Refelksje coacha - o wartości jaką przypisujemy sobie i innym
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Jedną z moich ulubionych koncepcji psychologicznych jest Analiza Transakcyjna. Pamiętam jak, z szeroko otwartymi oczyma, pochłaniałam kolejne książki, by dowiedzieć się więcej. Dzisiaj chcę uchylić przed Tobą rąbek tajemnicy, w nadziei, że także Ciebie zaciekawi. Rzecz będzie o Pozycjach życiowych, czyli o wartościach jakie przypisujemy sobie i innym. Zapraszam!
REKLAMA
Wyobraź sobie noworodka. Jest mały i bezradny. Wymaga stałej opieki. Bez niej nie jest w stanie przeżyć. Bardziej czuje niż myśli. Nie zna słów. Reaguje na podstawie odczuć pochodzących z jego ciała. Pierwszy „wniosek”, jaki nasuwa mu się, gdy zaczyna próbować nadawać sens sobie i światu, w którym żyje to „ja nie jestem ok., nie poradzę sobie bez was, nie jestem taki jak wy, nie jestem taki jaki powinienem być”. Czyni także spostrzeżenie odnośnie swoich rodziców: „Wy jesteście ok., potraficie sobie poradzić.” Z racji swoich małych rozmiarów i bezradności uważa się za istotę podległą dorosłym. Oczywiście bardziej to czuje, niż mówi – ponieważ nie potrafi jeszcze mówić.
Czas płynie. Noworodek przemienia się w niemowlaka. Na podstawie doświadczeń pierwszego roku wie, że „jest nie ok. – a inni są ok.”. Pod koniec drugiego roku może, pod wpływem nowych doświadczeń, to nastawienie potwierdzić, lub zmienić na „ja jestem ok. – wy jesteście nie ok.” lub „ja jestem nie ok – wy jesteście nie ok.” lub „ja jestem ok. – ty jesteś ok.”. Dziecko które ostatecznie zdecydowało się na którąś z ocen swojej sytuacji życiowej, będzie się jej trzymało do końca życia.
Być może korci Cię by zapytać jak to się ma do Ciebie? Ano tak, że każdy z nas był kiedyś takim dzieckiem. Każdy z nas ustalił kiedyś jakie będzie nasze główne nastawienie emocjonalne do siebie i innych ludzi. Do tej podstawowej pozycji życiowej wracamy wielokrotnie w ciągu życia. Przyjrzyjmy się im dokładniej.
Przeczytaj również: Dla kogo coaching?
Ja jestem nieOK - Ty jesteś OK.( - +)
Przypomnij sobie sytuację, kiedy czułeś, że jesteś na łasce innych. Zastanawiałeś się jak uzyskać aprobatę ważnych dla siebie osób. Starałeś się i pragnąłeś uznania swoich zasług. Byłeś pełen oczekiwań, uległości i gotowości do spełniania życzeń innych ludzi. Nieustannie wysilałeś się, by uzyskać aprobatę innych. To właśnie jest pozycja + -.
Będąc w tej pozycji czujesz się bezsilny w kontaktach z innymi. Innych uznajesz za lepszych, mądrzejszych, silniejszych czy zdolniejszych. Spostrzegasz u siebie jedynie negatywne aspekty funkcjonowania, a u innych jedynie pozytywne. Możesz także przypisywać sobie słabości, których nie posiadasz. Myślisz, że jesteś słabszy, niż jesteś w rzeczywistości, że nie osiągniesz wytyczonych przez siebie celów, że nie uda Ci się, że zadania, które przed Tobą stoją przerastają Twoje możliwości.
Ja jestem nieOK – ty jesteś nieOK (- - ).
Przypomnij sobie sytuację wyjątkowo dla Ciebie trudną. Być może czułeś, że życie nic nie jest warte. Spostrzegałeś jedynie negatywne aspekty swojego funkcjonowania oraz środowiska, w którym przebywałeś. Nie oczekiwałeś niczego od innych ani od siebie samego. Żyłeś z dnia na dzień w beznadziei, rezygnacji. Nie opierałeś się na swoich doświadczeniach, nie wybiegałeś też planami w przyszłość, jedynie trwałeś. Nie angażowałeś się w żadne działania. Zatruwałeś życie sobie i innym. Jest to pozycja - - .
Ja jestem OK- Ty jesteś nieOK (+ -).
Przypomnij sobie sytuację, kiedy, niezależnie od tego, co zrobiłeś, byłeś przekonany, że jesteś ok., a całą winę ponoszą inni. Być może otaczałeś się wtedy ludźmi, którzy Ci schlebiali. Im więcej ludzie Cię chwalili, tym bardziej stawali się w twych oczach godni pogardy, aż w końcu zrezygnowałeś z ich towarzystwa. Oto pozycja + -.
Będąc w tej pozycji czujesz się ofiarą, obiektem prześladowań. Winisz innych za swe cierpienia, porażki. Spostrzegasz ludzi jako gorszych od siebie (bo Cię prześladują). Dążysz do zaspokojenia swoich potrzeb kosztem innych. Spostrzegasz u innych to, co im się nie udaje, ich wady, słabości, ograniczenia - a nie dostrzegasz tego u siebie. Mając iluzoryczne poczucie wszechmocy, możesz stawiać sobie cele czy podejmować zadania przekraczające Twoje możliwości.
Ja jestem OK- Ty jesteś OK (+ +).
Jest to czwarta pozycja życiowa, którą możemy przybrać. W niej cała nadzieja!
Będąc w niej akceptujesz wartość innych ludzi i swoją, czujesz, że warto żyć. Posiadasz realistyczną ocenę możliwości i ograniczeń swoich oraz innych, co pozwala we współpracy z innymi osiągać cele. Potrafisz spostrzec zarówno pozytywne jak i negatywne aspekty sytuacji, funkcjonowania swego i innych osób, szanujesz siebie i innych. Uważasz, że każdy ma prawo do szczęścia, rozwoju, zdrowia i realizacji siebie samego. Masz poczucie osadzenia w życiu, bycia w kontakcie z samym sobą i z innymi. Żyjesz skupiony na teraźniejszości, ale korzystasz z doświadczeń (zarówno swoich jak i innych). Jednocześnie pamiętasz o przyszłości: marzysz, przewidujesz, planujesz, wyznaczasz sobie cele.
Polecamy serwis Szkolenia
Większość z nas korzysta z dobrodziejstw (jak i przekleństw) wszystkich wyżej wymienionych pozycji życiowych. Zwykle jednak jedna z nich dominuje, wyznacza sposób myślenia, zachowania i przeżywania. Ujawnia się najwyraźniej w reakcjach na sytuacje, które są dla nas ważne, trudne czy problemowe.
Czy rozpoznałeś, która jest Ci najbliższa? Z której najczęściej korzystasz będąc sam na sam z sobą bądź w relacji z innymi ludźmi? W jakim stopniu chcesz ją zmienić?
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.