REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Menedżer nie musi mieć zezwolenia

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Gdyby selekcjoner polskiej kadry Leo Beenhakker prowadził działalność gospodarczą, nie musiałby uzyskiwać zezwolenia na pracę w Polsce. Takiego dokumentu nie potrzebuje także, jeśli zostanie członkiem zarządu w jednej z polskich firm.

Taka regulacja jest przewidziana w Traktacie Ustanawiającym Wspólnotę Europejską (TWE).

Wiążąca informacja

– Prawo wspólnotowe umożliwiło menedżerom wyższego szczebla (którzy są obywatelami Unii Europejskiej), niezwiązanym z daną spółką umową o pracę, na pełnienie swoich funkcji bez konieczności posiadania zezwolenia na pracę w państwach członkowskich. Polska wprowadziła jednak własne regulacje prawne w tym zakresie – powiedziała GP Joanna Jasiewicz, prawnik współpracujący z kancelarią White & Case.

Do tej pory przepisy ustawy o promocji zatrudnienia nie zostały dostosowane do Traktatu Ustanawiającego Wspólnotę Europejską. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej wysłało jednak do urzędów wojewódzkich informację o tym, że nie należy już żądać od obywateli UE pełniących w Polsce funkcję członków zarządu uzyskiwania zezwoleń na pracę. W piśmie tym wskazano ponadto, że pełnienie funkcji członków zarządu jest kwalifikowane nie jako stosunek pracy, a jako działalność gospodarcza, czyli podlega bezpośrednio przepisom TWE.

Unia zapewnia swobodę

Traktat w art. 43 wyraźnie bowiem wskazuje, że ograniczenia swobody przedsiębiorczości obywateli jednego państwa członkowskiego na terytorium innego kraju Wspólnoty są zakazane. A swoboda przedsiębiorczości, w rozumieniu TWE, obejmuje podejmowanie i wykonywanie działalności prowadzonej na własny rachunek, jak również zakładanie i zarządzanie przedsiębiorstwami, a zwłaszcza spółkami prawa cywilnego lub handlowego, a także spółdzielniami, z wyjątkiem spółek, których działalność nie jest nastawiona na osiąganie zysków.

Tymczasem do niedawna menedżerowie wysokiego szczebla z Unii Europejskiej, by móc pełnić w Polsce funkcję członka zarządu – niezależnie od tego, czy wiązał ich z pracodawcą stosunek pracy czy korporacyjny – musieli uzyskiwać przyrzeczenie, a później zezwolenie na pracę. To wymagania urzędów wojewódzkich. Jeżeli menedżerowie nie uzyskaliby wspomnianych dokumentów, to nie mogliby uregulować swojego pobytu w naszym kraju. Co więcej, za wykonywanie pracy bez wymaganego przez ustawę z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (Dz.U. nr 99, poz. 1001 z późn. zm.) zezwolenia mogli być obciążani przez sąd grodzki karą grzywny w wysokości co najmniej 1 tys. zł. Nie mniej niż 3 tys. zł zapłaciłby z kolei pracodawca, który powierzyłby pracę cudzoziemcowi bez wcześniejszego uzyskania zezwolenia.

Bezprawne wymagania

Urzędów wojewódzkich, do których cudzoziemcy składali wnioski o wydanie przyrzeczeń i zezwoleń na pracę, nie interesowało, czy są oni zatrudnieni w polskich spółkach na podstawie umowy o pracę, czy pełnią swoją funkcję w oparciu o kodeks spółek handlowych. Wszyscy musieli uzyskiwać zezwolenia.

– Konsekwencją powołania cudzoziemców na funkcję członków zarządu danej spółki było podpisywanie z nimi w późniejszym terminie umów o pracę – powiedziała GP Mariola Wrotek z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Warszawie.

Jak dodała, urzędy muszą stosować przepisy ustawy o promocji zatrudnienia, która definiuje wykonywanie pracy przez cudzoziemca. Wskazuje, że wykonywanie pracy przez obcokrajowca jest równoznaczne z zatrudnieniem, wykonywaniem innej pracy zarobkowej lub pełnieniem funkcji w zarządach osób prawnych prowadzących działalność gospodarczą. Inne są teraz zalecenia resortu pracy.

Bezpodstawne kary

Zdarza się jednak, że urzędy wojewódzkie nie stosują takiego dokumentu resortu. Cudzoziemcy, którzy przyjeżdżają do naszego kraju, wpadają w swego rodzaju pułapkę. W opinii Joanny Jasiewicz, nie dochodząc od swych pracodawców uzyskania zezwolenia na pracę (zgodnie z prawem wspólnotowym nie mają obowiązku jego posiadania), nie mogą w praktyce ani wykonywać legalnie swych funkcji bez zezwolenia – szczególnie jeśli przebywają w Polsce powyżej 30 dni w roku. Nie mogą też prawidłowo uregulować swego pobytu w kraju. Jeśli więc przebywają w Polsce dłużej niż 30 dni i w tym czasie pełnią funkcję w zarządzie bez zezwolenia, to ryzykują karę grzywny. Gdyby przepisy były egzekwowane rygorystycznie, groziłaby im nawet deportacja.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.


Izabela Rakowska-Boroń
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wigilia w firmie? W tym roku to będzie kosztowny błąd!

Po 11 listopada, kolejne duże święta wolne od pracy za miesiąc z hakiem. Urlopy na ten czas są właśnie planowane, albo już zaklepane. A jeszcze rok temu w wielu firmach w Wigilię Bożego Narodzenia praca wrzała. Ale czy w tym roku wszystko odbędzie się zgodnie z nowym prawem? Państwowa Inspekcja Pracy rzuca na stół twarde ostrzeżenie, a złamanie przepisów dotyczących pracy w Wigilię to prosta droga do finansowej katastrofy dla pracodawcy. Kary mogą sięgnąć dziesiątek tysięcy złotych, a celem kontrolerów PIP może być w tym roku praca w Wigilię. Sprawdź, czy nie igrasz z ogniem, jeżeli i w tym roku masz na ten dzień zaplanowaną pracę dla swoich podwładnych, albo z roztargnienia zapomniałeś, że od tego roku Wigilia musi być wolna od pracy.

E-rezydencja w Estonii. Już 2,6 tys. Polaków posiada kartę e-Residency. Założenie firmy trwa 5 minut

E-rezydencja w Estonii cieszy się dużą popularnością. Już 2,6 tys. Polaków posiada kartę e-Residency. Firmę zakłada się online i trwa to 5 minut. Następnie wypełnianie dokumentacji i raportowania podatkowego zajmuje około 2-3 minut.

Warszawa tworzy nowy model pomocy społecznej! [Gość Infor.pl]

Jak Warszawa łączy biznes, NGO-sy i samorząd w imię dobra społecznego? W świecie, w którym biznes liczy zyski, organizacje społeczne liczą każdą złotówkę, a samorządy mierzą się z ograniczonymi budżetami, pojawia się pomysł, który może realnie zmienić zasady gry. To Synergia RIKX – projekt Warszawskiego Laboratorium Innowacji Społecznych Synergia To MY, który pokazuje, że wspólne działanie trzech sektorów: biznesu, organizacji pozarządowych i samorządu, może przynieść nie tylko społeczne, ale też wymierne ekonomicznie korzyści.

Spółka w Delaware w 2026 to "must have" międzynarodowego biznesu?

Zbliżający się koniec roku to dla przedsiębiorców czas podsumowań, ale też strategicznego planowania. Dla firm działających międzynarodowo lub myślących o ekspansji za granicę, to idealny moment, by spojrzeć na swoją strukturę biznesową i podatkową z szerszej perspektywy. W dynamicznie zmieniającym się otoczeniu prawnym i gospodarczym, coraz więcej właścicieli firm poszukuje stabilnych, przejrzystych i przyjaznych jurysdykcji, które pozwalają skupić się na rozwoju, a nie na walce z biurokracją. Jednym z najczęściej wybieranych kierunków jest Delaware – amerykański stan, który od lat uchodzi za światowe centrum przyjazne dla biznesu.

REKLAMA

ZUS da 1500 zł! Wystarczy złożyć wniosek do 30 listopada 2025. Sprawdź, dla kogo te pieniądze

To jedna z tych ulg, o której wielu przedsiębiorców dowiaduje się za późno. Program „wakacji składkowych” ma dać właścicielom firm chwilę oddechu od comiesięcznych przelewów do ZUS-u. Można zyskać nawet 1500 zł, ale tylko pod warunkiem, że wniosek trafi do urzędu najpóźniej 30 listopada 2025 roku.

Brak aktualizacji tej informacji w rejestrze oznacza poważne straty - utrata ulg, zwroty dotacji, jeżeli nie dopełnisz tego obowiązku w terminie

Od 1 stycznia 2025 roku obowiązuje już zmiana, która dotyka każdego przedsiębiorcy w Polsce. Nowa edycja Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD) to nie tylko zwykła aktualizacja – to rewolucja w sposobie opisywania polskiego biznesu. Czy wiesz, że wybór niewłaściwego kodu może zamknąć Ci drogę do dotacji lub ulgi podatkowej?

Jak stoper i koncentracja ratują nas przed światem dystraktorów?

Przez lata próbowałem różnych systemów zarządzania sobą w czasie. Aplikacje, kalendarze, kanbany, mapy myśli. Wszystko ładnie wyglądało na prezentacjach, ale w codziennym chaosie pracy menedżera czy konsultanta – niewiele z tego zostawało.

Odpowiedzialność prawna salonów beauty

Wraz z rozszerzającą się gamą ofert salonów świadczących usługi kosmetyczne, rośnie odpowiedzialność prawna osób wykonujących zabiegi za ich prawidłowe wykonanie. W wielu przypadkach zwrot pieniędzy za źle wykonaną usługę to najmniejsza dolegliwość z grożących konsekwencji.

REKLAMA

Od 30 grudnia 2025 r. duże i średnie firmy będą musiały udowodnić, że nie przyczyniają się do wylesiania. Nowe przepisy i obowiązki z rozporządzenia EUDR

Dnia 30 grudnia 2025 r. wchodzi w życie rozporządzenie EUDR. Duże i średnie firmy będą musiały udowodnić, że nie przyczyniają się do wylesiania. Kogo dokładnie dotyczą nowe obowiązki?

Śmierć wspólnika sp. z o.o. a udziały w spółce

Życie pisze różne scenariusze, a dalekosiężne plany nie zawsze udają się zrealizować. Czasem najlepszy biznesplan nie zdoła uwzględnić nieprzewidzianego. Trudno zakładać, że intensywny i odnoszący sukcesy biznesmen nagle zakończy swoją przygodę, a to wszystko przez śmierć. W takich smutnych sytuacjach spółka z o.o. nie przestaje istnieć. Powstaje pytanie – co dalej? Co dzieje się z udziałami zmarłego wspólnika?

REKLAMA