KPWiG skierowała do prokuratury zawiadomienie
REKLAMA
"Z informacji zawartych w odtajnionej notatce wynikało, że zaangażowanie niektórych akcjonariuszy PKN Orlen mogło być wyższe od oficjalnie zadeklarowanego" - czytamy w komunikacie.
Według prasowych spekulacji, postępowanie KPWiG mogło dotyczyć Kulczyk Holding, który po zwiększeniu stanu posiadania akcji PKN Orlen nie powiadomił o tym fakcie - choć powinien - Komisji i samej spółki. Według Komisji prowadzone postępowanie pozwoliło na sformułowanie przypuszczenia, że mogło dojść do złamania przepisów obowiązujących na rynku kapitałowym.
"Chcielibyśmy jednak podkreślić, że na razie jest to jedynie hipoteza i ocena zebranego materiału dowodowego będzie należeć do Prokuratury" - napisano w komunikacie.
Postępowanie miało wyjaśnić, czy akcjonariusze PKN Orlen, mający powyżej 5 proc. akcji tej spółki (w tym Kulczyk Holding), dopełniali obowiązków informacyjnych. Zgodnie z art. 147 Prawa o publicznym obrocie papierami wartościowymi, kto osiągnął albo przekroczył 5 proc. akcji spółki publicznej, jest zobowiązany zawiadamiać o każdej zmianie liczby swoich akcji KPWiG oraz samą spółkę w ciągu czterech dni. Kulczyk Holding zapewniał już w poniedziałek, że nie złamał prawa.
"Obejmuje to także inwestycje czynione przez Grupę Kulczyk Holding w spółki publiczne" - oświadczyła spółka w komunikacie, podpisanym przez rzecznika prasowego Holdingu Izabelę Mościcką.
"Działając profesjonalnie i rzetelnie, udzieliliśmy Komisji Papierów Wartościowych i Giełd wszelkich informacji, udostępniliśmy również dokumenty. Potwierdzają one naszym zdaniem, że działaliśmy zgodnie z prawem i dopełniliśmy obowiązków informacyjnych wynikających z rozporządzenia o publicznym obrocie papierami wartościowymi" - stwierdza komunikat Kulczyk Holding.
Przed rozpoczęciem przez KPWiG postępowania wyjaśniającego, Kulczyk Holding informował o posiadanych akcjach płockiego koncernu w czerwcu 2002 roku. Podał wówczas, że posiada 5,6 proc. akcji PKN Orlen. Tymczasem według szacunków prasowych, Kulczyk Holding mógł mieć ponad 14 proc. akcji PKN Orlen. Największymi akcjonariuszami PKN Orlen byli wówczas: Nafta Polska (17,3 proc. akcji), Skarb Państwa (10,2 proc.) Bank of New York (10,9 proc.) i OFE Commercial Union (5,8 proc.).
W ostatnich dniach prasa podawała nieoficjalne informacje, że KPWiG doszła do wniosku, iż w 2002 r. Kulczyk Holding mógł współdziałać z BRE Bankiem. Mechanizm miał polegać na tym, że BRE Bank przez swoje fundusze kupił akcje PKN, a następnie - na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy PKN - głosował tak, jak Kulczyk Holding.
Jeszcze w październiku 2004 r. prasa pisała, że w przeprowadzonej w sierpniu 2003 roku rozmowie z szefem Agencji Wywiadu Zbigniewem Siemiątkowskim Jan Kulczyk wyraził obawę, że wstrzymanie prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej źle odbiło się na wartości jego akcji PKN Orlen, które kosztowały go 300 mln USD. Ta kwota była podstawą prasowych spekulacji dotyczących kupna większego pakietu akcji PKN Orlen.
REKLAMA
REKLAMA