REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

UE: pomoc dla drobiarzy tak, ale niech przestaną produkować

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Komisja Europejska zgadza się, by państwa członkowskie udzieliły nadzwyczajnej pomocy hodowcom i producentom drobiu. I sama sfinansuje połowę kosztów tej interwencji, o ile oczywiście rządy przedstawią racjonalne pomysły, jak pomagać.
Do tej pory unijne pieniądze mogły trafiać jedynie do tych gospodarstw rolnych, w których stwierdzono ptasią grypę (i trzeba było wybić całe stado). Teraz pieniądze będą mogły trafiać do wszystkich rolników, Bruksela przyznała bowiem, że ptasia grypa spowodowała tak duży spadek popytu na drób, że cały sektor potrzebuje pomocy.
- Od początku ptasiej grypy straty całego rynku drobiarskiego w Polsce przekroczyły 760 mln zł. Codziennie cała branża traci ok. 5 mln zł. Już zakłady zaczęły zwalniać pierwszych pracowników - mówi Leszek Kawski z Krajowej Rady Drobiarskiej. - Przez kraj i Europę przeszło tsunami, potrzebne są natychmiastowe decyzje.
Komisja zaproponowała, że pomoc będzie współfinansowana z unijnego budżetu w wysokości 50 proc. kosztów poniesionych. W normalnym roku na wsparcie dla hodowców i producentów drobiu idzie około 100 mln euro. W tym roku żadnego limitu nie będzie.
Rządy państw UE muszą przygotować (i przedstawić do akceptacji KE) konkretne plany wsparcia. Przedstawiciele Komisji już ostrzegają, że nie każdy rodzaj pomocy dostanie automatycznie zielone światło. - Nie chcemy, żeby rolnicy dostawali gotówkę, a następnie nadal produkowali drób, którego nikt nie chce - powiedział "Gazecie" Michael Mann, rzecznik unijnej komisarz ds. rolnictwa Mariann Fischer Boel. - Komisarz bardzo wyraźnie dała do zrozumienia, że wolałaby takie rozwiązania, które spowodują ograniczenia produkcji - dodał Mann.
Z decyzji z Brukseli zadowoleni są nasi drobiarze, gdyż po raz pierwszy rekompensaty mają objąć ubojnie i zakłady przetwórcze mięsa drobiowego (do tej pory Unia pokrywała straty tylko hodowcom). Boją się jednak, że na pieniądze będą musieli zaczekać nawet kilka miesięcy, zanim zakończą się unijne procedury. Decyzję KE muszą jeszcze potwierdzić parlament oraz Rada Europejska (zapewne pod koniec kwietnia). Poza tym polski rząd musi najpierw opracować plan wsparcia, plan musi dostać zgodę Komisji i dopiero wtedy Unia da Polsce pieniądze.
Dlatego drobiarze chcą, by nasz rząd na wzór Francji zaczął im pomagać już teraz. KRD przedstawiła wczoraj wiceministrowi rolnictwa Andrzejowi Babuchowskiemu swój program refundacji strat. Drobiarze chcą m.in. dopłat do przechowywania mięsa drobiowego w magazynach, pieniędzy na kampanię medialną zachęcającą do jedzenia mięsa drobiowego, zawieszenia podatków i kredytów zaciągniętych na modernizację zakładów, wypłaty tzw. postojowego zakładom, które będą musiały przerwać produkcję. Wiceminister Babuchowski obiecał, że w ciągu kilku dni rząd podejmie decyzję w sprawie tego programu.
Do tej pory tylko Francja i Włochy przedstawiły Komisji swoje pomysły na ratowanie sektora drobiowego. Bruksela nie wypowiedziała się jeszcze w ich sprawie.

Konrad Niklewicz, Bruksela, Krystyna Naszkowska
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: gazeta.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dziedziczenie udziałów w spółce – jak wygląda sukcesja przedsiębiorstwa w praktyce

Wielu właścicieli firm rodzinnych nie zastanawia się dostatecznie wcześnie nad tym, co stanie się z ich udziałami po śmierci. Tymczasem dziedziczenie udziałów w spółkach – zwłaszcza w spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością i spółkach akcyjnych – to jeden z kluczowych elementów sukcesji biznesowej, który może zadecydować o przetrwaniu firmy.

Rozliczenie pojazdów firmowych w 2026 roku i nowe limity dla kosztów podatkowych w firmie – mniejsze odliczenia od podatku, czyli dlaczego opłaca się kupić samochód na firmę jeszcze w 2025 roku

Od 1 stycznia 2026 roku poważnie zmieniają się zasady odliczeń podatkowych co do samochodów firmowych – zmniejszeniu ulega limit wartości pojazdu, który można przyjmować do rozliczeń podatkowych. Rozwiązanie to miało w założeniu promować elektromobilność, a wynika z pakietu ustaw uchwalanych jeszcze w ramach tzw. „Polskiego Ładu”, z odroczonym aż do 2026 roku czasem wejścia w życie. Resort finansów nie potwierdził natomiast, aby planował zmienić te przepisy czy odroczyć ich obowiązywanie na dalszy okres.

Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

REKLAMA

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

REKLAMA

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA