REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zamówienia publiczne: Odkorkują pieniądze z Unii

REKLAMA

Nawet jedna piąta projektów unijnych może przyspieszyć, jeżeli wejdzie w życie nowa ustawa o zamówieniach publicznych - uważa resort rozwoju. - Pojawi się korupcja na niespotykaną skalę - ripostują przeciwnicy nowego prawa.
Sejm w ekspresowym tempie pracuje nad nową wersją prawa zamówień publicznych (PZP). Jak dowiedziała się "Gazeta", jeżeli tempo się utrzyma - a komisje pracują nad ustawą codziennie - ustawa może być gotowa za niecały miesiąc. Dziś jest w komisji rozwoju przedsiębiorczości. Rząd wprawdzie chciał, by była gotowe do końca stycznia, ale posłowie nie są pewni, czy rozluźnianie reguł przetargów nie spowoduje korupcji.
To jedna z ustaw, która ma ułatwić wydawanie unijnych pieniędzy. Fundusze strukturalne, jakie Polska ma do wykorzystania w latach 2004-06, to ponad 12,8 mld euro. W znacznej części projektów organizowanie przetargów, a więc wykorzystywanie przepisów ustawy o PZP, jest niezbędne. Problem w tym, że przepisy są sztywne, a pieniądze z UE musimy wydawać szybko, jeżeli chcemy, by nie przepadły.
Nowelizacja ustawy o zamówieniach publicznych to rewolucja w przetargach. Najważniejsze zmiany, jakie proponuje Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, to: - podwyższenie progu zamówień, od którego trzeba stosować procedury przetargowe z 6 do 60 tys. euro; - zmiana trybu odwołań przy przetargach przez wykonawców (firmy) - będzie można się odwoływać tylko raz. To ma uniemożliwić składanie niekończących się protestów i blokowanie inwestycji z publicznych (i unijnych) pieniędzy.
- Szacujemy wstępnie, że przyjęcie ustawy w nowym kształcie mogłoby uwolnić z funduszy strukturalnych naprawdę wielkie pieniądze. Jak wynika z naszych wyliczeń, w około 20 proc. projektów na pewno przyspieszyłoby proces wykorzystywania funduszy - mówi "Gazecie" Tomasz Nowakowski, wiceminister w resorcie rozwoju regionalnego, który odpowiada za nowelizację.
Gra o ustawę to gra o duże pieniądze. Kontrakty poniżej 60 tys. euro to co roku około 25-35 proc. wartego ok. 70 mld zł rynku zamówień publicznych.
- W nowelizacji ustawy jest sporo zapisów, które wydają przedsiębiorcę na łaskę i niełaskę podmiotu zamawiającego, np. wójta czy burmistrza. Boimy się, że znajomości wezmą górę i to, że gmina będzie mogła zamówić bez przetargu za 60 tys. euro, czyli ponad 200 tys. zł., zwiększy korupcję - mówi "Gazecie" posłanka Alicja Olechowska z PO, która przygotowywała ekspertyzę dla sejmowej komisji przedsiębiorczości.
- Nowelizacja jest potrzebna, ale taka, z której skorzystają firmy. Dziś zmiany w ustawie m.in. zakładają, że do przetargu o wartości od 3 do 60 tys. euro zamawiający, czyli np. gminy, muszą stosować specjalny regulamin zamówień, ale mogą też dodać swoje własne wymagania. To spowoduje chaos - wyjaśnia posłanka Olechowska.
Resort rozwoju ripostuje - nowe przepisy pozwolą na większą elastyczność, każdy zamawiający będzie mógł doprecyzować, co chce zamówić. Poza tym podniesienie progu zamówień do 60 tys. euro ma być zrekompensowane większym dostępem do informacji o przetargach. Nowa ustawa ma wprowadzić elektroniczny biuletyn zamówień. Tam byłyby publikowane wszystkie zamówienia od 3 do 60 tys. euro.
- Nowe przepisy nie powinny spowodować wzrostu korupcji. Naszym zdaniem nowe brzmienie ustawy pozwoli działać przedsiębiorcom, a jednocześnie odpowiednie urzędy - kiedy dojdzie do korupcji - będą ją tępić. Dzisiejsza ustawa nie pozwala działać zamawiającym i wykonawcom, przez co stopień wykorzystania funduszy unijnych jest tak niski - mówi minister Nowakowski.
Co na to wszystko przedsiębiorcy? Jak uważa Małgorzata Krzysztoszek, dyrektor departamentu eksperckiego w Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych "Lewiatan", zmiana ustawy jest potrzebna jak najszybciej. - Trzeba rozluźnić gorset zamówień, bo firmy się duszą. Minister rozwoju Grażyna Gęsicka ma rację, że będą kłopoty z wykorzystaniem unijnych pieniędzy, jeżeli zamówienia publiczne będą się tak ciągnąć jak dziś. Nie mamy czasu na to, by ustawa nadal była sztywna. Warto podjąć ryzyko odważnej nowelizacji - mówi dyr. Krzysztoszek. - Oczywiście też mamy obawy dotyczące nowych przepisów, np. uznaniowość kryteriów przetargów, ale przedsiębiorcy potrzebują nowelizacji - dodaje.
Ustawę pozytywnie oceniła też unijna komisarz ds. rozwoju regionalnego Danuta Hübner.
- Nie obawiam się korupcji. Na nią nie ma lepszego lekarstwa od tego, by procedury były przejrzyste, a zmiany wprowadzane przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego idą właśnie ku przejrzystości procedur. Pomogą w lepszym wykorzystaniu unijnych pieniędzy - mówiła Hübner podczas spotkania z dziennikarzami w Warszawie w ub.r.

Maciej Kuźmicz
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: gazeta.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

Skuteczne kierowanie rozproszonym zespołem w branży medycznej

Zarządzanie zespołem w branży medycznej to zadanie, które wymaga nie tylko specjalistycznej wiedzy, ale też głębokiego zrozumienia dynamiki interpersonalnej i psychologii pracy. Jako przedsiębiorca i założyciel BetaMed S.A., zawsze stawiałam przede wszystkim na rozwój kompetencji kierowniczych, które bezpośrednio przekładały się na jakość opieki nad pacjentami i atmosferę panującą w zespole.

GUS: Wzrósł indeks kosztów zatrudnienia. Czy wzrost kosztów pracy może być barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej?

GUS podał, że w IV kwartale 2023 r. indeks kosztów zatrudnienia wzrósł o 1,9 proc. kdk i 12,8 proc. rdr. Mimo to zmniejszył się udział firm sygnalizujących, że wzrost kosztów pracy lub presji płacowej może być w najbliższym półroczu barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.

Biznesowy sukces na rynku zdrowia? Sprawdź, jak się wyróżnić

W Polsce obserwujemy rosnącą liczbę firm, które specjalizują się w usługach związanych ze zdrowiem, urodą i branżą wellness. Właściciele starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i jednocześnie wyróżnić na rynku. Jak z sukcesami prowadzić biznes w branży medycznej? Jest kilka sposobów. 

REKLAMA

Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

REKLAMA

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

Ustawa o kryptoaktywach już w 2024 roku. KNF nadzorcą rynku kryptowalut. 4,5 tys. EUR za zezwolenie na obrót walutami wirtualnymi

Od końca 2024 roku Polska wprowadzi w życie przepisy dotyczące rynku kryptowalut, które dadzą Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) szereg nowych praw w zakresie kontroli rynku cyfrowych aktywów. Za sprawą konieczności dostosowania polskiego prawa do przegłosowanych w 2023 europejskich przepisów, firmy kryptowalutowe będą musiały raportować teraz bezpośrednio do regulatora, a ten zyskał możliwość nakładanie na nie kar grzywny. Co więcej, KNF będzie mógł zamrozić Twoje kryptowaluty albo nawet nakazać ich sprzedaż.

REKLAMA