REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Termin roczny jest nieprzekraczalny

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Przepisy przewidują trzy sytuacje, od których zależy początek liczenia terminu do złożenia wniosku o pozbawienie dłużnika prawa prowadzenia działalności gospodarczej na własny rachunek. W każdym wypadku termin ten wynosi rok.
Marek J. prowadził od 1987 roku działalność gospodarczą – zakład mechaniki precyzyjnej. Świadczył usługi na rzecz górnictwa i służby zdrowia. W 1997 roku jeden z jego najpoważniejszych kontrahentów zawarł układ z wierzycielami, co wpłynęło na znaczne osłabienie kondycji przedsiębiorcy i doprowadziło do tego, że firma utraciła płynność finansową. To spowodowało, że od 1 stycznia 1999 r. zaprzestał płacania składek na ZUS, nie złożył jednak wniosku o ogłoszenie upadłości, bo miał nadzieję, że sytuacja jest przejściowa. W lutym 2005 r. zadłużenie w stosunku do ZUS wynosiło już 51 tys. zł bez odsetek i wtedy też ZUS skierował sprawę do komornika, który przeprowadził egzekucję, ale efekty nie zaspokoiły tego wierzyciela. Natomiast w jej wyniku Marek J. całkowicie utracił zdolność do prowadzenia działalności gospodarczej. W grudniu 1997 roku istniała już podstawa do ogłoszenia upadłości, jednak wniosek został złożony w 2005 roku. Ponieważ ZUS nie wyegzekwował swojej wierzytelności, wystąpił do sądu o pozbawienie Marka J. prawa prowadzenia działalności gospodarczej na własny rachunek.

OGŁOSZENIE ZAKAZU

Zgodnie z art. 377 prawa upadłościowego i naprawczego, nie orzeka się zakazu prowadzenia działalności gospodarczej na własny rachunek, jeśli postępowanie w tej sprawie nie zostało wszczęte w ciągu roku od umorzenia lub zakończenia postępowania upadłościowego albo oddalenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Jeżeli wniosku nie złożono, termin ten liczy się od dnia, w którym dłużnik obowiązany był taki wniosek złożyć.

REKLAMA

Sąd I instancji oddalił wniosek, a sąd II instancji oddalił apelację ZUS. Stwierdził, że wniosek został złożony za późno. Przepisy wymagają, by złożyć go w ciągu roku od umorzenia lub zakończenia postępowania upadłościowego, a gdy nie było wniosku o upadłość – od dnia, w którym dłużnik powinien go złożyć. Problem w tym, jak ten termin liczyć. Zdaniem obu sądów, należało go liczyć od dnia, gdy przedsiębiorca zobowiązany był złożyć wniosek o upadłość, co miało miejsce w grudniu 1997 r. Nie zgadzał się z tym ZUS, który wniósł skargę kasacyjną. Uważał, że termin ten należy liczyć od chwili ustania przyczyny upadłości.

REKLAMA

Sąd Najwyższy oddalił skargę. W ustnym uzasadnieniu postanowienia sędzia Hubert Wrzeszcz przypomniał, że SN wypowiadał się już w sprawie liczenia tego terminu (uchwała z 26 marca 2006 r., III CZP 13/06). Przypomniał, że termin ten liczy się od dnia powstania podstawy do ogłoszenia upadłości. Podstawa powstała w grudniu 1997 r., ale obowiązywało wtedy stare prawo upadłościowe. Wniosek został złożony w lutym 2005 r., gdy obowiązywało już prawo upadłościowe i naprawcze z 28 lutego 2003 r. (Dz.U. nr 60, poz. 535 ze zm.), które weszło w życie 1 października 2003 r. I od tej daty powinien być w tej sprawie liczony termin do złożenia wniosku o pozbawienie prawa prowadzenia działalności gospodarczej. A więc ZUS złożył go po terminie.

Sygn. akt V CSK 54/06
 
Marta Pionkowska
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Tego zawodu nie zastąpi AI. A które czeka zagłada? Ekspert: Programiści są pierwsi w kolejce

Sztuczna inteligencja na rynku pracy to temat, który budzi coraz większe emocje. W dobie dynamicznego rozwoju technologii jedno jest pewne – wiele profesji czeka poważna transformacja, a niektóre wręcz znikną. Ale są też takie zawody, których AI nie zastąpi – i to raczej nigdy. Jakie branże są najbardziej zagrożone? A gdzie ludzka praca pozostanie niezastąpiona? O tym mówi Jan Oleszczuk - Zygmuntowski z Polskiej Sieci Ekonomii.

Branża handlowa traci coraz więcej na kradzieżach w sklepach. Jak handlowcy rozwiązują ten problem

Zmorą branży handlowej wciąż są kradzieże sklepowe. Nasiliły się one w okresie wysokiej inflacji, ale teraz nie słabną w oczekiwanym tempie. Kradzieży z powodów ekonomicznych jest mniej, natomiast rozzuchwalili się złodzieje kradnący dla zysku.

Nadchodzi czas pożegnań z papierowymi fakturami. Wszystko co trzeba wiedzieć o e-fakturowaniu i KSeF

Krajowy System eFaktur powstał by ułatwić życie przedsiębiorcom, ale jest też nowym obowiązkiem, którego przestrzeganie narzuca prawo. Firmy, które nie będą przestrzegać jego zasad, muszą liczyć się z dotkliwymi karami, wynoszącymi nawet 100% kwoty podatku z faktury wystawionej poza KSeF.

Dlaczego rezygnują z założenia własnej firmy: kobiety mają inny powód niż mężczyźni

Aż 47 proc. ankietowanych Polaków nie chciałoby prowadzić własnej firmy – wskazują dane z raportu „Polki i przedsiębiorczość 2024: Bariery w zakładaniu firmy”. Kobiety przed założeniem własnej firmy powstrzymuje sytuacja rodzinna, a mężczyzn – stan zdrowia. Nowe dane.

REKLAMA

Branża meblarska mocno traci przez zagraniczną konkurencję, końca kłopotów nie widać

Wysokie koszty produkcji, spadający popyt i silna konkurencja z Azji osłabiają pozycję polskiej branży meblarskiej. Długi sektora, notowane w Krajowym Rejestrze Długów, sięgają już prawie 130 mln zł – coraz więcej przedsiębiorstw musi wybierać między utrzymaniem płynności a spłatą zobowiązań.

Prezydent zawetował. Przedsiębiorcy będą dalej płacić wysoką składkę zdrowotną a może rząd podejmie drugą próbę zmiany

Prezydent zawetował ustawę obniżającą składki zdrowotne dla przedsiębiorców. Rząd jednak nie ustępuje i podejmie kolejną próbę, powtarzając rozwiązania przyjęte w ustawie dokładnie w takiej samej treści. Jaka więc ma być składka zdrowotna gdy uda się przeprowadzić zmiany.

Rolnicy wierzą w dobrą koniunkturę - po dłuższej przerwie znów inwestują w maszyny rolnicze

W I kwartale 2025 roku rolnictwo było branżą z największym udziałem w finansowaniu maszyn i urządzeń przez firmy leasingowe – 28%, wynika z danych Związku Polskiego Leasingu. Rolnicy wracają do inwestowania wierząc w poprawę koniunktury w branży.

Mała firma, duże ryzyko. Dlaczego system ochrony to dziś inwestycja, nie koszt [WYWIAD]

Choć wielu właścicieli małych firm wciąż traktuje ochronę jako zbędny wydatek, rosnąca liczba incydentów – zarówno fizycznych, jak i cyfrowych – pokazuje, że to podejście bywa kosztowne. Dziś zagrożeniem może być nie tylko włamanie, ale też wyciek danych czy przestój operacyjny. W rozmowie z Adamem Śliwińskim, wiceprezesem Seris Konsalnet Security, sprawdzamy, jak MŚP mogą skutecznie zadbać o swoje bezpieczeństwo – bez milionowych budżetów, za to z myśleniem przyszłościowym.

REKLAMA

Polskie firmy chcą eksportować do USA, co z cłami

Polska gospodarka łapie drugi oddech czy walczy o utrzymanie na powierzchni? Jaka będzie przyszłość eksportu do USA? Eksperci podsumowali pierwszy kwartał 2025. Analizie poddany został nie tylko eksport polskich firm, ale i ogólny bilans handlu zagranicznego.

Teraz płatności odroczone także przy zakupach dla firmy

Polskie firmy uzyskują dostęp do płatności odroczonych oraz ratalnych w standardzie zbliżonym do tego oferowanego konsumentom. To duże ułatwienie, z którego skorzystają w pierwszej kolejności małe i średnie firmy.

REKLAMA