Konstytucja UE. Nie będzie opóźnień w ratyfikacji
REKLAMA
Sekretarz stanu w MSZ odpowiedzialnością za błędy w tłumaczeniu konstytucji obarczył unijnych tłumaczy lingwistów oraz pracowników Sekretariatu Generalnego Rady, którzy zajmowali się tłumaczeniem tekstu z języka francuskiego. – Po otrzymaniu przetłumaczonego projektu konstytucji MSZ przesłał do Rady swoje uwagi i zastrzeżenia co do niektórych fragmentów tłumaczeń, nie wszystkie jednak zostały uwzględnione. Po przesłaniu finalnej wersji traktatu, MSZ przystąpił do rozpoczęcia procedury ratyfikacyjnej. Pierwszą rzeczą, jaką zrobiono, było sprawdzenie tego tekstu z wersją francuską, wtedy okazało się, że dokument obarczony jest 47 błędami – wyjaśnił Truszczyński.
W przypadku błędnych tłumaczeń dokumentów międzynarodowych Konwencja Wiedeńska przewiduje uruchomienie oficjalnej procedury usuwania błędów, która może potrwać kilka miesięcy. Sporządzony przez stronę polską wykaz błędów stanie się integralną częścią traktatu podczas dokonywania korekt w całym dokumencie. – Jednocześnie zgłosimy się do sekretariatu generalnego Rady, który jest depozytariuszem, o uzupełnienie tekstu o wskazane poprawki. Sejmowa komisja ds. UE zażądała jednocześnie od MSZ przedstawienia wszystkich dokumentów w tej sprawie, łącznie z wykazem błędnych tłumaczeń.
REKLAMA
REKLAMA