REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Banki chcą zmian prawa dla obniżenia kosztów

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Choć przepisy o outsourcingu działalności bankowej mają grubo ponad rok, banki wciąż wysyłają dziesiątki zapytań do Głównego Inspektoratu Nadzoru Bankowego, jak mają je interpretować. Część przedstawicieli środowiska bankowego mówi, że potrzebna jest zmiana prawa, gdyż przepisy nie są jasne.
Outsourcingowane, czyli powierzane do wykonania firmie zewnętrznej, mogą być wszystkie obszary działalności banku. Bank nie może zlecić jedynie zarządzania samym bankiem, ryzykiem związanym z aktywami i pasywami, oceny ryzyka kredytowego i audytu wewnętrznego. Tego zabrania prawo, żeby bank nie stał się wydmuszką.
Jednak setki innych usług, jakie są niezbędne w banku, może prowadzić firma z zewnątrz. Dzięki wydzieleniu takich usług bank może skupić się na swoim głównym biznesie, zwiększyć efektywność i znacznie lepiej liczyć koszty. Ale uwaga. Część tych usług będzie podlegać rygorom prawa bankowego, jeśli wiążą się one z udostępnieniem obcej firmie danych objętych tajemnicą bankową lub mogą wpłynąć na ryzyko działalności bankowej.

Przepisy o outsourcingu wprowadzone nowelizacją prawa bankowego z 1 kwietnia 2004 r. (Dz.U. nr 91, poz. 870) miały oddzielić wszystkie usługi związane z ryzykiem i tajemnicą od zwykłych usług, jakie świadczą firmy zewnętrzne. Jednak bankowcy nieustannie piszą do GINB pisma z prośbą o interpretacje i wyjaśnienia.

– Teraz banki już nie pytają, czy menu w stołówce objęte jest tajemnicą bankową, pytania są bardziej wnikliwe, ale stale jest ich dużo – mówi Marcin Olszak, prawnik z GINB dodając, że banki miały obowiązek wszystkie umowy dostosować do wymogów ustawy do końca zeszłego roku, ale w wielu wypadkach jeszcze tego nie zrobiły. Głównie z powodu problemów interpretacyjnych.

Bankowcy piszą pytania do GINB, gdyż każda umowa outsourcingowa o innym zakresie od ściśle określonego w prawie bankowym musi być zaaprobowana przez Komisję Nadzoru Bankowego. Pytają nadzór, gdyż wolą mu się nie narażać, stawiając go tym samym w roli interpretatora prawa. Co więcej, każdy przedsiębiorca mający dostęp do tajemnicy bankowej staje się z mocy prawa podmiotem powiązanym z bankiem, więc nadzór może kontrolować go w takim samym zakresie, jak bank. Jeśli usługa nie podlega rygorom prawa bankowego, świadcząca ją firma nie musi bać się kontrolerów uważanych za najsprawniejszych w Europie. Środowisko bankowe nie kwestionuje silnej pozycji nadzoru.

- Najcenniejszą wartością banku jest jego reputacja. Nadzór bankowy ma eliminować ryzyko – mówi Remigiusz Kaszubski, dyrektor w Związku Banków Polskich, a celem ustawodawcy była jak najszersza eliminacja ryzyka. Jednak przepisy nie sprzyjają elastyczności w działaniu banku, a czasem płoszą firmy zainteresowane lukratywnymi kontraktami.

Rodzaje działalności, które bank może zlecać firmom zewnętrznym
1. Prowadzenie stołówki dla pracowników
2. Sprzątanie pomieszczeń, w których bank prowadzi działalność bankową
3. Wykonywanie okresowych badań lekarskich pracowników
4. Ochrona obiektów banku
5. Sprzedaż bankowi sprzętu komputerowego, oprogramowania, a także ich instalacja
6. Instalowanie, rozbudowa i modyfikacja licencjonowanego oprogramowania
7. Prowadzenie serwisu sprzętu i standardowego oprogramowania komputerowego
8. Budowa systemów i instalacji oprogramowania do zarządzania kadrami, płacami, gospodarką materiałowa itp.

– Przepisy sprawiają wiele wątpliwości interpretacyjnych zarówno nadzorowi bankowemu, jak i bankom – przyznaje M. Olszak. Jednak, że przed ich wprowadzeniem istniało znaczne niebezpieczeństwo, że dane objęte tajemnicą bankową mogły krążyć w dowolny sposób i to po całym świecie. Dziś, kiedy banki mają obowiązek publicznego informowania, jakie firmy świadczą dla nich usługi outsourcingowe, klienci bywają skonsternowani, gdy okazuje się, że dla jego banku pracuje konkurent z branży. Nie ma jednak na to rady, a przynajmniej reguły gry są jasne. Jednak inne wątpliwości są bardziej zasadnicze i przedstawiciele banków wyliczają je hurtem.

GINB stoi na stanowisku, że podzlecanie usług jest niedopuszczalne. Bankowcy uważają, że to utrudnia im życie, trudno znaleźć firmę gotową do kompleksowego wykonania usługi, a jeśli się tak zdarzy, to rosną koszty. Do umów outsourcingowych nadzór zalicza umowy z innymi bankami i firmami windykującymi wierzytelności, co nie jest w smak bankom. Największe jednak problemy budzą niejasne kryteria klasyfikowania umów z zakresu informatyki jako outsourcingowych lub nie.

– Dotychczasowa komunikacja pomiędzy nadzorem i bankami jest bardzo dobra. Istnieją jednak elementy, które wymagają zmian ustawowych – mówi R. Kaszubski dodając, że Polska jest pierwszym państwem w Europie, które uregulowało ustawowo kwestie outsourcingu zlecanego przez banki.

Jacek Ramotowski


Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA