Prezydent ma czas do 9 sierpnia
REKLAMA
REKLAMA
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu Senat przyjął ustawę bez poprawek i obecnie czeka ona na podpis prezydenta. Nowe rozwiązania wzbudzały liczne kontrowersje od początku prac legislacyjnych. Ostatecznie przewidują wprowadzenie maksymalnych odsetek, które dla wszystkich czynności prawnych nie mogłyby w stosunku rocznym przekraczać czterokrotności wysokości stopy kredytu lombardowego NBP (czyli obecnie 26 proc.). Maksymalne odsetki dotyczą więc całego rynku – również kredytów bankowych, obligacji i umów zawieranych pomiędzy przedsiębiorcami.
REKLAMA
Dzisiaj na pierwszy plan wysuwa się dyskusja, czy i kiedy prezydent podpisze ustawę. Jeśli zawetuje ją i zrobi to przed ostatnim posiedzeniem Sejmu (które odbędzie się od 26 do 29 lipca), wówczas Sejm może jeszcze zdążyć z głosowaniem nad wetem. Do odrzucenia prezydenckiego weta konieczna jest większość 3/5 głosów.
– Prezydent może zawetować ustawę, działając w dobrej i złej wierze – mówi poseł Artur Zawisza (PiS) – jeśli zawetuje ustawę po 29 lipca, kiedy Sejm nie będzie mógł już odrzucić weta, będzie to działanie w złej wierze. Nie przemawiają do nas argumenty doradcy prezydenta prof. Witolda Orłowskiego, który twierdzi, że zapisy przeciwdziałające lichwie powinna regulować ustawa o upadłości konsumenckiej. Przecież tej ustawy wciąż nie ma – dodaje A. Zawisza.
Ewa Usowicz
REKLAMA
REKLAMA