Po śmierci Jana Pawła II coraz więcej instytucji kulturalnych, kościelnych i oświatowych przygotowuje różnego rodzaju uroczystości, podczas których prezentowane są fragmenty filmów o papieżu, papieskich przemówień oraz poezji. Nie w każdym jednak przypadku prawo autorskie na to zezwala.
Kwestie te reguluje ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (t.j. Dz.U. z 2000 r. nr 80, poz. 904 z późn. zm.). Wielu nauczycieli chce np. wyświetlać dzieciom na lekcjach w szkole filmy o papieżu. Można to robić, gdyż art. 27 pozwala instytucjom oświatowym w celach dydaktycznych korzystać z opublikowanych utworów (a więc też np. filmów nagranych na kasetach VHS lub płytach DVD). Prawo autorskie przewiduje jednak, że dozwolony użytek nie może godzić w słuszne interesy twórcy lub naruszać normalnego korzystania z utworu. Wykluczone więc byłoby np. pokazywanie w klasie ściągniętego z internetu filmu, który akurat jest wyświetlany w kinach – choćby nawet był to film o Janie Pawle II. W tym przypadku cel nie uświęca środków.
Warto też zwrócić uwagę na art. 31 prawa autorskiego. Przepis ten pozwala, aby nieodpłatnie wykonywać już rozpowszechnione utwory podczas ceremonii religijnych (np. mszy, nabożeństw), imprez szkolnych i akademickich lub oficjalnych uroczystości państwowych. Bez problemu można więc np. czytać „na żywo” fragmenty poezji napisanej przez papieża, a także teksty jego homilii albo encyklik. Przywilej ten nie przysługuje natomiast urządzającym imprezy promocyjne (np. targi książki), reklamowe lub wyborcze. To jednak nie jedyne ograniczenie. Aby wolno było nieodpłatnie wykonywać utwory, nie można (choćby pośrednio) osiągać z tego tytułu korzyści majątkowych, a artyści wykonawcy nie mogą otrzymywać wynagrodzeń. Dzięki temu, wiele uroczystości można uświetnić, np. czytając lub deklamując papieską poezję (albo wiersze innych autorów poświęconych Janowi Pawłowi II).
Michał Kosiarski