Na rynku złotego i obligacji korekta po ostatnich wzrostach
REKLAMA
"Złoty dzisiaj jest słabszy. Mieliśmy do czynienia ze słownymi interwencjami. Premier powiedział jaki poziom złotego jest najlepszy. To prawdopodobnie te wypowiedzi dały impuls do korekty po długotrwałym wzroście wartości złotego" - powiedział Kajetan Bulge, diler Capital Management.
Dariusz Filar z Rady Polityki Pieniężnej powiedział we wtorek, że niepokoi się, że silny złoty może spowolnić wzrost gospodarczy. Podobne obawy wyraził także premier Kazimierz Marcinkiewicz.
Zdaniem Bulge punktami oporu są obecnie 3,8050 zł za euro i 3,1550 zł za dolara.
Również na rynku papierów skarbowych doszło do korekty. Dochodowość papierów dwuletnich pozostała bez zmian na 4,40 proc., jednak pięcioletnich wzrosła o 10 pb., do 4,80 proc., dziesięcioletnich o 3 pb. do 4,93 proc.
REKLAMA
REKLAMA