Brak umowy o prowadzeniu rejestru akcjonariuszy. Co za to grozi?
REKLAMA
REKLAMA
Co to jest rejestr akcjonariuszy?
Rejestr akcjonariuszy to baza danych o akcjonariuszach spółki. W rejestrze zapisane są m.in. takie dane jak imię i nazwisko lub nazwa akcjonariusza. Jest również informacji ile akcji posiada dany akcjonariusz.
REKLAMA
Polecamy: PPK Pracownicze plany kapitałowe. Obowiązki pracodawcy
Jakie są konsekwencje braku umów o prowadzenie rejestru akcjonariuszy?
Na koniec 2019 r. w Polsce zarejestrowanych było ok 13 tys. niepublicznych spółek akcyjnych i komandytowo-akcyjnych. Pomimo upływu terminu z KSH (30.09.2020) wciąż znacząca cześć spółek akcyjnych nie zawarła umów o prowadzenie rejestru akcjonariuszy.
Niewywiązanie się z powyższych obowiązków rodzi ryzyka prawne oraz korporacyjne. Brak ujawnienia danego akcjonariusza w rejestrze z 1 marca 2021 r. spowoduje, że dany akcjonariusz nie będzie mógł korzystać z praw z tych akcji do czasu jego dopisania do rejestru.
Ile spółek nie ma umów na prowadzenie rejestru akcjonariuszy?
REKLAMA
Z 1 marca 2021 r. nastąpi otwarcie rejestrów akcjonariuszy, które zastąpią dotychczasowe księgi akcyjne. Dokumenty akcji, co do zasady, przestaną funkcjonować, a akcjonariuszami spółek będą wyłącznie osoby uwzględnione w rejestrach. Niepubliczni emitenci akcji do 30 września 2020 r. mieli czas na zawarcie umowy na prowadzenie rejestru z wybranym przez WZA domem maklerskim. Na koniec 2019 r. w Polsce zarejestrowanych było ok 13 tys. niepublicznych spółek akcyjnych. Wciąż znaczący odsetek tych podmiotów nie wywiązał się z ww. obowiązków wynikających z KSH, co rodzi dla nich, zarządów oraz samych akcjonariuszy spółek istotne ryzyka prawne oraz znaczące problemy natury korporacyjnej.
– Szacujemy, że nawet do kilku tysięcy podmiotów wciąż nie zawarło umów na prowadzenie rejestru akcjonariuszy. Oczywiście część z tych spółek to podmioty znajdujące się w trakcie przekształcenia w inną formę prawną czy też będące w likwidacji, lub spółki nieaktywne, które pomimo obowiązku prawnego mają po prostu zdecydowanie mniejszą motywacje do dostosowywania się. Realny rynek, do którego można dotrzeć i który wydaje się że powinien być zainteresowany otwarciem rejestru akcjonariuszy oceniamy na ok 9,5 tys. spółek – mówi Bartosz Krzesiak, ekspert BCC ds. rynku kapitałowego.
Kto otwiera rejestr akcjonariuszy?
REKLAMA
Dom maklerski otwiera rejestr akcjonariuszy. Obecnie trwa proces odbierania przez spółki za pokwitowaniem dokumentów akcji od swoich akcjonariuszy. Czasu na działanie w szczególności po stronie akcjonariuszy pozostaje coraz mniej – aby dom maklerski skutecznie otworzył rejestr akcjonariuszy uwzględniający danego akcjonariusza musi otrzymać od spółki m.in. odpowiednio przeprocesowane z tym akcjonariuszem dokumenty i to ze stosownym wyprzedzeniem względem daty 1 marca 2021 r. Brak ujawnienia danego akcjonariusza w rejestrze z dniem 1 marca 2021 r. spowoduje, że dany akcjonariusz nie będzie mógł korzystać z praw z tych akcji do czasu jego dopisania do rejestru.
– Obserwujemy dość duże problemy zarówno po stronie spółek, jak i akcjonariuszy w kompletowaniu dokumentacji niezbędnej na potrzeby dematerializacji. W naszej ocenie tempo tego procesu u wielu spółek jest dość powolne, pytanie nawet czy nie zbyt powolne w szczególności w spółkach o rozproszonych akcjonariatach. Powody są bardzo różne tj. czasem wynika to z różnych dylematów o charakterze prawnym, czasem z niewiedzy czy wręcz bojaźliwości akcjonariuszy a kiedy indziej stoją za tym bardzo prozaiczne kwestie jak całkowity brak lub bardzo ograniczony kontakt z akcjonariuszami. Z pewnością nie pomaga przy tym też atmosfera pandemiczna – podsumowuje Bartosz Krzesiak.
Więcej informacji znajdziesz w serwisie MOJA FIRMA
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.