REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

NIK.  Błędy przy budowie teleinformatycznego systemu promocji eksportu

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

NIK krytycznie ocenia sposób, w jaki minister właściwy do spraw gospodarki budował informatyczne narzędzia promocji eksportu. Izba wykazała poważne uchybienia na wszystkich etapach prac nad projektem.
Narzędzie tworzono w sposób nieskoordynowany w Ministerstwie i w zagranicznych wydziałach ekonomiczno-handlowych, nie zachowując podstawowych zasad realizacji tak dużego przedsięwzięcia. W największym projekcie (TISPE) traktowano niektórych dostawców w sposób uprzywilejowany i akceptowano ich wadliwe lub niedokończone produkty.

W latach 1999-2003, wydano na ten cel nie mniej niż 4,5 mln zł, z czego 2,6 mln zł na Portal Promocji Eksportu.

Do nieprawidłowości i uchybień – pod względem rzetelności, celowości, gospodarności i legalności doszło na etapach: planowania, udzielania zamówień publicznych, budowy i eksploatacji systemu oraz informowania Sejmu i opinii publicznej.

Izba negatywnie oceniła brak profesjonalnej metodyki budowy systemu informatycznego. Budowę systemu nie poprzedziła analiza celu, zasobów i kosztów. Przyjęte w 2002 roku szczegółowe rozwiązania technologiczne dawały przewagę jednej z firm informatycznych.

Ministerstwo nie uczestniczyło w definiowaniu zakresu danych objętych systemem TISPE a później w trakcie eksploatacji systemu uzależniło się od dostawcy oprogramowania w dziedzinie prac konserwatorskich i uprawnień. Pracownicy Ministerstwa nie dysponowali nawet hasłem dostępu do bazy danych TISPE, pozostawiając niekontrolowany dostęp do niej pracownikom dostawcy.

Kolejny skutkiem braku metodyki prowadzenia projektów informatycznych przez Ministerstwo były nieprawidłowości w dziedzinie nadzoru, których objawem były doraźnie powstające notatki, a rezultatem dezinformacja Sejmu i opinii publicznej: sekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki, Andrzej Szarawarski, poinformował w maju 2002 r. Sejmową Komisję Gospodarki o działaniu TISPE, który w tym czasie był ciągle w fazie planowania. Kolejnym wprowadzeniem w błąd była informacja zamieszczona w Programie promocji gospodarczej Polski do roku 2005, która zaniżyła koszty budowy systemu 2,5-krotnie.

Działania podejmowane przez pracowników Ministerstwa Gospodarki wskazujące na naruszenie art. 16 i 17 ust. 2 ustawy z dnia 10 czerwca 1994 r. o zamówieniach publicznych. Firma Rodan Systems SA, wykonawca oprogramowania, była traktowana w sposób uprzywilejowany od etapu planowania (wpisanie produktów tej firmy do dokumentów strategicznych i warunków zamówienia) do odbioru wykonanego oprogramowania. Rozpoczęła prace jeszcze przed rozpoczęciem przetargu na system. W sposób podobny uprzywilejowany były Instytut Koniunktur i Cen Handlu Zagranicznego oraz BMB Promotion, które wiedziały wcześniej o przygotowywanym przetargu na funkcje redakcji TISPE, znały istotne jego elementy, co miało istotne znaczenie przy krótkim terminie przeznaczonym na przygotowanie ofert. W warunkach zamówienia określone zostały terminy realizacji, których nie spełniły nawet ww. firmy. Wszystkie prace zostały odebrane pomimo wielu braków i błędów. Najwyższa Izba Kontroli zwraca uwagę, że zamówienia publiczne stanowią obszar szczególnie zagrożony zjawiskami korupcji.

Oprócz działań podejmowanych przez Ministerstwo na rzecz budowy TISPE, część wydziałów ekonomiczno-handlowych polskich ambasad zbudowała własne narzędzia informatyczne w postaci baz danych czy stron internetowych. Polskie ambasady posługują się również ekonomicznymi bazami danych zakupionymi przez Ministerstwo Gospodarki. Brakowało jednak nie tylko jednolitości rozwiązań ale nawet spójnej informacji o ich kosztach.

W efekcie kontroli, Najwyższa Izba Kontroli zwróciła się do Prezesa Rady Ministrów o szczególny nadzór nad inwestycjami informatycznymi w administracji rządowej. Trwająca komputeryzacja polskiej administracji stwarza szczególne zagrożenie nadużyciami ze względu na: specjalistyczny charakter inwestycji informatycznych, brak jednolitej metodyki realizowania tych inwestycji, wysokie koszty oraz rosnące znaczenie dla sprawnego funkcjonowania państwa.

Potrzeba zbudowania systemu teleinformatycznego na potrzeby promocji eksportu została zapisana w programie Ocena sytuacji i propozycje działań dla polepszenia sytuacji w handlu zagranicznym Polski, który stanowił programdziałań rządu w tej dziedzinie na lata 1999-2003. Zadanie to realizowało Ministerstwo Gospodarki poprzez budowanie Teleinformatycznego Systemu Promocji Eksportu (TISPE – nazwany później Portalem Promocji Eksportu).
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Relaks nie jest dla słabych. Dlaczego liderom tak trudno jest odpoczywać?

Wyobraź sobie, że siedzisz z kubkiem ulubionej herbaty, czujesz bryzę morską, przymykasz oczy, czując promienie słońca na twarzy i… nie masz wyrzutów sumienia. W twojej głowie nie pędzi pendolino tematów, kamieni milowych i zadań, które czekają w kolejce do pilnej realizacji, telefon służbowy milczy. Brzmi jak science fiction? W świecie liderów odpoczynek to często temat tabu, a relaks – luksus, na który prawdziwy przywódca nie może sobie pozwolić. Uważam, że to już najwyższy czas, abyśmy przestali się oszukiwać i zaczęli zadawać niewygodne pytania dotyczące relaksu – przede wszystkim sobie - powiedziała Dyrektorka zarządzająca, dyrektorka Departamentu Zasobów Ludzkich i Organizacji w KIR Dorota Dublanka.

Polscy wykonawcy działający na rynku niemieckim powinni znać VOB/B

VOB/B nadal jest w Niemczech często stosowanym narzędziem prawnym. Jak w pełni wykorzystać zalety tego sprawdzonego zbioru przepisów, minimalizując jednocześnie ryzyko?

BCC ostrzega: firmy muszą przyspieszyć wdrażanie KSeF. Ustawa już po pierwszym czytaniu w Sejmie

Prace legislacyjne nad ustawą wdrażającą Krajowy System e-Faktur (KSeF) wchodzą w końcową fazę. Sejm skierował projekt nowelizacji VAT do komisji finansów publicznych, która pozytywnie go zaopiniowała wraz z poprawkami.

Zakupy w sklepie stacjonarnym a reklamacja. Co może konsument?

Od wielu lat obowiązuje ustawa o prawach konsumenta. W wyniku implementowania do polskiego systemu prawa regulacji unijnej, od 1 stycznia 2023 r. wprowadzono do tej ustawy bardzo ważne, korzystne dla konsumentów rozwiązania.

REKLAMA

Ponad 650 tys. firm skorzystało z wakacji składkowych w pierwszym półroczu

Zakład Ubezpieczeń Społecznych informuje, że w pierwszym półroczu 2025 r. z wakacji składkowych skorzystało 657,5 tys. przedsiębiorców. Gdzie można znaleźć informacje o uldze?

Vibe coding - czy AI zredukuje koszty tworzenia oprogramowania, a programiści będą zbędni?

Kiedy pracowałem wczoraj wieczorem nad newsletterem, do szablonu potrzebowałem wołacza imienia – chciałem, żeby mail zaczynał się od “Witaj Marku”, zamiast „Witaj Marek”. W Excelu nie da się tego zrobić w prosty sposób, a na ręczne przerobienie wszystkich rekordów straciłbym długie godziny. Poprosiłem więc ChatGPT o skrypt, który zrobi to za mnie. Po trzech sekundach miałem działający kod, a wołacze przerobiłem w 20 minut. Więcej czasu zapewne zajęłoby spotkanie, na którym zleciłbym komuś to zadanie. Czy coraz więcej takich zadań nie będzie już wymagać udziału człowieka?

Wellbeing, który naprawdę działa. Arłamów Business Challenge 2025 pokazuje, jak budować silne organizacje w czasach kryzysu zaangażowania

Arłamów, 30 czerwca 2025 – „Zaangażowanie pracowników w Polsce wynosi jedynie 8%. Czas przestać mówić o benefitach i zacząć praktykować realny well-doing” – te słowa Jacka Santorskiego, psychologa biznesu i społecznego, wybrzmiały wyjątkowo mocno w trakcie tegorocznej edycji Arłamów Business Challenge.

Nie uczą się i nie pracują. Polscy NEET często są niewidzialni dla systemu

Jak pokazuje najnowszy raport Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, około 10% młodych Polaków nie uczy się ani nie pracuje. Kim są polscy NEET i dlaczego jest to realny problem społeczny?

REKLAMA

Polska inwestycyjna zapaść – co hamuje rozwój i jak to zmienić?

Od 2015 roku stopa inwestycji w Polsce systematycznie spada. Choć może się to wydawać abstrakcyjnym wskaźnikiem makroekonomicznym, jego skutki odczuwamy wszyscy – wolniejsze tempo wzrostu gospodarczego, mniejszy przyrost zamożności, trudniejsza pogoń za Zachodem. Dlaczego tak się dzieje i czy można to odwrócić? O tym rozmawiali Szymon Glonek oraz dr Anna Szymańska z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Firma za granicą jako narzędzie legalnej optymalizacji podatkowej. Fakty i mity

W dzisiejszych czasach, gdy przedsiębiorcy coraz częściej stają przed koniecznością konkurowania na globalnym rynku, pojęcie optymalizacji podatkowej staje się jednym z kluczowych elementów strategii biznesowej. Wiele osób kojarzy jednak przenoszenie firmy za granicę głównie z próbą unikania podatków lub wręcz z działaniami nielegalnymi. Tymczasem, właściwie zaplanowana firma za granicą może być w pełni legalnym i etycznym narzędziem zarządzania obciążeniami fiskalnymi. W tym artykule obalimy popularne mity, przedstawimy fakty, wyjaśnimy, które rozwiązania są legalne, a które mogą być uznane za agresywną optymalizację. Odpowiemy też na kluczowe pytanie: czy polski przedsiębiorca faktycznie zyskuje, przenosząc działalność poza Polskę?

REKLAMA