REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

RPP zmienia politykę pieniężną

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Mniej przewidywalne kroki RPP? Interwencje walutowe? To wszystko będzie możliwe w przyszłym roku. Rada Polityki Pieniężnej zmienia zestaw narzędzi stosowanych w polityce pieniężnej.
Narodowy Bank Polski opublikował niedawno "Założenia polityki pieniężnej na 2006 rok" przyjęte przez Radę Polityki Pieniężnej. W tym dokumencie Rada wyjaśnia, jakie cele sobie stawia i z jakich narzędzi zamierza korzystać, by je osiągnąć. Wciąż najważniejsze będzie utrzymanie inflacji jak najbliżej poziomu 2,5 proc. Rada podkreśliła też, że będzie dążyć do utrzymania niskiej inflacji przez dłuższy czas i że nie musi reagować na przejściowe "wstrząsy".
Obok narzędzi wymienionych już w założeniach na 2005 rok (m.in. stopa procentowa, operacje otwartego rynku, rezerwa obowiązkowa banków) pojawiły się dodatkowo interwencje walutowe (czyli sprzedawanie lub kupowanie walut w celu sterowania kursem złotego). Także w opisie strategii działania RPP znalazło się zdanie: System płynnego kursu nie wyklucza prowadzenia interwencji na rynku walutowym, gdyby okazało się to niezbędne do realizacji celu inflacyjnego. Do tej pory przedstawiciele banku centralnego odżegnywali się od interwencji na rynku, uznając, że działanie to jest niesłychanie kosztowne i na dodatek mało skuteczne. - Gracze walutowi bardzo szybko się uczą. Jak widzą, że bank centralny broni jakiegoś poziomu kursu, to tym mocniej go atakują - zgadza się eurodeputowany Dariusz Rosati, członek poprzedniej RPP.
Do tej pory NBP był wielokrotnie naciskany przez polityków, by sterować kursem złotego, gdy nasza waluta była rekordowo mocna. Prezes NBP Leszek Balcerowicz odpowiadał: - Nie da się jednocześnie dbać o niską inflację i kurs walutowy tylko za pomocą stóp procentowych.
Czy coś w takim razie się zmieniło? - Od 1998 roku bank centralny nie interweniował ani razu. Jednak gdy znajdziemy się w mechanizmie ERM II [to poczekalnia przed euro - red.], będziemy musieli utrzymać kurs w dopuszczalnym paśmie wahań. Być może bank centralny będzie musiał zacząć interweniować nawet wcześniej, by w ERM II robić to skutecznie - mówi Ryszard Petru, główny ekonomista Banku BPH.
Tyle tylko, że obecny układ polityczny nie sprzyja szybkiej drodze do euro, a więc i przygotowaniom do wspólnej waluty. - Teoretycznie jest możliwe, żebyśmy weszli do ERM II w przyszłym roku. Być może bank chce być gotowy tak wcześnie, jak się da, by nie dawać politykom pretekstu do opóźniania przyjęcia euro. Mogliby oni przecież stwierdzić: chcielibyśmy euro jak najszybciej, ale NBP nie jest przygotowany - podejrzewa Radosław Bodys, ekonomista Merrill Lynch.
To jednak nie wszystkie zmiany, na jakie zdecydowała się RPP. Od przyszłego roku nie będzie już informować inwestorów o swoim nastawieniu w polityce pieniężnej. Przy łagodnym obniżki są bardziej prawdopodobne niż podwyżki, przy restrykcyjnym odwrotnie. Dariusz Filar z RPP twierdzi, że nastawienie nie służyło dobrej komunikacji z rynkami.
- Nastawienie wprowadzało tylko zamieszanie. Każda jego zmiana była zaskoczeniem. To dobrze, że ten element zniknie - mówi Petru.
Jednak wielu ekonomistów się z nim nie zgadza. - Z Rady wychodzą często sprzeczne sygnały. Nastawienie jest wtedy drogowskazem. To nie nastawienie się nie sprawdziło, tylko polityka pieniężna - mówi Dariusz Rosati, choć przyznaje, że Rada pozbywa się w ten sposób krępującego gorsetu.
RPP deklaruje, że zamiast nastawienia będzie przedstawiać tzw. bilans ryzyk dla inflacji. - Ale na razie tego nie robi - zauważają ekonomiści, którzy krytykują jakość komunikatów publikowanych po posiedzeniach. - Czytamy w nich głównie znane wcześniej dane statystyczne - mówi Maciej Reluga, główny ekonomista BZ WBK.
Radosław Bodys, który jest ekonomistą śledzącym rynki kilku państw naszego regionu, dodaje, że i komunikaty, i raporty o inflacji mają wartość głównie historyczną. - Publikacje banków Węgier i Czech mają dużą wartość dodaną. Zawierają komentarze do sytuacji makroekonomicznej, na rynkach finansowych. Jak bank ma wątpliwości co do danych statystycznych, to o tym pisze. Uprzedza też rynki, że np. za kilka miesięcy sytuacja na rachunku obrotów bieżących się pogorszy, bo państwo będzie importować samoloty dla wojska - wyjaśnia.
Bodys, Reluga i Rosati są zdania, że w najbliższym czasie komunikacja rynków finansowych z Radą nie poprawi się.

Arsenał RPP:
- stopa procentowa - gdy inflacja rośnie, Rada podnosi stopy, obniża je, gdy nie ma groźby wzrostu cen;
- operacje otwartego rynku - bank kupuje od banków lub sprzedaje papiery wartościowe, regulując tym samym ilość pieniądza w obiegu, a pośrednio i inflację;
- rezerwa obowiązkowa - bank centralny nakłada na banki komercyjne obowiązek zamrażania części depozytów, nie mogą ich przeznaczać na kredyty. W ten sposób reguluje płynność sektora bankowego i wpływa na poziom stóp procentowych;
- interwencje walutowe - pozwalają wpływać na poziom kursu złotego. Gdy złoty jest zbyt słaby, NBP wzmacnia go, sprzedając na rynku waluty i skupując złotego. Gdy złoty jest zbyt mocny - NBP skupuje waluty.

Patrycja Maciejewicz
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: gazeta.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Mała firma, duże ryzyko. Dlaczego system ochrony to dziś inwestycja, nie koszt [WYWIAD]

Choć wielu właścicieli małych firm wciąż traktuje ochronę jako zbędny wydatek, rosnąca liczba incydentów – zarówno fizycznych, jak i cyfrowych – pokazuje, że to podejście bywa kosztowne. Dziś zagrożeniem może być nie tylko włamanie, ale też wyciek danych czy przestój operacyjny. W rozmowie z Adamem Śliwińskim, wiceprezesem Seris Konsalnet Security, sprawdzamy, jak MŚP mogą skutecznie zadbać o swoje bezpieczeństwo – bez milionowych budżetów, za to z myśleniem przyszłościowym.

Polskie firmy chcą eksportować do USA, co z cłami

Polska gospodarka łapie drugi oddech czy walczy o utrzymanie na powierzchni? Jaka będzie przyszłość eksportu do USA? Eksperci podsumowali pierwszy kwartał 2025. Analizie poddany został nie tylko eksport polskich firm, ale i ogólny bilans handlu zagranicznego.

Teraz płatności odroczone także przy zakupach dla firmy

Polskie firmy uzyskują dostęp do płatności odroczonych oraz ratalnych w standardzie zbliżonym do tego oferowanego konsumentom. To duże ułatwienie, z którego skorzystają w pierwszej kolejności małe i średnie firmy.

Termin składania wniosków o dopłaty bezpośrednie 2025

Jaki jest termin składania wniosków do ARIMR o dopłaty bezpośrednie w 2025 roku? Czy można złożyć dokumenty po terminie? Co z załącznikami?

REKLAMA

Co każdy prezes (CEO) powinien dziś wiedzieć o technologii?

Każda szkoła zarządzania mówi: deleguj odpowiedzialność. Niezależnie czy mówimy o MŚP czy dużej organizacji, zarządzanie technologią powinno więc być oddane w ręce tych, którzy się na niej znają. Z drugiej strony – jeśli mamy wyprzedzić konkurencję, trzeba inwestować i lewarować biznes przez technologię. Żeby robić to efektywnie, kadra zarządzająca musi rozumieć przynajmniej część świata IT. Problem w tym, że świat technologii jest tak przeładowany informacjami, że często nawet eksperci od IT się w nim gubią. Co warto rozumieć? Jak głęboko wchodzić w poszczególne zagadnienia? Jak rozmawiać z zespołem, który zasypuje wieloma szczegółami? Oto krótki, praktyczny przewodnik.

Działania marketingowe jako kompatybilny element Public Relations

Współczesna komunikacja biznesowa coraz częściej wymaga synergicznego podejścia do działań promocyjnych i wizerunkowych. Marketing i Public Relations (PR), choć wywodzą się z różnych tradycji i pełnią odmienne funkcje, dziś coraz częściej przenikają się i wspólnie pracują na sukces marki. W dobie mediów społecznościowych, globalizacji i błyskawicznego obiegu informacji działania marketingowe stają się kompatybilnym, a nierzadko wręcz niezbędnym elementem strategii PR.

Branża wydawnicza. Czy na wydawaniu i sprzedaży książek da się wciąż zarobić

Tylko czterech na dziesięciu Polaków przeczytało w ubiegłym roku przynajmniej jedną książkę. Choć wynik ten jest nieco niższy niż rok wcześniej, wciąż należy do najlepszych w ostatniej dekadzie. Co to oznacza dla branży wydawniczej, czy na wydawaniu i sprzedaży książek daje się wciąż zarobić?

Pijemy mniej piwa, przez co browary nie płacą na czas swoim dostawcom

Na kondycję branży piwowarskiej, poza spadającym w wyniku zmian kulturowych popytem, najmocniej wpływają dziś rosnące koszty operacyjne oraz zmiany w podatku akcyzowym. Polacy piją mniej piwa, browary mają coraz większe kłopoty.

REKLAMA

Świadczenia pozapłacowe są dziś standardem w sektorze MŚP

Blisko połowa firm z sektora MŚP przy wyborze benefitów kieruje się przede wszystkim ceną, a niemal tyle samo uwzględnia potrzeby i oczekiwania pracowników – wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jakie inne czynniki wpływają na decyzje pracodawców w tym zakresie?

Hotele mocno podniosły ceny usług, ale i tak muszą ciąć koszty i redukować długi. Czy pomoże im lepszy niż zwykle sezon turystyczny

Hotele i inne firmy świadczące usługi noclegowe wchodzą w sezon majówkowy 2025 z wysoką niepewnością i rosnącym obciążeniem finansowym. Choć dane dotyczące aktywności turystycznej Polaków pozwalały dotąd patrzeć na przyszłość z umiarkowanym optymizmem, rzeczywistość finansowa branży rysuje się znacznie mniej korzystnie.

REKLAMA