REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ustawa będzie za tydzień

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Już w przyszłym tygodniu Sejm uchwali ustawę o nadzorze nad rynkiem finansowym. Posłowie koalicji forsują ekspresowe tempo pracy nad nowymi przepisami.

Rządowa ustawa wprowadzi zintegrowany system nadzoru nad rynkiem finansowym – mówił wczoraj w Sejmie wiceminister finansów Jarosław Pietras. Oznacza to, że powstanie nowa instytucja: Komisja Nadzoru Finansowego. Przejmie ona uprawnienia od Komisji Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych (KNUiFE), Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (KPWiG), a z dniem 1 stycznia 2007 r. Komisji Nadzoru Bankowego.

– Na całym świecie widać tendencje w kierunku wprowadzenia modelu zintegrowanego – mówi minister Pietras. W krajach Unii Europejskiej jedna instytucja nadzoru istnieje w 13 państwach. Według rządu taki nadzór jest bardziej efektywny, łatwiejsza jest koordynacja kontroli w dużych instytucjach finasowych, likwiduje się spory kompetencyjne między agencjami, szybciej można podejmować decyzje. Obniży się również koszty działania nadzoru i łatwiej będzie gospodarować specjalistami, którzy będą dla niego pracować.

Z tymi argumentami nie zgadza się wiceprezes Narodowego Banku Polskiego Jerzy Pruski. – Nadzór zintegrowany wprowadza się tylko tam, gdzie występują konglomeraty finansowe działające w wielu sferach życia finansowego, w Polsce takich konglomeratów nie ma – uważa prezes NBP. Nie podoba mu się też ograniczanie roli banku centralnego w procesie kontroli. – W UE rolę banku centralnego ograniczyły tak bardzo tylko Luksemburg i Malta – powiedział Jerzy Pruski. Uważa też, że projekt rządowy nie prowadzi do integracji nadzoru, ale tylko połączenie obecnych instytucji pod jednym szyldem. – W projekcie nic nie ma np. o wspólnym systemie informatycznym – dziwi się przedstawiciel NBP.

Inne zastrzeżenia ma prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz. – Jestem za reformowaniem systemu nadzoru, ale bardzo ostrożnym. Od wielu lat próbujemy zachęcić Polaków do oszczędzania i inwestowania, to niewielkie zaufanie bardzo można zburzyć – uważa prezes ZBP.

– Rozłóżcie zmiany w czasie tak jak robiono na świecie np. w Anglii, gdzie konsultacje trwały wiele miesięcy, uchwalcie ustawę i wprowadźcie harmonogram zmian – apelował Krzysztof Pietraszkiewicz.

ZBP chce, aby sektor bankowy został objęty skonsolidowanym nadzorem nie wcześniej niż w styczniu 2008 roku, a najlepiej dopiero od 2009 roku. Wiele wskazuje na to, że uda się przeforsować tę propozycję.

– Jesteśmy skłonni rozważyć takie posunięcia, ponieważ Komisja Nadzoru Bankowego jest dość mocno wtopiona w strukturę NBP i jej wydzielenie jest dużo trudniejsze i organizacyjnie, technicznie – przyznała wczoraj przewodnicząca komisji finansów Aleksandra Natalli-Świat.

Krzysztof Pietraszkiewicz, szef ZBP uważa, że klienci banków nie powinni ponosić kosztów funkcjonowania urzędu nadzoru nad rynkiem finansowym (takie rozwiązanie zostało zaproponowane w projekcie ustawy). Część kosztów powinien ponosić budżet, bezpośrednio lub poprzez Narodowy Bank Polski.

W przeciwnym wypadku banki, a pośrednio klienci musieliby płacić na ten cel około 120 – 150 mln zł rocznie – wylicza Pietraszkiewicz.

Ponadto ZBP uważa, że skonsolidowanym nadzorem powinien być objęty cały rynek finansowy, także SOK-i i inne instytucje udzielające pożyczek.

Koalicji zależy jednak na czasie i dlaczego prace w komisji przebiegały w bardzo nerwowej atmosferze. Posłowie odrzucili wniosek posłanki SLD Anity Błochowiak o utworzenie podkomisji. – To bardzo skomplikowana ustawa, biuro legislacyjne proponuje 35 zmian, przy jej okazji nowelizujemy wiele innych aktów prawnych, to niezwykłe, że w takiej sytuacji nie powołano podkomisji – mówi Zbigniew Chlebowski z PO. Przewodnicząca komisji Aleksandra Natalli-Świat powiedziała, że sprawa jest tak ważna i tylu posłów jest nią zainteresowanych, że lepiej ją rozpatrywać w pełnym składzie komisji. Posłowie odrzucili też wniosek Marka Wikińskiego z SLD o wysłuchanie publiczne. Byłoby to pierwsze wysłuchanie publiczne w tej kadencji Sejmu.

Monika Krześniak, Marcin Droba
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA

Debata: Motywacja i pozytywne myślenie

Po co nam kolejna debata na temat motywacji i pozytywnego myślenia? Żeby teorię zastąpić wreszcie procedurą! Debatę poprowadzi Paweł Dudziak.

Firmy płacą ukryty abonament za cyberataki. Raport: większość ofiar wciąż wierzy w skuteczność swoich zabezpieczeń

Nowe badanie Enterprise Strategy Group ujawnia niepokojącą rozbieżność: choć 62 proc. firm padło w ostatnim roku ofiarą cyberataków, aż 93 proc. z nich nadal wierzy w skuteczność swoich zabezpieczeń. Eksperci ostrzegają – brak proaktywnego podejścia do bezpieczeństwa może kosztować organizacje miliony i zrujnować ich reputację.

Powrót do przyszłości: wskazówki dla nowego pokolenia programistów

Dla programistów u progu swojej kariery zawodowej istnieją obecnie dwie całkowicie odmienne drogi wejścia do branży.

ZUS udostępnił nowy formularz wniosku o wakacje składkowe

Zmiana upraszcza zasady wykazywania otrzymanej pomocy de minims. Płatnicy nie muszą już podawać danych organów udzielających pomocy wraz z kwotą i datą jej udzielenia.

REKLAMA

Test zaspokojenia – nowy mechanizm ochrony wierzycieli

Test zaspokojenia wierzycieli jest nową instytucją w Prawie restrukturyzacyjnym. Jej podstawowym celem pozostaje udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy postępowanie restrukturyzacyjne rzeczywiście pozostaje najlepszą metodą wyjścia z zadłużenia przez przedsiębiorcę.

Odsetki w postępowaniu restrukturyzacyjnym

Odsetki stanowią jeden z podstawowych mechanizmów motywowania dłużnika do regulowania należności na rzecz wierzyciela. Założenie jest tu bardzo proste: im dłuższe opóźnienie, tym większe odsetki trzeba zapłacić. Otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego właściwie niewiele tutaj zmienia, aczkolwiek w inny sposób się ich dochodzi, a niekiedy również kalkuluje.

REKLAMA