensje ich pracowników – zauważa Witold Polkowski. Taki kredyt wypłacałby bank, a fundusz finansowałby koszty jego ubezpieczenia.

– Pracodawca nie wydawałby więc na bieżąco pieniędzy na kredyt, ale jedynie na polisę. Poniósłby stratę tylko wtedy, gdyby firma nie spłaciła długu – podkreśla Polkowski. Według niego zmiany te nie mają na celu promowania firm, które nie radzą sobie na rynku.

– Chcemy, aby to było poręczenie, a nie rozdawnictwo – zaznacza. Taka oferta miałaby być adresowana przede wszystkim do małych i średnich pracodawców.

Podobnie uważa Zbigniew Żurek, wiceprezes Business Centre Club. Zastrzega, że fundusz nie powinien pomagać wszystkim firmom mającym kłopoty.

– Zgadzamy się na pożyczkę obudowaną wymogami i zastrzeżeniami, bo nie chcemy, aby fundusz dawał w prezencie bezzwrotną dotację. To nie może być premia za niezaradność w biznesie – podkreśla Żurek.

Andrzej Radzikowski, wiceprzewodniczący OPZZ, także chce, aby fundusz udzielał pożyczek firmom w trudnej sytuacji finansowej, które nie są jeszcze w stanie upadłości. Zdaniem Janusza Łaznowskiego celem funduszu powinno być wspomaganie tych zakładów, które mają problemy i mogą je przy pomocy tych pieniędzy przezwyciężyć, by ratować miejsca pracy.

Zlikwidować składkę

Partnerzy społeczni deklarują równocześnie, że jeśli rząd nie zgodzi się na ich propozycje, będą domagać się zawieszenia opłacania składki do funduszu. Istnieje taka możliwość, bo jej wysokość jest ustalana co roku w ustawie budżetowej.

Zdaniem Zbigniewa Żurka nie ma sensu wpłacanie pieniędzy do Funduszu, aby tam bezużytecznie leżały. Podobnego zdania jest Andrzej Radzikowski. W jego opinii, jeśli nie będzie można wykorzystać tych pieniędzy na pomoc firmom, trzeba obniżyć albo czasowo zawiesić opłacanie składki.

– Nie ma powodów do bezproduktywnego kumulowania środków obciążających płace – zauważa.
Muszą być rezerwy

Partnerzy społeczni chcą powrotu do rozwiązań zbliżonych do zawartego w art. 4 ustawy z 29 grudnia 1993 r. o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy (Dz.U. z 2002 r. nr 9, poz. 85 z późn. zm.). Od 1 października zastąpi ją ustawa z dnia 13 lipca 2006 r. o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy (Dz.U. nr 158, poz. 1121). Wspomniany przepis pozwalał na udzielanie pożyczki firmie w związku z tzw. przejściowymi trudnościami. Został uchylony w 2002 roku (nie przewiduje go też nowa ustawa), bo stał się jedną z głównych przyczyn kłopotów funduszu w 2001 roku. To na jego podstawie rozdysponowano ponad 0,5 mld zł znajdujących się w FGŚP. Kiedy gospodarka zwolniła i doszło do dużej liczby upadłości firm, fundusz nie miał z czego wypłacić 110 mln zł świadczeń należnych pracownikom. Musiał ratować się pożyczką, podwyższono też składkę pracodawcom.

Waldemar Kruk, były dyrektor Biura Krajowego FGŚP, uważa, że ponowne udzielanie pożyczek wymaga wnikliwej analizy.

– Niezbędne jest wykorzystanie doświadczeń sprzed 2002 roku, żeby na tej podstawie wypracować jasne i czytelne kryteria eliminujące niedoskonałości w udzielaniu pożyczek – podkreśla.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.


Rząd ostrożnie

Zdaniem Elżbiety Rafalskiej, wiceminister pracy i polityki społecznej, rząd będzie ostrożny z jakimikolwiek deklaracjami dotyczącymi wykorzystania środków funduszu na takie pożyczki. Wiceminister zauważa, że w 2007 roku fundusz będzie funkcjonował na podstawie nowej ustawy.

– Musimy się przyjrzeć, jak będzie ona działać – dodaje. Nigdy nie da się precyzyjnie przewidzieć liczby upadłości firm oraz ilości pieniędzy, jakie trzeba będzie wydać na wynagrodzenia dla zatrudnionych w nich osób. Dlatego rząd nie zamierza wprowadzać żadnych zmian w 2007 roku. Zdaniem Rafalskiej składka powinna pozostać na niezmienionym poziomie, a fundusz powinien udzielać pożyczek jedynie firmom będącym w stanie upadłości lub likwidacji.

– Nie wykluczam, że w drugiej połowie 2007 roku zaproponujemy jakieś zmiany – deklaruje wiceminister. Mają one jednak polegać raczej na rozszerzeniu katalogu świadczeń (tego domagają się partnerzy) niż na obniżaniu czy likwidacji składki.
 


Bartosz Marczuk
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Obcokrajowcy wciąż chętnie zakładają w Polsce małe firmy. Głównie są to Ukraińcy i Białorusini [DANE Z CEIDG]

Obcokrajowcy wciąż chętnie zakładają w Polsce małe firmy. Głównie są to Ukraińcy i Białorusini [DANE Z CEIDG]. W pierwszej połowie br. 21,5 tys. wniosków dotyczących założenia jednoosobowej działalności gospodarczej wpłynęło do rejestru CEIDG od osób, które mają obywatelstwo innego państwa. To 14,4% wszystkich zgłoszeń w tym zakresie.

Hossa na giełdzie w 2025 r. Dlaczego Polacy nie korzystają z tego okresu? Najwięcej zarabiają zagraniczni inwestorzy

Na warszawskiej giełdzie trwa hossa. Dlaczego Polacy nie korzystają z tego okresu? Najwięcej zarabiają u nas zagraniczni inwestorzy. Co musi się w Polsce zmienić, aby ludzie zaczęli inwestować na giełdzie?

Umowy PPA w 2025 r. – korzyści i ryzyka dla małych i średnich firm w Polsce

Płacisz coraz wyższe rachunki za prąd? Coraz więcej firm w Polsce decyduje się na umowy PPA, czyli długoterminowe kontrakty na energię z OZE, które mogą zagwarantować stałą cenę nawet na 20 lat. To szansa na przewidywalne koszty i lepszy wizerunek, ale też zobowiązanie wymagające spełnienia konkretnych warunków. Sprawdź, czy Twoja firma może na tym skorzystać.

Rezygnują z własnej działalności na rzecz umowy o pracę. Sytuacja jest trudna

Sytuacja jednoosobowych działalności gospodarczych jest trudna. Coraz więcej osób rezygnuje i wybiera umowę o pracę. W 2025 r. wpłynęło blisko 100 tysięcy wniosków o zamknięcie jednoosobowej działalności gospodarczej. Jakie są bezpośrednie przyczyny takiego stanu rzeczy?

REKLAMA

Umowa Mercosur może osłabić rynek UE. O co chodzi? Jeszcze 40 umów handlowych należy przejrzeć

Umowa z krajami Mercosur (Argentyną, Brazylią, Paragwajem i Urugwajem) dotyczy partnerstwa w obszarze handlu, dialogu politycznego i współpracy sektorowej. Otwiera rynek UE na produkty z tych państw, przede wszystkim mięso i zboża. Rolnicy obawiają się napływu tańszych, słabszej jakości produktów, które zdestabilizują rynek. UE ma jeszcze ponad 40 umów handlowych. Należy je przejrzeć.

1 października 2025 r. w Polsce wchodzi system kaucyjny. Jest pomysł przesunięcia terminu lub odstąpienia od kar

Dnia 1 października 2025 r. w Polsce wchodzi w życie system kaucyjny. Rzecznik MŚP przedstawia szereg obaw i wątpliwości dotyczących funkcjonowania nowych przepisów. Jest pomysł przesunięcia terminu wejścia w życie systemu kaucyjnego albo odstąpienia od nakładania kar na jego początkowym etapie.

Paragony grozy a wakacje 2025 na półmetku: więcej rezerwacji, dłuższe pobyty i stabilne ceny

Wakacje 2025 na półmetku: więcej rezerwacji, dłuższe pobyty i stabilne ceny. Mimo pojawiających się w mediach “paragonów grozy”, sierpniowy wypoczynek wciąż można zaplanować w korzystnej cenie, zwłaszcza rezerwując nocleg bezpośrednio.

150 tys. zł dofinansowania! Dla kogo i od kiedy można składać wnioski?

Zakładasz własny biznes, ale brakuje Ci środków na start? Nie musisz od razu brać drogiego kredytu. W Polsce jest kilka źródeł finansowania, które mogą pomóc w uruchomieniu działalności – od dotacji i tanich pożyczek, po prywatnych inwestorów i crowdfunding. Wybór zależy m.in. od tego, czy jesteś bezrobotny, mieszkasz na wsi, czy może planujesz innowacyjny startup.

REKLAMA

W pół roku otwarto ponad 149 tys. jednoosobowych firm. Do tego wznowiono przeszło 102 tys. [DANE Z CEIDG]

Jak wynika z danych Ministerstwa Rozwoju i Technologii (MRiT), w pierwszej połowie 2025 roku do rejestru CEIDG (Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej) wpłynęło 149,1 tys. wniosków dotyczących założenia jednoosobowej działalności gospodarczej. To o 1% mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy takich przypadków było 150,7 tys. Co to oznacza?

Jak liderzy finansowi mogą budować odporność biznesową w czasach niepewności?

Niepewność stała się trwałym elementem globalnego krajobrazu biznesowego. Od napięć geopolitycznych, przez zmienność inflacyjną, po skokowy rozwój technologii – dziś pytaniem nie jest już, czy pojawią się ryzyka, ale kiedy i jak bardzo wpłyną one na organizację. W takim świecie dyrektor finansowy (CFO) musi pełnić rolę strategicznego radaru – nie tylko reagować, ale przewidywać i przekształcać ryzyko w przewagę konkurencyjną. Przedstawiamy pięć praktyk budujących odporność biznesową.

REKLAMA