Należy powiadomić obie strony postępowania
REKLAMA
REKLAMA
Jak stwierdził na rozprawie sędzia z WSA, praktyka w omawianej sprawie dopuszcza możliwość wystąpienia sytuacji, w której strona, której dotyczy postępowanie przed sądem, może nie wiedzieć, że zapadł wyrok w jej sprawie. Dzieje się tak dlatego, ponieważ art. 73 p.p.s.a. mówi o domniemaniu dostarczenia zawiadomienia, choć w rzeczywistości do doręczenia mogło nie dojść.
REKLAMA
Zapytanie do Trybunału WSA skierował w związku ze skargą podatniczki, która prowadziła działalność gospodarczą. Zaskarżyła ona decyzję dyrektora izby skarbowej w Warszawie, który utrzymał w mocy decyzję innego organu podatkowego – dyrektora urzędu kontroli skarbowej w Warszawie, który określił firmie podatnika zobowiązanie w podatku VAT za grudzień 2000 r.
Zgodnie z przepisami p.p.s.a. strony zostały powiadomione o terminie posiedzenia. Problem jednak polegał na tym, że organowi podatkowemu doręczono zawiadomienie w trybie art. 67 par. 2 p.p.s.a., czyli bezpośrednio do rąk pracownika upoważnionego do odbioru pism, natomiast podatnikowi w innym trybie – art. 73 p.p.s.a., czyli w trybie doręczenia zastępczego. Opiera się ono na domniemaniu, że pismo dotarło do rąk adresata (patrz: ramka). Skoro podatnik nie mógł być obecny na posiedzeniu, mogło to mieć istotny wpływ na jego przebieg.
Uznanie art. 73 p.p.s.a. za niezgodne z ustawą zasadniczą oznacza, że podatnik będzie mógł uczestniczyć w kolejnej rozprawie wyznaczonej przez sąd.
W razie niemożności doręczenia pisma w sposób przewidziany w artykułach poprzedzających, pismo składa się na okres siedmiu dni w placówce pocztowej lub w urzędzie gminy, a zawiadomienie o tym umieszcza w skrzynce na korespondencję, a gdy to nie jest możliwe, na drzwiach mieszkania adresata lub w miejscu wskazanym jako adres do doręczeń, na drzwiach biura lub innego pomieszczenia, w którym adresat wykonuje swoje czynności zawodowe. W tym przypadku doręczenie uważa się za dokonane z upływem ostatniego dnia tego okresu. (art. 73 p.p.s.a.)
W razie stwierdzenia niekonstytucyjności zaskarżonego przepisu zawiadomienie strony dokonane na jego podstawie byłoby nieprawidłowe. Stwierdzenie nieprawidłowości zawiadomienia stanowi podstawę do odroczenia rozprawy. Z tego względu należy przyjąć, że w razie stwierdzenia niekonstytucyjności zaskarżonego przepisu sąd miałby obowiązek wyznaczyć nowe posiedzenie na podstawie art. 91 ust. 1 ustawy, zawiadamiając o tym skarżącą, co umożliwiłoby jej wzięcie udziału w postępowaniu. Osobisty udział strony może mieć istotne znaczenie dla treści orzeczenia sądowego, jakie zapadnie w sprawie toczącej się przed sądem. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed sądem zależy zatem od odpowiedzi na pytanie prawne, nie tylko wtedy, gdy utrata mocy obowiązującego przepisu objętego pytaniem prawnym pociągałaby automatycznie za sobą wydanie orzeczenia o treści odmiennej od orzeczenia, jakie zapadłoby na podstawie kwestionowanego przepisu, ale także wtedy, gdy utrata mocy obowiązującej zaskarżonego przepisu ma istotne znaczenie dla przebiegu postępowania.
REKLAMA
REKLAMA