Zwycięstwo Kaczyńskiego osłabia złotego i obligacje
REKLAMA
W poniedziałek około 9.00 za euro płacono 3,9350 zł wobec 3,8990 zł na zamknięciu w piątek. Dolara wyceniano na 3,2870 zł w porównaniu do 3,2450 zł. Odchylenie od parytetu wynosiło 15 proc. po mocnej stronie wobec 15,87 proc. w piątek.
Według powyborczych sondaży Lech Kaczyński zwyciężył w wyborach prezydenckich. Nieoficjalne wyniki wyborów z 91,35 proc. obwodów ogłoszone przez PKW pół godziny po północy pokazały, że Lech Kaczyński ma 54,47 proc. głosów, a Tusk 45,53 proc., przy frekwencji 50,91 proc. Oficjalne wyniki zostaną podane w poniedziałek o godz. 14.00
"Na otwarciu jest słabiej. Rynek może być zmienny i raczej negatywnie wyceniany. Będziemy patrzeć jak idą rozmowy koalicyjne, jakie osoby będą na poszczególnych stanowiskach i na program przyszłego rządu. Nie sądzę, by spadki były dramatyczne" - powiedział Tomasz Zdyb z banku Pekao SA. Dodał, że może być testowany poziom 3,95 zł za euro a rentowność obligacji 10-letnich nie powinna przekroczyć 5 proc.
Rentowność obligacji dwuletnich około 9.00 wynosiła 4,47 proc. wobec 4,43 proc. na zamknięciu w piątek, pięcioletnich (odpowiednio) 4,81 proc. w porównaniu do 4,80 proc., a dziesięcioletnich 4,90 proc. względem 4,86 proc. W piątek złoty umocnił się, a obligacje podrożały, co dealerzy odebrali ze zdziwieniem.
Negatywną reakcję rynków finansowych na zwycięstwo Kaczyńskiego prognozowała większość analityków. PiS jest postrzegany jako przeciwnik reform fiskalnych. Ponadto partia ta nie dąży do szybkiego wprowadzenia euro.
REKLAMA
REKLAMA