Jak deweloperzy oceniają banki
REKLAMA
Taka sytuacja nie jest deweloperom na rękę, bo chcieliby rozpoczynać budowę, gdy jej finansowanie jest dopięte na ostatni guzik. Zdanie się na wpłaty od klientów jest groźne dla obu stron. Deweloper jest narażony na utratę płynności, w sytuacji gdy klienci nie wpłacą na czas pieniędzy. Ci zaś ryzykują, że je stracą, jeśli firmie powinie się noga.
Polski Związek Firm Deweloperskich zaczął więc pytać swoich członków, co sądzą o bankach, z którymi mieli do czynienia. Na tej podstawie powstaje ranking.
Trzeci raz z rzędu najwięcej pochwał zebrał BRE Bank Hipoteczny, który np. najszybciej podejmuje decyzje kredytowe. Minimalnie gorzej wypadł w oczach deweloperów Pekao SA, o którym jeszcze nie tak dawno temu wyrażano się niepochlebnie. Tym razem wielu deweloperów chwaliło go za elastyczność i skłonność do współpracy. Z kolei w Banku BPH jest najkorzystniejszy kredyt.
Związek ocenia, że stosunek banków do firm deweloperskich ociepla się. Te jednak wciąż narzekają na zbyt wygórowane wymagania, np. banki żądają wykazania się tzw. przedsprzedażą mieszkań, jeszcze zanim ruszy ich budowa.
REKLAMA
REKLAMA