WSA: znak towarowy musi być używany oddzielnie
REKLAMA
Inny wydawca czasopism, spółka Agora S.A. wniosła do UP o stwierdzenie wygaśnięcia prawa do znaku firmie Edipresse z powodu nieużywania go przez właściciela. Agora wykazała, że ma interes prawny w uznaniu prawa firmy Edipresse za wygasłe, jest bowiem od wielu lat wydawcą miesięcznika „Dziecko”. UP oddalił wniosek o wygaszenie prawa do znaku, co Agora zaskarżyła do WSA. Pełnomocnik spółki stanął na stanowisku, że zgłoszenia znaku przez Edipresse dokonano w złej wierze, w celu utrudnienia dostępu do rynku pozostałym przedsiębiorcom. Ponadto spółka ta spornego znaku faktycznie nie używa.
Właściciel prawa do znaku „Dziecko” i „Twoje Dziecko” stwierdził natomiast, że znaku „Dziecko” używa przez wprowadzanie do obrotu czasopisma o tytule „Twoje Dziecko”.
WSA orzekł na korzyść Agory i uchylił zaskarżoną decyzję UP. Sąd musiał odpowiedzieć na pytanie, czym jest rzeczywiste używanie znaku towarowego. Uzasadniając wyrok, sąd stwierdził, że używanie jednego ze znaków nie stanowi używania innego znaku, nawet w przypadku gdy obydwa mają podobne brzmienie. Każdy ze znaków musi być rzeczywiście używany oddzielnie. Ten wyrok jest dla Agory bardzo ważny, gdyż w sprawie znaku towarowego „Dziecko” i „Twoje Dziecko” toczy się obecnie także spór w sądzie gospodarczym, który został zawieszony do czasu rozstrzygnięcia sprawy przed sądami administracyjnymi.
Wyrok nie jest prawomocny. Przysługuje od niego kasacja do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Sygn. akt VI SA /Wa 10/04
REKLAMA
REKLAMA