Protest przeciwko planowi podziału środków NFZ
REKLAMA
Jak podkreślają członkowie zarządu województwa w przesłanym stanowisku, dynamika przyrostu planowanych nakładów finansowych dla śląskiego oddziału NFZ będzie zdecydowanie niższa od średniej krajowej z uwagi na algorytm zbudowany w oparciu o współczynniki, które nie odzwierciedlają potrzeb i specyfiki poszczególnych oddziałów NFZ.
Jak piszą, algorytm ten, oparty o tzw. wskaźnik ryzyka zdrowotnego, powinien uwzględniać zarówno warunki demograficzne, jak i epidemiologiczne, właściwe dla poszczególnych województw. Dotyczy to przede wszystkim stopnia degradacji środowiska naturalnego i jego wpływu na zachorowalność populacji w oparciu o analizę danych historycznych oraz specyfikę rynku pracy w danym województwie.
Tymczasem projekt rozporządzenia odnosi się jedynie do wartości udzielonych świadczeń zdrowotnych wáokreślonej grupie wiekowej w skali całego kraju. Zarząd województwa zwraca też uwagę na sprawę migracji pacjentów, która od dawna przysparza regionowi problemów.
W województwie śląskim działa wiele wysokospecjalistycznych ośrodków, oferujących unikatowe w skali kraju usługi medyczne. Leczy się tu wielu pacjentów z całego kraju, ale oddział NFZ od dawna ma problemy z wyegzekwowaniem pieniędzy za leczenie pacjentów ubezpieczonych w innych oddziałach Funduszu.
"Problemem wyjątkowo złożonym jest migracja pacjentów, którą należałoby mierzyć wásystemie comiesięcznym na szczeblu centrali NFZ oraz weryfikować na poziomie oddziałów. Takie rozwiązanie gwarantowałoby precyzyjny rozdział środków, adekwatny do liczby iárodzajów świadczeń udzielanych pacjentom z innych województw" - czytamy w stanowisku.
"Procedury medyczne w takich dziedzinach, jak chirurgia urazowa, kardiochirurgia, onkologia czy leczenie oparzeń są ponadprzeciętnie drogie. Zatem, aby rozliczenie było sprawiedliwe, wskaźnik migracji winien uwzględniać liczbę leczonych mieszkańców innych województw łącznie z sumą punktów, wynikającą z procedur medycznych, którymi zostali oni objęci" - dodali członkowie zarządu.
Przypomnieli też o niekorzystnej dla Śląska wycenie punktów, za pomocą których wycenia się z kolei procedury medyczne. Punktowa wartość danej procedury jest jednakowa dla wszystkich oddziałów, ale wartość punktu w złotówkach jest różna w różnych regionach, a w województwie śląskim należy do najniższych w kraju.
"To oznacza warunki udzielania świadczeń znacznie mniej korzystne niż w innych regionach" - podkreśla zarząd.
Zarząd województwa śląskiego apeluje o utrzymanie w roku 2006 dotychczasowego procentowego udziału funduszu śląskiego oddziału NFZ w ogólnej puli środków Funduszu.
"Uważamy, że zakres danych statystycznych służących do określenia wskaźników nie daje podstaw do prawidłowego podziału środków. Przyjęcie zaproponowanych rozwiązań dodatkowo pogłębi istniejące już dysproporcje warunków udzielania świadczeń zdrowotnych wáposzczególnych regionach" - napisał zarząd.
REKLAMA
REKLAMA