MTiB proponuje nowy model budowy dróg
REKLAMA
"Obecny system jest bardzo krytykowany przez wiele środowisk. Model który chcemy zaproponować ma służyć gospodarce i wybudowaniu większej liczby dróg za mniejszą cenę" - powiedział Polaczek podczas konferencji.
Nowy model polegałby na powoływaniu tzw. Podmiotów Specjalnego Przeznaczenia (PSP). Byłyby to podmioty powoływanie do budowy (i ewentualnie eksploatacji) dróg i autostrad, w 100 proc. kontrolowane przez Skarb Państwa oraz posiadające zdolność kredytową.
Źródłami finansowania PSP byłby głównie środki z Krajowego Funduszu Drogowego, a także z emisji powszechnych obligacji drogowych oraz środki unijne.
"Powoływany byłby jeden podmiot na realizację określonego zadania, np. budowy dłuższego odcinka drogi. Jaka będzie formuła prawna tych podmiotów to kwestia szczegółowa, o której będziemy jeszcze dyskutować" - powiedział Polaczek.
Jego zdaniem, zaletą nowego modelu byłby m.in. większy wpływ państwa na program budowy dróg, a także mniejsze koszty finansowe, dzięki większej wiarygodności kredytowej PSP niż instytucji komercyjnej.
Korzyścią PSP ma też być pozyskiwanie środków pozabudżetowych oraz menedżerski system zarządzania i wynagradzania. Według danych ministerstwa transportu, obecnie budowa dróg i autostrad w 32 proc. jest finansowana ze środków budżetowych, w 44 proc. z Krajowego Funduszu Drogowego, w 15 proc. ze środków unijnych oraz w 9 proc. z instytucji finansowych.
"Udział środków unijnych w finansowaniu budowy dróg jest obecnie niewystarczający" - ocenił Polaczek.
Zdaniem ministra, jedną z przyczyn małego wykorzystania środków unijnych jest niska kapitalizacja Banku Gospodarstwa Krajowego, który gwarantuje ze strony państwa finansowanie inwestycji.
"Niski poziom kapitałów własnych BGK może uniemożliwiać pełne wykorzystanie środków unijnych które są przewidziane na realizację programów infrastrukturalnych. BGK musi być umocniony w polityce państwa jako jeden z najważniejszych instrumentów finansowania rządowych programów, zwłaszcza związanych z przedsięwzięciami drogowymi" - powiedział Polaczek.
Minister transportu skrytykował fakt niewykorzystania wszystkich dostępnych środków na inwestycje w infrastrukturę. Plan na rok 2005 przewidywał ponad 6,5 mld zł na budowę dróg i autostrad, zaś w całym 2005 roku ma być wydane na ten cel 4,3 mld zł. Po 9 miesiącach wykorzystano niecałe 2 mld zł.
Polaczek zapowiedział kontrolę wykonywania obowiązków przez firmy posiadające koncesje na eksploatację dróg i autostrad.
"W najbliższych miesiącach przeprowadzimy rewizję wykonywania obowiązków koncesjonariuszy wobec strony publicznej. Nie znaczy to, że zamierzamy odbierać komukolwiek koncesje, ale chcemy monitorować wykonywanie przez nich obowiązków" - powiedział Polaczek.
Według ministra transportu, w latach 2006 - 2009 priorytetem ministerstwa będzie budowa autostrady A1, kontynuacja ciągów autostradowych A2 i A4 oraz drogi ekspresowe: droga S3 Szczecin - Gorzów Wielkopolski - Zielona Góra - Legnica i droga S19 Suwałki - Białystok - Lublin - Rzeszów. Ministerstwo chce też rozpocząć prace do przygotowania budowy drogi S8 Wrocław - Łódź - Warszawa.
REKLAMA
REKLAMA