REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Biznes na hamulcu

REKLAMA

W 2004 r. po 8 latach nieustającego wzrostu spadła liczba osób prowadzących działalność gospodarczą. Spadek trwa nadal. Nadzieją na odwrócenie tej negatywnej tendencji mają być wchodzące dziś w życie nowe przepisy.
Osoby rozpoczynające od jutra wykonywanie działalności na własny rachunek przez 2 lata będą płacić prawie 3-krotnie niższe składki na ZUS (zamiast ponad 720 zł miesięcznie, niespełna 250 zł).
Liczba firm prowadzonych przez osoby fizyczne, które powstały po przemianach w 1989 r., zyskała miano „polskiego fenomenu”. Już w 1993 r. (patrz wykres) działało ich ponad 1,6 mln. Później liczba ta (z wyjątkiem 1995 r.) wciąż rosła. Na koniec 1997 r. takich firm było prawie 2,1 mln, w 2000 r. – 2,5 mln, a w 2003 r. już 2,795 mln. W 2004 r. nastąpił pierwszy od 1995 r. spadek ich liczby (2,763 mln), który, niestety, pogłębia się. W czerwcu 2005 r. było ich 2,759 mln.
Rosnąca liczba małych firm zapobiega jeszcze wyższemu bezrobociu. Pogarszanie się sytuacji na rynku pracy wynikające z restrukturyzacji firm, która niesie ze sobą masowe zwolnienia, „łagodzone” było i jest dzięki powstającym i działającym mikroprzedsiębiorstwom.
Spadek ich liczby wynika m.in. z pogarszania warunków prowadzenia własnej działalności. Na początku 2004 r. rząd ogłosił chęć podniesienia składek dla biznesmenów. – Zwracałem się do rządu, aby nie wprowadzać zamieszania wokół działalności, bo może to odstraszyć ludzi od jej prowadzenia – podkreśla Jerzy Bartnik, prezes Związku Rzemiosła Polskiego. Od początku 2004 r. kolejne grupy przedsiębiorców (np. taksówkarze, fryzjerzy) obejmowane były obowiązkiem posiadania kas fiskalnych. Stale komplikowane jest też prawo podatkowe – np. coraz mniej grup może korzystać z najprostszej formy rozliczania podatków, tj. karty podatkowej (np. blacharze samochodowi). – Te obciążenia formalne i koszty powodują, że wiele osób działa w szarej strefie – podkreśla Jeremi Mordasewicz, ekspert PKPP „Lewiatan”.
Na redukcję liczby firm ma też wpływ otwarcie zagranicznych rynków pracy. Wyjeżdżający za granicę są osobami mobilnymi, które mogłyby założyć firmę w Polsce. – Wyjeżdżają potencjalni przedsiębiorcy – zauważa J. Mordasewicz. Duże znaczenie ma też poprawa sytuacji na rynku pracy – w 2004 r. pierwszy raz od 5 lat wzrosła liczba pracujących. – Powstawanie nowych miejsc pracy powoduje, że osoby znajdujące zatrudnienie na etacie nie zakładają firm – podkreśla prof. Elżbieta Kryńska.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Bartosz Marczuk


Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

Skuteczne kierowanie rozproszonym zespołem w branży medycznej

Zarządzanie zespołem w branży medycznej to zadanie, które wymaga nie tylko specjalistycznej wiedzy, ale też głębokiego zrozumienia dynamiki interpersonalnej i psychologii pracy. Jako przedsiębiorca i założyciel BetaMed S.A., zawsze stawiałam przede wszystkim na rozwój kompetencji kierowniczych, które bezpośrednio przekładały się na jakość opieki nad pacjentami i atmosferę panującą w zespole.

GUS: Wzrósł indeks kosztów zatrudnienia. Czy wzrost kosztów pracy może być barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej?

GUS podał, że w IV kwartale 2023 r. indeks kosztów zatrudnienia wzrósł o 1,9 proc. kdk i 12,8 proc. rdr. Mimo to zmniejszył się udział firm sygnalizujących, że wzrost kosztów pracy lub presji płacowej może być w najbliższym półroczu barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.

REKLAMA

Biznesowy sukces na rynku zdrowia? Sprawdź, jak się wyróżnić

W Polsce obserwujemy rosnącą liczbę firm, które specjalizują się w usługach związanych ze zdrowiem, urodą i branżą wellness. Właściciele starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i jednocześnie wyróżnić na rynku. Jak z sukcesami prowadzić biznes w branży medycznej? Jest kilka sposobów. 

Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

REKLAMA

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

REKLAMA