Jak administrację związano prawem
REKLAMA
Jak obawiano się tego sądownictwa, świadczy najlepiej zakres uprawnień Naczelnego Sądu Administracyjnego – w 1980 r. do jego kompetencji należało tyko 20 kategorii spraw.
Związanie administracji prawem to cecha wyróżniająca demokratyczne państwo prawa. Wprowadzenie dwa lata temu dwuinstancyjnego sądownictwa administracyjnego okazało się dobrym posunięciem, które zaowocowało skróceniem czasu oczekiwania na rozpoznanie sprawy w pierwszej instancji.
REKLAMA
Naczelny Sąd Administracyjny działa już od 25 lat. Długi czas funkcjonował jako jednoinstancyjny sąd centralny, w ramach którego działały ośrodki zamiejscowe. Dwa lata temu system sadownictwa administracyjnego został zreformowany. Stał się on dwuinstancyjny. Powstały wojewódzkie sądy administracyjne jako sądy I instancji, a Naczelny Sąd Administracyjny stał się sądem rozpatrującym skargi kasacyjne od wyroków sądów wojewódzkich.
REKLAMA
Obecnie w Polsce działa 16 sądów wojewódzkich, w których w sumie orzeka 405 sędziów. W NSA jest ich natomiast 73, a orzekają w trzech izbach. Finansowej, ogólnoadministracyjnej i gospodarczej. W Naczelnym Sądzie Administracyjnym jest 195 pracowników administracyjnych oraz 43 pracowników obsługi.
Do sądów administracyjnych można się zwrócić, gdy np. nie zgadzamy się z decyzją organu podatkowego, stanowiskiem organu samorządu terytorialnego np. w zakresie pozwolenia na budowę, rejestracji pojazdu czy też wygaśnięcia mandatu radnego. Jednym słowem, sądy te kontrolują działalność administracji publicznej, a także rozstrzygają spory kompetencyjne i dotyczące właściwości organów.
Pomimo rozwoju i doskonalenia administracji publicznej, NSA wciąż stanowi przysłowiową deskę ratunku przed niektórymi działaniami urzędników administracji publicznej. Dlatego należy z nadzieją oczekiwać dalszego postępu, gdyż skrócenie czasu rozpatrywania spraw z ponad dwóch lat do, w niektórych przypadkach, nawet kilku miesięcy, zasługuje na pochwałę.
Dziś na Zamku Królewskim odbędą się uroczystości z okazji 25 lecia NSA, w których weźmie udział prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Rozpoznawane sprawy dotyczą:
• Podatków i ceł
• Warunków zabudowy i zagospodarowania terenu
• Patentów i znaków towarowych
• Działalności telekomunikacyjnej
• Sporów z organami jednostek samorządu terytorialnego
Adam Zieliński, prezes NSA w latach 1982-1992
REKLAMA
Powstanie sądownictwa administracyjnego było ogromnym wydarzeniem z punktu widzenia stosunku państwa do obywatela. Administracja jest władzą, która najbardziej ingeruje w sferę praw i obowiązków obywateli, także jej ochrona pod tym względem jest niezmiernie istotna. Restytucja sądownictwa administracyjnego, które istniało w dwudziestoleciu międzywojennym, oznaczała ponowne wprowadzenie kontroli legalności działania administracji.
Jeśli chodzi o usprawnienie działalności sądownictwa administracyjnego, to należy jeszcze trochę poczekać na efekt zmian związanych ze wprowadzeniem dwuinstancyjności postępowania.. Zmniejszono na pewno znacznie ryzyko błędnego orzecznictwa. W związku z reformą wprowadzono wiele nowych instytucji, w szczególności instytucję mediacji czy postępowania uproszczonego. Wszystko to będziemy mogli oceniać być może już niedługo.
Generalnie NSA cierpi na tę samą chorobę, na którą cierpi całe sądownictwo. Mianowicie chodzi o przewlekłość postępowania. Co prawda poprawiły się wskaźniki jego długości, ale moim zdaniem są ciągle niezadowalające. Taki stan rzeczy ma trzy przyczyny. Z jednej strony problem tkwi w organizacji pracy. Ważne jest, aby przygotowywać prace tak, aby były kończone na jednym posiedzeniu.
To jest przecież bardzo realne. Drugim obszarem jest to, co można nazwać umiejętnością sędziowską. Ważna jest zdolność koncentrowania się na sprawach o charakterze podstawowym. Trzecia sprawa jest związana z liczbą kadry, która po reformie znacznie wzrosła. Przed sądownictwem administracyjnym stają ciągle nowe wyzwania. Najważniejszym z nich jest zapewnienie szybkości orzekania, bo akurat to jest bez wątpienia możliwe.
REKLAMA
REKLAMA