Blisko 30-40 proc. małych firm zajmujących się produkcją okien i drzwi może w tym roku zniknąć z rynku wskutek zaostrzenia kontroli nadzoru budowlanego.
Mimo to branża stolarki otworowej spodziewa się 5-procentowego wzrostu sprzedaży.
Według szacunków zrzeszającego producentów, dostawców i dystrybutorów stolarki związku Polskie Okna i Drzwi (POiD), blisko 90 proc. wytwórni nie przeprowadza badań swoich wyrobów i nie posiada zakładowych systemów kontroli produkcji. To w dużej mierze efekt drastycznego zmniejszania kosztów poprzez stosowanie gorszych jakościowo materiałów, celem maksymalnego obniżenia ceny.
– Zdarzają się producenci, którzy wchodzą na rynek z tanimi produktami, by po 2-3 latach wycofać się. Ich klienci tracą, nie mogąc później załatwić reklamacji – mówi Robert Klos, dyrektor POiD.
Obowiązująca od maja ubiegłego roku ustawa o wprowadzaniu wyrobów budowlanych, nakładająca na inwestorów obowiązek produkcji według odpowiedniej dokumentacji oraz badań jakościowych, ma jednak – zdaniem POiD – uporządkować rynek i stopniowo eliminować szarą strefę. Wyrówna to szanse cenowe dużych zakładów, które rzetelnie kalkulując swoje koszty, nie mogły tej ostatniej sprostać.
Choć rok 2005 prawdopodobnie nie przyniesie znaczącego ożywienia w budownictwie mieszkaniowym, branża producentów okien i drzwi ma szansę na poprawę kondycji dzięki remontom, gwarantującym jej ponad 80 proc. sprzedaży. Spodziewany 5-procentowy wzrost związany jest z ustabilizowaniem sytuacji podatkowej (rozporządzenie w sprawie VAT) oraz oczekiwaną pomocą unijną dla terenów wiejskich. Należy także oczekiwać wzrostu eksportu na rynki Europy Centralnej (przede wszystkim Czechy, Słowacja, Węgry, Rumunia) oraz Zachodniej (głównie Niemcy, Francja i Wielka Brytania). Najlepsze perspektywy eksportowe ma stolarka drewniana, która nie ustępując jakościowo produktom zachodnim, jest konkurencyjna cenowo.
Ubiegły rok branża stolarki otworowej może zaliczyć raczej do udanych: największe przedsiębiorstwa odnotowały wzrost sprzedaży średnio o 8,5 proc., a łączna wartość sprzedaży pierwszej setki producentów (wszystkich jest ok. 3 tys.) wyniosła 4,8 mld zł, co stanowi ponad połowę wartości całej produkcji sprzedanej (dane z Centrum Informacji Branżowej). Największy wzrost sprzedaży miał segment okien dachowych (23 proc.), najbardziej spadła sprzedaż okien pionowych z PCV (kilkanaście proc.). Sprzedaż okien dachowych osiągnęła także najwyższą rentowność (9-10 proc.), najniższą natomiast miała sprzedaż okien drewnianych (2,8 proc.).
