Coraz mniej upadłości firm
Rozkład liczby upadłości na obszarze całego kraju nie był równomierny. Wśród regionów najbardziej zagrożonych bankructwami znalazło się województwo mazowieckie (87 przypadków), dolnośląskie (52) i wielkopolskie (47). Natomiast najmniej bankructw miało miejsce w województwach warmińsko-mazurskim (5), lubuskim (6) i opolskim (7).
Na tak znaczące rozbieżności między poszczególnymi regionami Polski miał wpływ przede wszystkim zróżnicowany poziom rozwoju ekonomicznego województw, którego odzwierciedleniem jest liczba przedsiębiorstw działających, a w szczególności nowo zakładanych w danym regionie.
– Powszechnie wiadomo, iż największe ryzyko upadłości występuje w pierwszych trzech latach działalności firmy – podsumowuje Tomasz Starus, dyr. w Dziale Oceny Ryzyka w Euler Hermes Zarządzanie Ryzykiem.
Najbardziej narażone na upadłość były przedsiębiorstwa produkcyjne. W pierwszym półroczu tego roku zbankrutowało 129 takich firm, co stanowi ponad 32 proc. łącznej liczby bankructw. W tym sektorze największa liczba upadłości miała miejsce wśród firm zajmujących się produkcją wyrobów spożywczych (21 proc.) oraz materiałów budowlanych (17 proc.).
Usługi to kolejny sektor charakteryzujący się dużą liczbą upadłości. W analizowanym okresie odnotowano tu 93 bankructwa, co stanowi blisko 23 proc. łącznej ich liczby. Najbardziej zagrożone branże to transport i – podobnie jak w przypadku produkcji – „budowlanka”. Miało w nich miejsce odpowiednio 18 proc. i 17 proc. upadłości.
Z kolei w budownictwie przestało działać 81 przedsiębiorstw (20 proc. ogólnej liczy bankructw). W ramach tego segmentu najwięcej upadłości nastąpiło w inżynierii budowlanej (37 proc.) oraz robotach ogólnobudowlanych (25 proc.).
Równocześnie zbankrutowało 97 przedsiębiorstw handlowych. W sprzedaży hurtowej odnotowano 50 upadłości, zaś w detalicznej – 47. W sprzedaży hurtowej najczęściej bankrutowały przedsiębiorstwa zajmujące się materiałami budowlanymi (33 proc.) i artykułami spożywczymi (20 proc.). Natomiast w przypadku detalu najwięcej firm zbankrutowało w branży spożywczej (24 proc.) i tekstylnej (20 proc.).
Według prognoz na 2006 r. tendencja spadkowa liczby upadłości powinna się utrzymać.
Marek Matusiak
Komentarze(0)
Pokaż: